Hity i kity dla Dzidziusia

Kasiulek, dziękuję w takim razie postawie chyba na Canpola, skoro tyle mam go sobie chwali.

Na razie kochane wstrzymuję się z zakupami dla siebie, bo wiem że mam jeszcze trochę czasu na takie zakupy

sylwia, dziękuję, tak naprawdę chciałam poznać opinię o nich, szwagierka ma i właśnie mówi, że one są jednorazowego użytku... ja osobiście nie jestem za tym żeby je zakupić, jeśli juz to postawię na torebki do przechowywania pokarmu.

Monika R.H. napisal(a):

Kluseczko ja podgrzewacza w ogóle nie kupiłam i na razie nie odczuwam tego tak strasznie bo można pokarm podgrzać wkładając butelkę do ciepłej wody

w sumie masz rację, że można podgrzać w garnku, ale ja mam takiego stracha, że mogę coś przegrzać dla maleństwa, a dla mnie będzie dobre więc pomyślę jeszcze nad tym podgrzewaczem

a czy termometr do wanienki taki pływający się sprawdza? czy lepszy łokieć ?

Kluszeczka, co do termometru to u nas sie przydal...na poczatku ten lokiec nie byl dla nas taki dobry...a termometr pokazal tempke i bylo oki, teraz juz na reke go myjemy...

Do hitów zapomniałam dopisać jednorazowych majteczek, rewelacja, prze cały okres krwawienia ich używałam, a po cesarce miały jeszcze ten plus, ze nie urażały w ranę

A do kitów termometr w smoczku. Raz tylko zmierzył temperature i nawalił Ale byc może mój tylko taki ferelny

Kluszeczka napisal(a):

w sumie masz rację, że można podgrzać w garnku, ale ja mam takiego stracha, że mogę coś przegrzać dla maleństwa, a dla mnie będzie dobre więc pomyślę jeszcze nad tym podgrzewaczem

Skarbie, p dwóch razach będziesz to robić automatycznie, nie bój sie

Kluszeczka napisal(a):

a czy termometr do wanienki taki pływający się sprawdza? czy lepszy łokieć ?

hmmm, ja łokciem bym chyba nie potrafiła, ale w tej wanience baby ok jest wbudowany termometr, więc nie miałam takiego problemu. Ale ja bym polecała zakupić termometr. U nas np. temperatura wody to kwestia sporna, dal Michała jest ciepła, a dla mnie zimna. Jak ja robię kąpiel dla siebie, to Michała to parzy

dla mnie hitem jeszcze sa zabawki fisher price!!!!maja to do siebie ze faktycznie ciezko je rozwalic...maja swoja cene, ale warto!!

koldra dla mnie to kit nie z tej ziemi, ale spiworek to hicior!!

Moje hity:
- jednorazowe podkłady z belli
- majtki poporodowe z siateczki
- koszule do karmienia z rozcieciem lub kopertowe
- body (na sam początek najlepiej zapinane kopertowo)
- bawełniane pajacyki
- laktator elektryczny Medela (warty swojej ceny)
- chusteczki Bambino i Dada
- sudocrem i bephanten
- kosmetyki pielęgnacyjne Nivea
- reczniczki kąpielowe z kapturkiem
- podkład do przewijania
- szczoteczka silikonowa
- debridat na kolki (uratował nam życie )

Moje kity:
- podstawka do kąpieli
- wkładki laktacyjne z rosmana
- biustonosze do karmienia (u mnie sprawdzają sie tylko bawełniane topy)

Pomyślę jeszcze
Klusia ja też nie kupowałam podgrzewacza ani sterylizatora.

-Sudocrem- u nas totalna klapa moglam smarowac centymetrowe warstwy, a odpazenia i tak byly
W 100% sprawdzil sie Bepanthen- jako srodek zapobiegajacy i leczacy odpazenia.

-krzeselko do karmienia Chicco- swietne, goraco polecam

[ Dodano: 2008-03-30, 15:59 ]
aaaa.. no i tak jak pisze dziewczyny- jednorazowe majteczki po porodzie- super sprawa.

aquarell, super to krzesełko tylko cena już mniej fajna
My teraz jesteśmy na etapie wyboru krzesełka

właściwie to jak na początek to też wstrzymam się z kupnem takich rzeczy jak sterylizator czy podgrzewacz, życie zweryfikuje czy mi to będzie potrzebne czy też nie
dzięki za wszystkie wskazóweczki kochane!

Kluszeczka, zawsze do usług

Misia napisal(a):

My teraz jesteśmy na etapie wyboru krzesełka

i jak Wam idzie?

aquarell, hehe wcale nam nie idzie
Chyba kupimy dopiero w Anglii

Misia napisal(a):

Chyba kupimy dopiero w Anglii

a nie taniej tutaj?