Hity i kity dla Dzidziusia

napisał/a: eska1 2011-08-19 23:50
Czapek nie używałam praktycznie w ogóle jak Oliwcia była mała, bo była już wiosna, lato a ona i tak leżała w gondoli to po co było jeszcze jej uszy zatykać? ;) Po kąpieli też nie używałam. Bo po co? Jak dla mnie czapka=żeby nie przewiało lub = przeciw mrozowi na dworze. A co w domu miało ją przewiać? Podmuch zamykających się drzwi od pokoju?
Body wkładane przez szyję - tragedia. Rozciągają się strasznie. Nie miałam oporów w zakładaniu od pierwszych dni, ale szybko się niszczyły, bo później nawet żelazkiem nie dało się ich sprasować.
Kropelki w kapsułkach jak dla nas to strzał w dziesiątkę! Nigdy mi z rąk kapsułka nie wypadła.
U nas hitem okazała się przytulanka kotek. Wszędzie z nią chodzi, je, śpi, no wszystko z nią robi. A jak nie może, bo np. kotek nie lubi kąpieli to kotek musi siedzieć obok i patrzeć.
napisał/a: Misiaq 2011-08-20 10:23
eska napisal(a):Body wkładane przez szyję - tragedia
To ja mam właściwie wszystkie takie
napisał/a: margaret3 2011-08-20 10:39
Misiaq napisal(a):To ja mam właściwie wszystkie takie

To ja proponuje kupić kilka sztuk takich rozpinanych z boku bo na pierwsze dni sa najlepsze. Ja wkładałam takie przez głowę gdzies od 2/3 tygodnia bo już byłam bardziej pewna. A miałam takich sporo bo moja bratowa nakupiła takich kiedyś dla swojego syna i wcale ich nie używała bo się bała więc dostałam nówki sztuki.
napisał/a: Misiaq 2011-08-20 11:17
margaret, na chwilę obecną to ja się nie boję tego, ze są wkładane przez głowkę (ale podkreślam - na chwilę obecną ), tylko bardziej tego, ze się tak rozciągają i niszczą Mam 3 albo 4 takie bodziaki zapinane, jeżeli się okazę ze rzeczywiście są wygodniejsze dla Maluszka i dla mnie to dokupię więcej, ale to już jak Dziudziś się pojawi
napisał/a: ~gość 2011-08-20 19:36
Misiaq napisal(a):na chwilę obecną to ja się nie boję tego, ze są wkładane przez głowkę (ale podkreślam - na chwilę obecną ), tylko bardziej tego, ze się tak rozciągają i niszczą Mam 3 albo 4 takie bodziaki zapinane, jeżeli się okazę ze rzeczywiście są wygodniejsze dla Maluszka i dla mnie to dokupię więcej, ale to już jak Dziudziś się pojawi
spokojnie dzidzia w pierwsych miesiacach tak rosnie ze nawet jak sie rozciagna troche to dopiero jak bedziesz przestawala ich uzywac bo wyrosnie z nich ;)
no i dobrze ze nie boisz sie zakladania przez glowe bo nie ma czego ;) bluzki nie ma inaczej jak zalozyc wiec co za problem body? ;p
napisał/a: jente8 2011-08-21 22:08
qamilka napisal(a):spokojnie dzidzia w pierwsych miesiacach tak rosnie ze nawet jak sie rozciagna troche to dopiero jak bedziesz przestawala ich uzywac bo wyrosnie z nich

No właśnie ;) Nam się prawie żadne nie porozciągały, no może kilka, a tak to albo nie zdążyły, albo po prostu... nie miały zamiaru się rozciągnąć i już

Cleverka, w kwestii tej temperatury masz oczywiście rację, ale też trzeba brać pod uwagę fakt, że jak dziecko się rodzi z niską wagą to nie trzyma tak temperatury i potrzebuje na początku trochę więcej dogrzewania, może w przypadku Oleńki tak właśnie jest. Nam nawet położna kazała Maksa cieplej ubierać na początku, dopóki nie nabrał ciałka ;) A teraz to już go ma co grzać

Cleverka napisal(a):- frustrują mnie te kapsułki z witaminą K i D, ja uzywam Bobik 2w1, bo mam od razu 2 składniki, ale z tego co wiem, wszystkie te kapsułki takie są, trzeba oderwać górę, a potem wcisnąc do buźki zawartość i trzeba to zrobić w miarę blisko, a wiadomo w środku jest oleista substancja i łatwo ta "osłona" plastikowa może wpaść do gardła

A to dla mnie akurat jest hit, wygodne w użyciu :)
napisał/a: pirania2 2011-08-21 22:35
dla nas totalną klapą na dzień dzisiejszy okazała się
- huśtawka bujawka - na początku Jula się bujała a teraz niestety zabawka odeszła w zapomnienie

- wózek 3w1 (spacerówka, gondola i fotelik) - teraz kupiłabym 2w1, albo wszystko osobno, bo spacerówka z wózka tego co mam Tako Jumper to totalna porażka. Natomiast z gondoli korzystaliśmy bardzo mało - hitem okazał się tylko fotelik - ale niestety Jula z niego powoli już wyrasta

- gumowa gruszka - nic nie wyciąga z noska

HITY:

- inhalator do nosa

- wszelkie zabawki muzyczne (organy i gitarka)

- body zakładane przez głowę (używam każdego dnia)
napisał/a: margaret3 2011-08-22 08:01
pirania napisal(a):- wózek 3w1 (spacerówka, gondola i fotelik) - teraz kupiłabym 2w1, albo wszystko osobno, bo spacerówka z wózka tego co mam Tako Jumper to totalna porażka
Nie strasz bo My taki mamy i pewnie koło grudnia będziemy się musieli przesiąść do spacerówki bo z gondoli Marcel już wyrośnie

[ Dodano: 2011-08-22, 08:04 ]
ula_jente napisal(a):A to dla mnie akurat jest hit, wygodne w użyciu

U Nas najbardzie wkurzają Marcela bo potem nie moze cycka złapać bo mu się ślizga
napisał/a: ~gość 2011-08-22 10:18
pirania napisal(a):
- body zakładane przez głowę (używam każdego dnia)

w sumie to mają i plusy i minusy bo z jednej strony ciężko się zakłada, ale ładnie przylegają do szyjki i nie robi się taki duży "dekolt"
napisał/a: KarolciaK 2011-08-22 10:26
margaret napisal(a):Nie strasz bo My taki mamy i pewnie koło grudnia będziemy się musieli przesiąść do spacerówki bo z gondoli Marcel już wyrośnie

moja mama miala 2 w 1 wozek i z gondola bylo wszystko ok,ale jak juz miala uzywac spacerowki,to wolala sprzedac wozek i kupic inna spacerowke (zreszta ktora tez okazala sie niewypalem i kupila wtedy zwykla spacerowke , a znowu znajoma miala wozek 2 w 1 i do teraz go uzywa,jest zadowolona z niego w kazdej postaci wiec pewnie duzo zalezy od wozka no i czy nie robi sie za ciezki gdy dziecko robi sie ciezsze
napisał/a: margaret3 2011-08-22 10:33
U Nas to akurat spacerówka dobrze ze będzie cieższa bo musi dac rade po śniegu jeździć. A na lato to peniw kupimy już taką leciutką spacerówkę.

pirania napisal(a):- body zakładane przez głowę (używam każdego dnia)

Ja teraz też juz używan, ale lubię takie z guziczkami przy szyi bo sie nie rozwlekają. Ale pierwsze 2 miesiace to jak ognia się ich wystrzegałam
napisał/a: Aganesu 2011-08-23 17:54
Dla nas kitem były "łapki niedrapki" - mam ich chyba z 4 pary i w ogóle nie używałam, bo nie były wcale potrzebne...Igi miał bardzo długie panokcie po urodzeniu ale tak miękkie, że nie wiem jak mógłby się nimi zadrapać