Cukrzyca ciążowa

napisał/a: chasia 2015-11-20 10:35
Katherina, specjalną?
napisał/a: Katherina 2015-11-20 10:52
chasia, sama przerobię przepis, wezmę stewię zamiast cukru i żytnią mąkę zamiast pszennej
napisał/a: believe1 2015-11-20 16:27
Katherina napisal(a):chasia, sama przerobię przepis, wezmę stewię zamiast cukru i żytnią mąkę zamiast pszennej

warto próbować. Ja sobie obiecałam, że jak i cukry po sterydach wrócą do normy, to zrobię ten sernik co chasia
a moje cukry dziś przechodzą same siebie
na czczo 59,
po śniadaniu 76,
po 2 śniadaniu 60 mierzyłam aż dwa razy, bo najpierw pokazało mi 55.
po obiedzie 96.
napisał/a: Katherina 2015-11-20 17:01
believe, Ty to rekordy bijesz.
Ja dziś drugi dzień z rzędu nie przekraczam norm, co mnie cieszy bardzo - ale aż 3 dni zajęło mi opanowanie sytuacji po wizycie teściów

Szarlotkę zjadłam,, teraz z niecierpliwością czekam na pomiar
napisał/a: believe1 2015-11-20 22:09
Katherina, Jak cukier po niej?
napisał/a: Katherina 2015-11-20 22:56
believe, w normie
Ale już mało zostało, bo mąż się rzucił i mi zeżarł większość i stwierdził, że nawet smaczniejsze niż taka klasyczna szarlotka
napisał/a: jente8 2015-11-22 15:26
Oto ja, perfekcyjna pani domu - upiekłam sernik, przy czym przypaliłam górę oraz na 10 minut przed końcem pieczenia uświadomiłam sobie, że zapomniałam dodać oleju. Mimo wszystkich przeciwności zamierzam go zjeść
napisał/a: Katherina 2015-11-22 15:35
Jente,
Ja ostatnimi czasy robię podobne numery
napisał/a: believe1 2015-11-22 15:39
Jente napisal(a):Oto ja, perfekcyjna pani domu - upiekłam sernik, przy czym przypaliłam górę oraz na 10 minut przed końcem pieczenia uświadomiłam sobie, że zapomniałam dodać oleju. Mimo wszystkich przeciwności zamierzam go zjeść

ważne żeby był dobry!!!
napisał/a: jente8 2015-11-22 16:02
I jest! Pycha!
napisał/a: believe1 2015-11-23 07:50
Jente napisal(a):I jest! Pycha!

Ja wczoraj wieczorem upiekłam, ale nie zdążyłam spróbować bo jak szłam spać był ciepły. Będzie dziś do 2 śniadania.
napisał/a: jente8 2015-11-23 08:55
Mam dziś kryzys Cukry albo w dzień dobre, a na czczo złe, albo odwrotnie. Już naprawdę tak się staram, mierzę po każdym posiłku praktycznie, wczoraj wszystko idealnie, a dziś rano 103.
Jutro moje urodziny i pierwszy raz w życiu się nie cieszę tylko ryczę...