Czy są expresowe porody ?

napisał/a: ewa2 2008-05-10 16:20
Witam ,wiele tu tematów ale dokładam jeszcze jeden . Jak szybko urodziłyście ? Słyszy się o szybkich i prawie bezbolesnych porodach ,co Wy na to . ? Ja rodząc 3 synka miałam taki poród , znalazłam się w szpitalu tylko dlatego że byłam już po terminie bez żadnych oznak porodu i miałam leżeć na patologi a tu niespodzianka :) Pani dokror z izby przyjęć po badaniu "wygoniła " nas :) szybko na porodówkę . Dostałam tylko kroplówkę bo nie było skurczy partych i po pół godz było już po wszystkim .Miła lekarka śmiała się że z domu bym nie zdążyła dojechać ( a miałam blisko ) .Jakie było zdziwienie męża :).....................Jeszcze dobrze do domu nie dotarł a już miał syna ,pierwsze słowa jakie od niego wtedy usłyszałam gdy do nas przyszedł " To już ? ":) A jeszcze jedno położna jak byłam już po terminie mówiła żeby się nigdzie daleko z domu samej nie ruszać bo wtedy łatwiej o szybki poród . To tyle o mnie a teraz Wy piszcie .......................
napisał/a: kaasiek 2008-05-12 07:33
Mój poród nie był tak ekspresowy, jak Twój i niestety bardzo bolał. Choć lekarka powiedziała mi, że jak na pierwsze dziecko to i tak bardzo szyko. Wieczorem byłam w szpitalu na KTG i USG i nic, ani jednego skurczu. A kilka godzin później leżałam już na porodówce. Mała urodziła się po 4 godzinach.
napisał/a: jagna251 2008-05-12 08:43
Ja dostałam skurczy o 1:30 w nocy, a parte o 17:05 a o 17:35 trzymałam już córeczkę w ramionach. Poród był bolesny i teraz długo poczekamy z mężem na drugie dziecko. Pozdrawiam.
napisał/a: edytarusin 2008-05-17 14:54
Pewnie że są, mam koleżankę co rodziła ze wszystkim 3h!
napisał/a: bearyz 2008-05-20 12:45
mój poród też był krótki bo trwał zaledwie 13 godzin:D ale wszystko da się przeżyć:rolleyes:
magdamir1
napisał/a: magdamir1 2008-05-20 12:52
Ja skurcze mialam praktycznie caly dzien,zaczely sie tak o 7:30, o 15:00 zabrali mnie na porodowke a o 15:30 synek byl juz ze mna tak samo z corka tez 30 minut i bylo po wszystkim choc nie powiem ze nie bolalo bo z synkiem mialam bole krzyzowe to nie bylo tak latwo ale wszystko da sie przezyc...:)
Cleo_80
napisał/a: Cleo_80 2008-05-20 13:42
Ja miałam taki ekspresowy poród za drugim razem. Do szpitala przyjechałam ok. północy a o 1:40 synek się urodził :) Pierwszy poród też nie był zbyt długi bo trwał ok. 8 godzin.
napisał/a: ~kika143 2008-05-21 12:02
Ja skurczow dostalam w sobote w nocy a w poniedzialek rano urodzilam mala w ciagu godzinki i nawet nie bolalo:) Ale te 2 nieprzespane noce z powodu skurczow to masakra...A te parte zaczely sie na godzine przed porodem, wiec sama akcja porodowa to 2 godzinki.
napisał/a: bXczek 2008-05-21 13:38
Hej.Ja chyba wszystkich przebijam.Pierwsze dziecko rodziłam 12godz.A z drugim ledwie zdążyłam.Położyłam sie na łóżku i lekarz przebił mi pęcherz z wodą,po czym pamiętam do dziś,że parłam 4razy i już miałam maleństwo na świecie.wszystko to ok10min.I tak wpisali do dokumentacji.