dzieciaczki z października 2007

napisał/a: Fligo 2008-08-26 19:02
Witam, czy są mamusie skarbów urodzonych w październiku 2007? chciałabym porozmawiać o osiągnięciach waszych pociech. mój synek skończył właśnie 10 msc. jest małym rozrabiaką, pominął etap raczkowania i trzeba go prowadzać za rączkę po całym mieszkaniu!
ania2012
napisał/a: ania2012 2008-08-26 20:13
Witam

Moja Natalka urodziła się 19 października 2007. Moja córeczka raczkuje ale też wstaje i lubi chodzić za ręce. A jak ma na imię Twój synek i jaki duży się urodził. Moja ważyła 4100g i miała 60 cm. Pozdrawiam
ania2012
napisał/a: ania2012 2008-08-29 16:30
Już nie ma więcej październiczkowych mam????:confused:
napisał/a: fanszetka 2008-08-29 16:52
Witajcie dziewczyny.
Niezmiernie sie ciesze, ze powstal watek pazdziernikowych maluszkow.
Moja corcia skonczyla 10 miesiecy 4 dni temu i tez maly z niej urwisek .
Jagodka samodzielnie wstaje, schyla sie po zabawki, kleka na kolankach, kuca, skacze, wspina sie po schodach i doslownie biega po calym mieszkaniu... na czworaka. Jednak odkad nauczyla sie raczkowac w ogole nie chce chodzic za raczke. Woli sama i po swojemu. Taka z niej Zosia-samosia. Czasem trudno za nia nadazyc, ale na razie daje rade.
Pozdrawiam cieplutko.
ania2012
napisał/a: ania2012 2008-08-29 17:22
Tak - trzeba się nabiegać:D
napisał/a: persefona 2008-08-31 21:46
Hejka ja tez jestem październikową mamą i chyba z fanszetką mamy córcie urodzone w jednym dniu :) Moja maluda też nie raczkuje,choć jakoś przesuwa się po dywanie :P no i łapie mnie za bluzkę i wstaje nie mówiąc już o prowadzaniu które uwieeeelbia :D
napisał/a: fanszetka 2008-09-02 22:27
No to mamy 2 maluszki raczkujace i 2 ktore wola spacerowac za raczke . Kazdy sposob jest dobry, jesli prowadzi do celu. A to, ze dziecko raczkuje wcale nie oznacza ze jest lepsze.
Moja coreczka tez poczatkowo jezdzila po dywanie na pupie, potem przemieszczala sie na dwoch raczkach i jednej nozce, az w koncu i druga nozka do nich dolaczyla.
Od wczoraj probuje tez stac bez trzymania. Na razie pare sekund tak wytrzymuje. Stawia tez pierwsze kroczki w bok trzymajac sie lozeczka.
napisał/a: persefona 2008-09-08 12:48
Moja mała mnie dziś zaskoczyła,bo siedziała na dywanie-jak zwykle i bawiła się zabawkami,a gdy zobaczyła dziadka w drzwiach,to ruszyła na czworakach do przodu do niego i to dość szybko-w kilka sekund pokonała odległość ok.1,5 m. Także widzę,że jak jej się chce,to jednak czworakuje spryciara jedna :cool: Pozdrawiam mamusie październikowych szkrabów! I piszcie więcej na temat swoich pociech,bo coś tu ostatnio zastój w tym wątku :o A myślicie już jak urządzić roczek?Kogo zaprosić?Co podać?Piszcie swoje pomysły :)
napisał/a: fanszetka 2008-09-09 11:49
Witajcie mamusie
persefona: gratuluje samodzielnych kroczkow maluszka :).
Nasze dzieciaczki sa niesamowite, codziennie zaskakuja nas czyms nowym. Moj krasnal zdecydowal sie w koncu na podanie raczki (podpatrujac kuzynke, ktora jest w podobnym wieku i chetnie chodzi trzymana), teraz wiec maszerujemy wspolnie.
Co sie zas tyczy pierwszych urodzin, to spedzimy je w gronie najblizszych nam osob. Mysle zeby stworzyc swiateczny nastroj. Beda znane piosenki dla dzieci, balony, ulubione zabawy, prezenty i oczywiscie tort urodzinowy z 1 swieczka.
A jakie sa wasze przepisy na udana impreze?
ania2012
napisał/a: ania2012 2008-09-09 14:26
Wczoraj znalazłam świetną stronkę z różnościami na urodziny http://sklep.urodzinki.pl/

Trzeba coś już zacząć myśleć bo Pierwszy Roczek zbliża się do nas wielkimi krokami:) Lada dzień nasze smyki zaczną biegać...a dopiero co były w naszych brzuchach:D
napisał/a: persefona 2008-09-09 15:38
U mnie tez będzie torcik z jedyneczką :) no i oczywiście trzeba zrobić tes malucha na to kim zostanie w przyszłości ;) kocyk i kilka atrybutów,ale chyba wiecie o co chodzi .... :)
napisał/a: fanszetka 2008-09-10 10:52
Hej dziewczyny

ania2012 dzieki Tobie mamy juz dekoracje na nasze przyjecie ;)
persefona o tescie malucha nie slyszalam, wiec bede wdzieczna za opis zabawy.

Jestem otwarta na wszelkie wasze pomysly, wiec piszcie, jesli macie cos jeszcze w zanadrzu :) Wazne przeciez, zeby wszyscy dobrze sie bawili, a szczegolnie nasi mali solenizanci.

Ja proponuje teatrzyk pacynek. Do zrobienia pacynek wystarcza skarpetki lub rekawiczki (niekoniecznie stare i brzydkie ;P) i pare guziczkow. Wbrew pozorom male dzieci uwielbiaja nowosci. Pacynki moga tanczyc, spiewac, rozmawiac z maluchami, itp. Mysle, ze ta zabawa spodoba sie dzieciaczkom.