Fotelik samochodowy dla dziecka

napisał/a: mamalena 2010-06-07 17:06
Witam rodziców, robię badanie na temat fotelików i potrzebuje odpowiedzi
na 5
krótkich pytań, zajmie 3-4 minuty, bardzo proszę o wypełnienie ...
[url]www.surveymonkey.com/s/SVQ3W2J[/url]
gorąco dziękuję i pozdrawiam
MamaLeny
napisał/a: Rozyczka27 2010-08-19 12:54
Cześć,
"Podczepię się" pod temat, żeby nie zakładać nowego. Słuchajcie, przeglądam ostatnio różne sklepy i oglądam różne foteliki samochodowe i testy fotelików. Muszę coś kupić dla mojej córeczki, ale za przysłowiowe chiny ludowe nie wiem jaki fotelik mam wybrać. Problem polega na tym, że są różne kategorie zaczynające się od tej samej wagi np. foteliki samochodowe 0-13 kg, foteliki samochodowe 0-18 kg. Poza tym skołowana jestem troszeczkę cenami. Bo są i foteliki samochodowe do 800 zł i foteliki samochodowe do 500 zł i foteliki samochodowe do 1000 zł. Czy ktoś mógłby mi pomóc w wyborze? Doradzić w co warto zainwestować, a czego należy unikać. Z góry serdecznie dziękuję,
Pozdrawiam
napisał/a: payton 2010-08-20 18:59
Rozyczka: wiem, jak dużym problemem jest wybranie fotelika dla dziecka, bo jednak tutaj chodzi o bezpieczeństwo naszego malucha, dlatego ja mogą Cię skierować do po prostu genialnej obsługi sklepu Entliczek Pentliczek, jeżeli nie mieszkasz w pobliżu Krakowa, to działają oni również w sieci pod adresem entliczek.pl, tam pracują ludzie, którzy odpowiedzą Ci na każde, nawet najtrudniejsze pytanie, także na pewno pomogą w wyborze fotelika dla Twojej córeczki :)
napisał/a: Rozyczka27 2010-09-14 12:24
przeglądałam ostatnio testy fotelików, fotelik samochodowy Maxi Cosi strasznie mnie zainteresował. Moje pytanie jest następujące; czy możecie mi wytłumaczyć, tak w praktyce i prostymi słowami, o co chodzi z tymi ocenami autofotelików? Jakie takie fotel musi spełniać kryteria żeby mógł dostać np. 4? Maxi Cosi z tego co mi wiadomo jest strasznie rozchwytywaną marką. To dlatego, że dobrze wypadają w testach ADAC? Z góry dzięki za pomoc.
napisał/a: Rozyczka27 2010-10-22 13:33
Dzięki Payton ale już się zdecydowałam;)
Polecam te foteliki samochodowe. Kupiłam z tego sklepu dwa foteliki, jeden dla siebie, a drugi dla siostry męża i jej Rafałka. Z obu fotelików i ja i Monika (siostra mojego męża) jesteśmy bardzo zadowolone. Przesyłka przyszła bardzo szybko, czekałyśmy na nią ledwo jeden dzień od momentu wpłaty środków na konto sklepowe. Towar pierwsza klasa, jak to się mówi "tip top" ;) Generalnie polecam sklep, bo naprawdę warto się u nich zaopatrzyć w autofotelik. Przynajmniej człowiek ma pewność, że w paczce faktycznie będzie towar, który zamawiał bo w przypadku innych sklepów, to nie zawsze... ;/
napisał/a: kabonnio 2010-11-14 20:41
Myślę, że wybór fotelika to bardzo ważna i złożona kwestia... Ostatnio sporo siedzę w temacie, i po sporych poszukiwaniach skłaniam się ku Recaro, a konkretnie temu modelowi: Young Sport, bo patrzyłam na testy ADAC i kilka innych, a oceny i opinie są satysfakcjonujące. Warto poświęcić więcej czasu na wybór, żeby potem nie mieć do siebie pretensji...
napisał/a: Rozyczka27 2011-03-17 21:57
Potrzebuję niedrogi ale bezpieczny fotelik. MA to być prezent ale nie wiem co wybrać... Producenci fotelików prześcigają się jednak w udoskonaleniach swoich wyrobów, a ja gubię się w tych wszystkich opisach. Proszę o wasze rady. Który kupić? Dodam, że ma to być fotelik dla dziecka które waży 10 kg. Z góry dziękuję za pomoc.
napisał/a: Bozika 2011-05-31 13:37
Haniulla, mnie się wydaje, że Isofast i Twinfix to są po prostu różne nazwy handlowe tego samego systemu jakim jest Isofix. My np. mamy fotelik Cybex Solution bez systemu i tego problemu nie mamy wcale ;P A jeżeli chodzi o te dwa rodzaje o których też pytałaś, to rzeczywiście: jest system sztywnych zaczepów, w którym fotelik montuje się do haków w aucie i typ instalowany na bazę: taką podstawę montuje się solidnie, a potem do niej wpina fotelik.
napisał/a: marila 2011-06-16 16:45
Myśmy pierwszy fotelik mieli z serii co go dodają do wozka. W sumie na poczatku to stwierdzilam ze malo jezdzimy i taki nam wystraczy. Do czasu jak moj mąż zaliczył stłuczke. DObrze ze z dzieckiem nie jechalismy!!! Wtedy już oszalałam na punkice dobrego fotelika (caly czas mam wyrzuty sumienia i tak!!! dobrze ze sie nic nie stalo). Dostałam namiar na sklep w czestochowie, bo tam tez wozka szukalam. Ja akurat w pierwszym usmiechu wybieralam, bo stwierdzilam ze chcialabym dziecko przymierzyc, obejrzec czy wygodne, jaki materiał, a tam przynajmniej duzy wybor. Zdecydowałam sie na recaro, tylko ten wiekszy (15-36kg), taki jak ten http://www.pierwszyusmiech.com/product-pol-414-Recaro-Monza-Frozen-Cooper.html
Teraz przynajmniej jak wsiadam do auta to sie nie boje ze przez wlasna nonszalancje cos sie dziecku stanie, fotelik jest mega wygodny a przede wszytkim ma dużą osłonę głowy i boków.
olkamariolka
napisał/a: olkamariolka 2011-07-19 15:46
Ja szczerze polecam fotelik Young Sport Recaro http://www.autofoteliki.pl/recaro-young-sport-2-0-2011,2,63,112.html W salonie sprzedaży dosyć długo rozmawiałam ze sprzedawcą (bardzo miłym i fachowym) i on go również zachwalał i mówił też, że ten model się bardzo dobrze sprzedaje, a to już musi coś znaczyć.
napisał/a: Aniinka 2011-07-19 19:11
olkamariolka napisal(a):Ja szczerze polecam fotelik Young Sport Recaro http://www.autofoteliki.pl/recaro-young-sport-2-0-2011,2,63,112.html W salonie sprzedaży dosyć długo rozmawiałam ze sprzedawcą (bardzo miłym i fachowym) i on go również zachwalał i mówił też, że ten model się bardzo dobrze sprzedaje, a to już musi coś znaczyć.


to, że się coś dobrze sprzedaje oznacza, że jest dobrze reklamowane...
recaro young sport ma*** a w tej kategorii wagowej są foteliki **** np cybex pallas albo solution, recaro milano

jesli chcemy kupic bezpieczny fotelik przejrzyjmy jak wypadły poszczególne modele w niezależnych testach

www.fotelik.info
napisał/a: Pawelkowa 2011-08-29 23:04
Fotelik to tak jak wózek temat rzeka. Ale w sumie lepiej dyskutować i się dowiadywać, niż potem pluć sobie w brode że coś się stało. Ja kupiłam w pierwszym uśmiechy recaro, dałam za niego troche ponad 800 zł, ale nikt mnie nie musiał namawiać, bo testy same za siebie mówią.