Czy dzieci widzą duchy???

napisał/a: malutkaanula 2008-08-29 10:42
Temat może wydać się śmieszny: dzieci widzą duchy? Ale może coś w tym jest? Mój dziadek umarł gdy moja córeczka miała niecały miesiąc. Nie zdążył jej zobaczyć choć bardzo chciał. Uleczka po jego śmierci zaczęła często patrzeć w jeden punkt i uśmiechać się. Któregoś razu też miała miejsce taka sytuacja. Powiedziałam głośno "dziadku przyjdz później bo muszę Uleczkę nakarmić" i córka przestała patrzeć w tamto miejsce i zaczęła jeść.
Czasem jeszcze śmieje się patrząc w jeden punkt, a ma już 6 miesięcy.
Co o tym sądzicie?? Czy jest to możliwe??:confused:
napisał/a: ColorWomen 2008-08-29 11:52
Niewydaje mi sie to śmieszne.DZieci wedlug mnie maja nieskazitelna duszyczke.Są jak małe Aniołki widza wiecej niz my dorosli.
JA gdy bylam mlodsza razem z bratem widzielismy duchy a moi rodzice nie:)
JA wierze w to co piszesz :)))ALe wiesz to dobrze ze ma Dziadka opiekuna prawdziwego Anioła Stróża :)
napisał/a: tasiuncia 2008-08-29 12:16
malutkaanula napisal(a):Temat może wydać się śmieszny: dzieci widzą duchy? Ale może coś w tym jest? Mój dziadek umarł gdy moja córeczka miała niecały miesiąc. Nie zdążył jej zobaczyć choć bardzo chciał. Uleczka po jego śmierci zaczęła często patrzeć w jeden punkt i uśmiechać się. Któregoś razu też miała miejsce taka sytuacja. Powiedziałam głośno "dziadku przyjdz później bo muszę Uleczkę nakarmić" i córka przestała patrzeć w tamto miejsce i zaczęła jeść.
Czasem jeszcze śmieje się patrząc w jeden punkt, a ma już 6 miesięcy.
Co o tym sądzicie?? Czy jest to możliwe??:confused:


My dorosli nigdy nie dowiemy sie ile w tym prawdy jest,totez nigdy glebiej sie nad tym nie zastanawialam,ale po przeczytaniu Twojej wiadomosci,przypominam sobie sytuacje jaka miala miejsce w moim domu.Moj tato bardzo kochal swoja wnuczke,kazdy wolny czas poswiecal wlasnie jej,byla jego oczkiem w glowie.Kiedy zmarł,moja siostrzenica zachowywala sie tak samo.Patrzyla w jeden punkt i sie smiala,w koncu moja siostra spytala co tam takiego widzi,na co padla odpowiedz,nie przeszkadzaj bo z dziadkiem rozmawiam.Trwalo to jakis czas,az samo ustapilo.Nie mnie to oceniac i szczerze wiedziec chyba tez bym nie chciala.Chyba bym padla trupem gdyby mnie ktos uswiadomil ze tak jest,ze po moim domu chodza duchy.brrrrrrrrr:(
napisał/a: rossa 2008-08-29 13:54
tasiuncia napisal(a):My dorosli nigdy nie dowiemy sie ile w tym prawdy jest,totez nigdy glebiej sie nad tym nie zastanawialam,ale po przeczytaniu Twojej wiadomosci,przypominam sobie sytuacje jaka miala miejsce w moim domu.Moj tato bardzo kochal swoja wnuczke,kazdy wolny czas poswiecal wlasnie jej,byla jego oczkiem w glowie.Kiedy zmarł,moja siostrzenica zachowywala sie tak samo.Patrzyla w jeden punkt i sie smiala,w koncu moja siostra spytala co tam takiego widzi,na co padla odpowiedz,nie przeszkadzaj bo z dziadkiem rozmawiam.Trwalo to jakis czas,az samo ustapilo.Nie mnie to oceniac i szczerze wiedziec chyba tez bym nie chciala.Chyba bym padla trupem gdyby mnie ktos uswiadomil ze tak jest,ze po moim domu chodza duchy.brrrrrrrrr:(


Czasami też tak myślę, wtedy także czuje lęk. Mnie ostatnio śni się moja babcia niedawno zmarła. Może w ten sposób się ze mną porozumiewa?
napisał/a: tasiuncia 2008-08-29 14:04
mojej kolezance za kazdy razem gdy sni sie zmarly maz dzieje sie jakies nieszczescie, np. ostatnio syn zlamal reke.Wszystkie sny trzeba umiec interpretowac.
napisał/a: czarna77 2008-08-29 14:10
A mój syn jak miał 1,5 roku kiedy był ze mną na spacerze krzyczał niemiłosiernie"Mamo,mamo tam stoi Matka Boska!"Pokazywał na miejsce gdzie były tylko krzaki....I co wy na to?
napisał/a: malutkaanula 2008-08-29 15:14
Różne są dziwy na tym świecie. Moja babcia opowiadała, że jak była mała również widziała osoby, których nikt inny nie widział, a nawet jest przekonana, że widziała anioła.
napisał/a: tasiuncia 2008-08-29 15:44
No i wlasnie dzieki takim babcia moje sceptyczne podejscie. Kto wie czy wszystkie te niewyjasnione zjawiska,nie pochodza z czsow dziada pradziada,taki po prostu mit,ktory powielamy z pokolenia na pokolenie.Tak jak np.wszystkim znane zabobony;pechowa13,czarny kot,drabina...itd.A ze dzieciaczki tak sie zachowuja....maja wyobraznie,nasluchaja sie opowiesci doroslych,zobacza w tv i tworza.Nie twierdze ze tak jest,ale ze sa tez inne wytlumaczenia.
napisał/a: Honda 2008-09-11 14:21
ojej moja tez potrafi gadac do sufitu, aż sie boje myslęc co ona widzi!
napisał/a: ewe0005 2008-09-12 09:57
Mam nadzieję, że dzieci widzą duchy. Jak byłam w 3 miesiącu ciąży zmarł mój tata, a bardzo cieszył się, że zostanie dziadkiem, nie doczekał się:( Chciałabym, żeby zobaczył Zuzię, która ma już miesiąc. Moja córcia także zapatrza się w jedno miejsce, mam nadzieję, że widzi dziadka.
napisał/a: albinka_bk 2008-09-12 11:14
heh wiecie co ja jestem pewna, że widzą duchy!!!Mieszkam obok cmentarza (wiem może nie za ciekawie ale już sie przyzwyczaiłam) jest to stary cmentarz z lat 1800-1920 już nieczynny z okna widać nagrobki i krzyże. W kwietniu 2007 urodziłam Kubusia przez wiele miesięcy mały wpatrywał sie w okno i uśmiechał, kiedy skonczył 8 miesiecy już nawet myślałam o przeprowadzce bo Kubuś co wieczór przed snem a kładł sie w okolicach godziny 22-22:30(wiem późno!) machał do okna!!! Bardzo mnie to przerażało ale mój racjonalny mąż stwierdził "że dzieci tak mają" i przeprowadzkę wybił mi z głowy kiedy Kuba miał 10 miesięcy przełamałam sie i poszliśmy na spacer na cmentarz i synuś mijając nagrobek 16 miesiecznego chłopczyka zaczął klaskać i uśmiechać się robić papa i ogólnie był pobudzony, nawet nie wiecie jak szybko wróciliśmy do domu! Wieczorem po powrocie Kubuś znów pomachał w okno. Mój strach minął po jednym wydarzeniu, mianowicie właśnie mijał 11 dzień ukończenia przez mojego brzdąca pierwszych urodzin mały dostał gorączki i strasznie płakał, wezwaliśmy lekarza a on przyszedł i bez słowa chciał dziecku zrobić zastrzyk i wtedy to się stało okno otworzyło sie tak, że potłukła się szyba a lekarzowi ręce zaczęły sie trząść i nie był w stanie zrobić zastrzyku,wezwał pielęgniarkę ta przeprowadziła wywiad alergiczny i aż zbladła biorąc do rąk lek, który chciał podać lekarz to była jakaś pochodna ibuprofenu zawierająca kw.fenylopropionowy na który Kubuś jest uczulony!! Ta historia, którą razem z moim aniołkiem przeżyliśmy uświadomiła mi, że dzieci widzą duchy co więcej porozumiewają się z nimi i są przez nie chronione! Szkoda tylko, że nie mam komu podziękować ale 1 listopada zapalę świeczki na grobie naszego małego kolegi!
napisał/a: palina22 2008-09-12 11:45
az dreszcze po mnie przeszly
a co duchow to nie wiem jak bylam mala czesto budzilam sie w nocy i widzialam ojego dziadka ktory do mnie mowi(nigd go nie znalam umarl dlugo przed moim urodzeniem) ale moze to byly tylko sny co ciekawe mowil ale go nie slyszalam....