Filtrowanie wody

napisał/a: ~-=Elwood=- 2010-03-30 10:21
W dniu 2010-03-30 09:56, Panslavista pisze:

> Nie m?wi?c, ?e lubi mie? inne pierwiastki, kt?re wspomagaj? jego
> przyswajanie jak np. wap? wspomaga ?elazo...

W Bonaquie masz tego od groma, nie?
samo zdrowie!

--
-=Elwood=-

Our Knowledge Is Our Power
napisał/a: ~Misiek" 2010-03-30 10:34

Użytkownik "Panslavista" napisał w wiadomości
> "-=Elwood=-" wrote in message
> news:hos979$ajj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-03-30 08:43, Panslavista pisze:
>>
>> > Nie ma znaczenia czy minerały z głębi Ziemi czy skompletowane w fabryce
>> > nawozów sztucznych. Pisałem tu o magnezie.
>>
>> Jeśli dla Ciebie nie ma znaczenia, to powodzenia życzę i długiego życia
>> w błogiej nieświadomości.
>>
>> Zarówno magnez, jak i inne minerały jest najlepiej przyswajalny w formie
>> naturalnej, choćby chlorofilu w którego skład wchodzi. Przyswajanie
>> magnezu z pokarmów jest największe gdy dostarczany jest on w postaci
>> małych dawek, w kilku posiłkach a nie dawce Turbo-Mega.
>> Poza tym, jeśli już tak się uczepiłeś tego Mg, to oczywiście wiesz, że
>> chlanie Twojej ulubionej Bonaqu'y to nie wszystko, bo Magnez nie lubi
>> pewnych połączeń mineralnych w posiłkach, które mogą zminimalizować jego
>> przyswajalność przez organizm.
>
> Nie mówiąc, że lubi mieć inne pierwiastki, które wspomagają jego
> przyswajanie jak np. wapń wspomaga żelazo...
>

wapn wspomagaja witamina D3, Fosfor.. a zelazo?

Poza tym musze tu przypomniec o jednej rzeczy - Staropolanka -
jaknajbardziej i to staropolanka 2000 - wysokozmineralizowana a przy tym
smaczna i zawierajaca male ilosci naturalnego co2.
Tyle ze nie dla kazego. na ten przyklad moja zona i moja mama nie moga pic
wysokozmineralizowanej wody glownie ze wzgledu na wysoka zawartosc sodu (i
wszelkich soli sodowych) oraz... wlasnie wapnia... (kamienie nerkowe
pochodzenia wapiennego).
napisał/a: ~-=Elwood=- 2010-03-30 10:44
W dniu 2010-03-30 10:34, Misiek pisze:

> Poza tym musze tu przypomniec o jednej rzeczy - Staropolanka -
> jaknajbardziej i to staropolanka 2000 - wysokozmineralizowana a przy tym
> smaczna i zawierajaca male ilosci naturalnego co2.

Oczywiście, dla normalnego zdrowego człowieka Staropolanka czy inna tego
typu woda to naturalne źródło świetnie przyswajalnych minerałów. Żadne
'fabryczne' suplementy diety nie są tak przyswajane przez człowieka.
> Tyle ze nie dla kazego. na ten przyklad moja zona i moja mama nie moga
> pic wysokozmineralizowanej wody glownie ze wzgledu na wysoka zawartosc
> sodu (i wszelkich soli sodowych) oraz... wlasnie wapnia... (kamienie
> nerkowe pochodzenia wapiennego).

Jak napisałem wyżej. Oczywiście picie wody wysokozmineralizowanej
(mineralizacja powyżej 3000) powinno być konsultowane z lekarzem.
Może być tak samo niezdrowe jak picie wody z domowych stacji uzdatniania
wody typu podwójna osmoza, filtry węglowe, i inne w zestawie, które
produkują czystą wodę, głównie chemicznie czyli prawie destylat!

--
-=Elwood=-

Our Knowledge Is Our Power
napisał/a: ~Panslavista" 2010-03-30 14:00

"-=Elwood=-" wrote in message
> W dniu 2010-03-30 10:34, Misiek pisze:
>
> > Poza tym musze tu przypomniec o jednej rzeczy - Staropolanka -
> > jaknajbardziej i to staropolanka 2000 - wysokozmineralizowana a przy tym
> > smaczna i zawierajaca male ilosci naturalnego co2.
>
> Oczywiście, dla normalnego zdrowego człowieka Staropolanka czy inna tego
> typu woda to naturalne źródło świetnie przyswajalnych minerałów. Żadne
> 'fabryczne' suplementy diety nie są tak przyswajane przez człowieka.
> > Tyle ze nie dla kazego. na ten przyklad moja zona i moja mama nie moga
> > pic wysokozmineralizowanej wody glownie ze wzgledu na wysoka zawartosc
> > sodu (i wszelkich soli sodowych) oraz... wlasnie wapnia... (kamienie
> > nerkowe pochodzenia wapiennego).
>
> Jak napisałem wyżej. Oczywiście picie wody wysokozmineralizowanej
> (mineralizacja powyżej 3000) powinno być konsultowane z lekarzem.
> Może być tak samo niezdrowe jak picie wody z domowych stacji uzdatniania
> wody typu podwójna osmoza, filtry węglowe, i inne w zestawie, które
> produkują czystą wodę, głównie chemicznie czyli prawie destylat!

Trutu_tutu. Dzięki RO żyję - wyszedłem z kamicy i rodzenia kamieni. Jem i
piję smacznie. A minerałki i tak trzeba sobie uzupełniać, bo chopy nadmiaru
żelaza nie zlikwiduja ciotą, mangan też zdrowy nie jest, ani wapń - gdy w
nadmiarze.

napisał/a: ~-=Elwood=- 2010-03-31 08:13
W dniu 2010-03-30 14:00, Panslavista pisze:

> Trutu_tutu. Dzi?ki RO ?yj? - wyszed?em z kamicy i rodzenia kamieni.

Nie zatrzymuj się w pół drogi!! Na stacjach Orlen kupisz 5 litrowe
baniaki z wodą demineralizowaną. Nie oszczędzaj na zdrowiu!

--
-=Elwood=-

Our Knowledge Is Our Power
napisał/a: ~Panslavista 2010-03-31 09:19
-=Elwood=- wrote:

> W dniu 2010-03-30 14:00, Panslavista pisze:
>
>> Trutu_tutu. Dzi?ki RO ?yj? - wyszed?em z kamicy i rodzenia kamieni.
>
> Nie zatrzymuj się w pół drogi!! Na stacjach Orlen kupisz 5 litrowe
> baniaki z wodą demineralizowaną. Nie oszczędzaj na zdrowiu!

Jaki masz IQ? Chyba niezbyt wysoki - arterie w "musku" zapachałý ci się
zlasowanym szlamem.
RO usuwa wszystko, mineralizator na końcu dodaje pierwiastki i ich związki
korzystne dla organizmu, a nie tylko dla poprawienia pustego smaku wody
swoistego dla wody destylowanej.
Dlatego tez zachwalam RO. Usunięcie szkodliwych związków kazdego z osobna
jest wykonalne, ale niezwykle kosztowne. Dlatego tanmiej usunąć wszystko, a
dodać to co potrzebne.
napisał/a: ~-=Elwood=- 2010-03-31 10:50
W dniu 2010-03-31 09:19, Panslavista pisze:
> mineralizator na końcu dodaje pierwiastki i ich związki
> korzystne dla organizmu,
(...)
> Dlatego tanmiej usunąć wszystko, a dodać to co potrzebne.

Nie no jasne, oczywista oczywistość członku Mensy. Niech ci służy ten
Twój mineralizator. Jednym słowem, nie ma to jak w destylacie, rozpuścić
sobie multiwitaminkę.

--
-=Elwood=-

Our Knowledge Is Our Power