Dojrzałość emocjonalna a przedszkole..Co zrobic?

napisał/a: KacperkaMama 2011-03-24 13:33
witam, ja mam taki problemik, otóz jestem młodą matka która siedzi w domu, ponieważ nie mam z kim zostawić mojego małego.. Dlatego pomyslałam żeby posłac go w tym roku do przedszkola a ja zatrudnic sie na pol etatu.. W sumie to nie musze ale chciałabym pracowac.. Ale nie o to sie tu rozchodzi tylko; mój synek od małego był bardzo nieśmiały i wrazliwy i od początku spedzał cały czas ze mną.. Mieszkamy na wsi, gdzie mało jest dzieci naopodal nas choc czasem gdzies sie wybieramy do znajomych.. I mój problem zrobił się taki że teraz Kacperek nie chce nigdzie wyjść, bardzo się wstydzi i jak byliśmy na dniach otwartych w przedszkolu to nie chciał nawet wejść do środku, jak go przekonywałam, prosiłam to się rozpłakał że chcę do domu.. Ale nie tak normalnie tylko wrzeszczał w wniebogłosy że nie chce i że do domu chce isc.. W końcu jak wszedł to nie chciał się bawić tylko na kolanach siedział.. Później się troszkę ośmielił i poszedł na chwile.. I tak jest teraz zawsze jak gdzieś pójdziemy na imprezę czy gdzieś z nim to on po 5 min.chcę iść do domu.. A jak nie to wrzeszczy lub karze mi lub mężowi bawić się z nim.. Wszyscy mówią że on nie nadaję się do przedszkola,bo jest za niedojrzały emocjonalnie.. A ja sama nie wiem chce by sie rozwijał, by poznawał dzieci, by nie chodził za mną krok w krok, by był samodzielny.. Mąż mi mówi że czas się postarać o rodzeństwo, ale czy to coś zmieni? Co zrobić? On w sierpniu bedzie miał 3 lata...Nawet zaczełam sie zastanawiac czy nie skontaktowac sie z jakims psychologiem zeby mi powiedzial co jest nie tak.. czy to moja wina, czy taki ma charakter, czy wyrosnie z tego i co robic by mu nie zaszkodzic a pomoc.. Nie chce go skrzywdzic na cale zycie posyłając na siłe, bo on jest moim całym zyciem.. Dziękuje za odp.i rady..
:confused:
napisał/a: grape 2011-03-26 20:13
Myślę, że powinnaś poszukać jakiegoś przyjaznego przedszkola. Dzieci są różne, więc nie martw się na zapas, a taki zastrzyk samodzielności może małemu dobrze zrobić. Pozna nowe dzieci i może chętniej będzie spędzał czas z innymi. Początki zawsze są trudne i nie powinnaś rezygnować jak zacznie płakać. Większą krzywdę mu wyrządzisz ulegając za każdym razem jego zachciankom.
napisał/a: wiktor82 2016-01-27 13:16
Na początku wszystkie dzieci mają problem z przedszkolem. Płaczą, krzyczą i się buntują, a później pewnie będzie się cieszył, jak będzie mógł tam iść. Zresztą, ja też wysłałam swoje dziecko późno do przedszkola, miał mało kontaktu z dzieckiem, ale zapisałam go na takie eventy dla dzieci http://uniwersytetrozwoju.pl/aktualnosci?typ=eventy-dla-dzieci%E2%80%8E i tam zobaczył, jak fajnie mozna bawić się z rówieśnikami
napisał/a: sandflowerr 2016-04-24 18:42
Może pomóc, ale jak taki oporny, to niezbyt duże szanse. Faktycznie konsultacja u psychologa dziecięcego by nie zaszkodziła.

http://www.przedszkolembb.pl