Herbatka na laktacje? Czy komuś pomogła, czy to pic na wode?

Ja piłam regularnie herbatkę z hippa(granulowaną) i rezultatów nie było żadnych...przeszłam na herbatkę herbapolu w saszetkach i może coś tam pomogło ale nie wiem czy to po prostu zbieg okoliczności...Najlepiej ściągać pokarm po każdym karmieniu pić dużo wody mineralnej, jeść regularnie i zdrowo, jak najczęściej przystawiać dziecko i co NAJWAŻNIEJSZE nie stresować się!!! To wszystko daje rezultaty bardzo duże:D

ja tez pilam herbatke z hippa ale tak jak pisze wonia nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale ja mialam od samego poczatku duuuzo pokarmu, wiem napewno ze pod koniec karmienia aby utrzymac laktacje (karmilam rowny rok) pilam herbatke w saszetkach Mio Bio i ona wydaje mi sie ze pomagala. wiem jednak na pewno ze najbardziej pomaga picie duzej ilosci wody mineralnej do 2 litrow dziennie. mnie lekarka wlasnie poradzila ze aby zatrzymac troszke laktacje- robily mi sie czesto zastaje gdy Maly ominal jedno karmienie-ograniczyc picie wody mineralnej i faktycznie pomagalo.

Mi tez herbatka na laktacje nie pomogła(piłam tą z hippa),piłam duzo wody i bez rezultatu.Za to strasznie sie stresowałam po porodzie i pewnie to zatrzymywało u mnie laktacje

Ja jak pojechałam na studia a mała miała 2 miesiące i zostawała z mężem wtedy to zaczęłam "tracić pokarm"
Mąż kupił mi w aptece jakąś herbatkę (nie hipa)
Smakowała ohydnie i nie wolno było jej stosować dłużej niż przez 2 tygodnie jednym ciągiem, ale mi pomogła a połam ją tydzień tylko
Potem już po następnych zjazdach nie miałam problemu że pokarmu miałam za mało i nie musiałam jej więcej pić :)

herbatki nie zaszkodzą a najlepiej jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi

woniaX84 napisal(a):

Ja piłam regularnie herbatkę z hippa(granulowaną) i rezultatów nie było żadnych...przeszłam na herbatkę herbapolu w saszetkach i może coś tam pomogło ale nie wiem czy to po prostu zbieg okoliczności...Najlepiej ściągać pokarm po każdym karmieniu pić dużo wody mineralnej, jeść regularnie i zdrowo, jak najczęściej przystawiać dziecko i co NAJWAŻNIEJSZE nie stresować się!!! To wszystko daje rezultaty bardzo duże:D

być może stres jest u mnie za duży:confused: bo tak chcialam karmic piersia i bylam tak nastawiona przez cala ciaze a tu nic..odżywiam sie dobrze tak mi sie przynajmniej wydaje...może zmienie herbatkę na tabsy uspakajajace??:D;)

cohenna napisal(a):

Ja jak pojechałam na studia a mała miała 2 miesiące i zostawała z mężem wtedy to zaczęłam "tracić pokarm"
Mąż kupił mi w aptece jakąś herbatkę (nie hipa)
Smakowała ohydnie i nie wolno było jej stosować dłużej niż przez 2 tygodnie jednym ciągiem, ale mi pomogła a połam ją tydzień tylko
Potem już po następnych zjazdach nie miałam problemu że pokarmu miałam za mało i nie musiałam jej więcej pić :)

szkoda ze nie pamietasz nazwy tej herbatki:( moja tez nie smakuje najl;epiej wypijam ja duszkiem to herbatka granulowana z hipp

leki uspokajające to nie jest dobry pomysł.przystawiaj dzieciątko jak najczęściej

kasiekzuza7 napisal(a):

leki uspokajające to nie jest dobry pomysł.przystawiaj dzieciątko jak najczęściej

tak wiem to byl maly zarcik:D no ale przystawiam malego codzienie przed karmieniem z butli a pokarmu jak na lekarstwo

a może położna ci coś podpowie a najlepiej iść do poradni laktacyjnej.ja gdy urodziłam córkę miałam kilka razy wizytę lekarki z poradni laktacyjnej

Agnieszka255 napisal(a):

szkoda ze nie pamietasz nazwy tej herbatki:( moja tez nie smakuje najl;epiej wypijam ja duszkiem to herbatka granulowana z hipp

To były takie torebki do zaparzania jak z ziołami się kupuje w aptece.
Możw warto porozmawiać z farnaceutą i on cos doradzi?