Cukrzyca ciążowa
napisał/a:
Katherina
2015-11-12 13:48
no to nie jest pocieszające
napisał/a:
chasia
2015-11-12 13:49
Jente, mi pierwsze dawki insuliny ustaliła lekarka zaraz po szpitalu, to bylo 6 jednostek insuliny na dobę, 2 na noc i 4 w ciągu dnia. Ale pisałam wam jak mnie kiedyś potraktowała i zmieniłam lekarza, w międzyczasie miałam właśnie tydzień ze skokiem cukru i podniesione zostały dawki insuliny przez nowego lekarza. Potem po szpitalu to już się wszystko posypało i lekarka ustaliła mi nowe ilości insuliny z zaleceniami, żebym sama regulowala jeśli cukier skacze. I tak, jeśli po danym posiłku przez 2-3 dni mam przekroczenie, to dodaje 1-2 jednostki w zależności od tego jak duże przekroczenia mam.
Insulinę krotkodzialajaca czyli dzienna ja podaje w ramię, specjalny aplikator do tego jest z cieniutka igłą. Insulina dlugodzialajaca, czyli nocna jest aplikowana najczęściej w udo i ja ją tak podaje. Obie obsuliny daje jak jedzenie stoi już na,stole, czyli zaraz przed posilkiem.
Teraz biore 16 jednostek w ciągu dnia i 15 na noc.
Insulinę krotkodzialajaca czyli dzienna ja podaje w ramię, specjalny aplikator do tego jest z cieniutka igłą. Insulina dlugodzialajaca, czyli nocna jest aplikowana najczęściej w udo i ja ją tak podaje. Obie obsuliny daje jak jedzenie stoi już na,stole, czyli zaraz przed posilkiem.
Teraz biore 16 jednostek w ciągu dnia i 15 na noc.
napisał/a:
malwinka89
2015-11-12 13:49
rozumiem też się boję igieł
napisał/a:
jente8
2015-11-12 13:56
Ja się właśnie nie boję ;) Ale i tak to nic przyjemnego...
A jak Ty sobie radzisz z kłuciem?
Ale te 16 to jest "w ratach" po kilka przed każdym posiłkiem, tak?
Dzięki za opis sytuacji, mniej więcej tak to sobie wyobrażałam :)
napisał/a:
chasia
2015-11-12 14:07
Jente, 3 przed śniadaniem, 8 przed obiadem i 5 przed kolacją. A te 15 na noc to jednorazowo.
napisał/a:
malwinka89
2015-11-12 14:19
kiepsko za każdym razem bardziej stresuje mnie kłucie niż wynik pomiaru jeszcze kłuć się mogę w 4 palce bo z innych mi nie chce lecieć
napisał/a:
believe1
2015-11-12 23:05
Ja też tak miałam na początku. Myj ręce w ciepłej wodzie, a potem pomasuj docelowy palec przez 20 sekund, aż zrobi się czerwony- powinno lecieć bez problemu. Mnie to pomaga. Chociaż ostatnio, musiałam zrobić sobie peeling naskórka, bo miałam takie twarde.
Moja cukrzyca dostała dziś ode mnie bana! Cukry przez cały dzień nie większe niż 80!
Zjadłam nawet ostatnią część rogala a i tak nie podskoczyło! Więc dziś zakupiłam masło orzechowe i będę go jutro próbować...
napisał/a:
malwinka89
2015-11-13 09:23
tak robię a i tak jak nie nacisnę to nie poleci nawet J widzi jak mnie to frustruje i sam mi te palce masuje i nic
ale bym zjadła chyba kupię przy okazji
ale bym zjadła chyba kupię przy okazji
napisał/a:
Katherina
2015-11-13 09:31
a to mój mąż jest wampir, jak on pomasuje, to ustawia dużo słabsze kłucie niż ja, a i tak leci idealnie
napisał/a:
malwinka89
2015-11-13 09:36
jak widać moje palce nie chcą współpracować
napisał/a:
chasia
2015-11-13 10:03
Jak wam krew nie leci to spróbujcie pić wiecej wody.
Ja też muszę docisnąć, ale wtedy automatycznie wypływa, tylko pilnuje picia wody.
U mnie chyba tendencja do zmniejszenia insuliny
Ja też muszę docisnąć, ale wtedy automatycznie wypływa, tylko pilnuje picia wody.
U mnie chyba tendencja do zmniejszenia insuliny
napisał/a:
Katherina
2015-11-13 10:22
chasia,