Ile trwał Twój poród?

napisał/a: ~weronika1605 2008-10-20 12:29
poród wywoływany, przy drugiej próbie postęp 9 godzin rozwarcie 6 cm, wysokie proste wstawianie się główki, na blok, cesarka, 16.30 Piortuś był na świecie, czyli całość to 10 i pół godziny:) waga 4640, 61 cm, główka 37 cm okołoporodowe obniżenie napięcia mięśniowego osi głowa-tułów, ciąża przenoszona 2 tygodnie:) (hmmmm ciekawe dlaczego nikt na to że jest duży płód nie wpadł w porę)
dotty
napisał/a: dotty 2008-10-20 13:39
Weronika1605
Hm...No to maluszka rzeczywiście dużego miałaś, kto wie może gdyby lekarze wcześniej zauważyli, mogli by wywołać Ci wcześniej poród i może urodziła byś naturalnie:) Swoją drogą pewnie powodowali się pomiarami z usg, a te jak pewnie większość mam zauważyła prawie zawsze są bardzo niedokładne...
U mnie od początku wiedziano że będzie duże dziecko, ale też z tym nic nie zrobili, pewnie dlatego, że synek przyszedł na świat o ponad tydzień wcześniej (poród spontaniczny).
napisał/a: Katarzyna83 2008-10-20 14:09
Poród wywołany...Pierwszy etap porodu ok 7 godzin,drugi etap ok 10 min...koniec -cesarskie cięcie(dysproporcja płodowo-miednicowa) po ok 35 min Natala(2740/48) była już na świecie:) łącznie 8 godzin:)
napisał/a: cappucinko 2008-10-20 14:17
Mój poród zaczął się w szpitalu (byłam po terminie 11 dni), skurcze przyszły same, około północy, pełne rozwarcie gdzieś o 9 rano a urodziłam dopiero o 11:50, druga faza bardzo długa (na kroplówkach) gdyż bóle i skurcze zanikały. Powód, duże dziecko i obwinięte pępowiną. Ale poszło dobrze i naturalnie!
Łączny czas porodu prawie 12 godzin:eek:
napisał/a: Aga_TM 2008-10-20 14:24
weronika1605 napisal(a):poród wywoływany, przy drugiej próbie postęp 9 godzin rozwarcie 6 cm, wysokie proste wstawianie się główki, na blok, cesarka, 16.30 Piortuś był na świecie, czyli całość to 10 i pół godziny:) waga 4640, 61 cm, główka 37 cm okołoporodowe obniżenie napięcia mięśniowego osi głowa-tułów, ciąża przenoszona 2 tygodnie:) (hmmmm ciekawe dlaczego nikt na to że jest duży płód nie wpadł w porę)



Weronika moj synek mial 4700g i rowniez 61 cm;) Mało tego - też ma na imię Piotrus;) hehe;)

co do USG to MIESIĄC przed porodem lekarz mi powiedzial ze dziecko wazy 2700g jest bardzo male i zebym duzo jadla;) bo moge w kazdej chwili zaczac rodzic;)
napisał/a: Katarzyna83 2008-10-20 14:37
Aga_TM napisal(a):
co do USG to MIESIĄC przed porodem lekarz mi powiedzial ze dziecko wazy 2700g jest bardzo male i zebym duzo jadla;) bo moge w kazdej chwili zaczac rodzic;)


u mnie było w druga stronę-dziecko miało być duze;)...jeszcze kilka godzin przed porodem byłam na usg-miało być ok 3500g....
napisał/a: Netinka 2008-10-20 14:44
witajcie!Mi takze trudno okreslic ile rodzilam bo od 5 miesiaca ciazy bylam na podtrzymaniu co jakis czas trafialam na oddzial ginekologiczny z postepujaca akcja porodowa i po kilku dniach kroplowek i lekow wracalam w dwupaku do domu!Od tygodnia przed porodem jechalam na fenoterolu co 2 godziny 1 tabletka i mimo to mialam skurcze co wieczor i przez cala noc regularne!to trwalo przewaznie od 20 wieczor i o 4 rano przechodzilo!i tak bylo w czwartkowy wieczor!o 20 zaczely sie skurcze i o 4 rano przeszly z tym ze o 6 rano odeszly mi wody i zero skurczow!dostalam 3 kroplowki 3 zastrzyki i 5 czopkow!Polozna zrobila mi masarz szyjki i po 12 godzinach horroru urodzil sie moj synek!w 36 tygodniu ciazy!wazyl 2900g i mierzyl 55 cm dostal 9/10 punktow bo nie chcialo mu sie plakac!
Co gorsze:po jakims 2 tygodniach zaczely sie u niego kolki i to zgadnijcie w jakich godzinach!Dokladnie w tych samych co moje surcze na kilka tygodni przed porodem od 20- 3 w nocy mielismy bujanie wrzask i cierpiace bobo!i tak przez 3 miesiace wieczor w wieczor!
napisał/a: jozefinkaz 2008-10-20 20:58
ja pierwszy skurcz poczułam w czwartek rano, dokładnie nie pamiętam godziny, bo był niezbyt mocny więc nie myślałam wtedy że to już, ale skurcze utrzymywały się mniej lub bardziej regularnie jeszcze cały następny dzień, za to ich siłą wzrastała prawie z każdym, z piątku na sobotę o godzinie 23:30 zameldowałam się na porodówce a o 6:25 na moim brzuchu wylądowała mała śliczna ciepła córeczka :)
napisał/a: tokoferolka 2008-10-21 17:47
Ja trafiłam na patologię ciąży z nieregularnymi skurczami. Przeleżałam z takimi 18 godzin. W końcu zaczęły się regularne co 5 minut. Zanim osiągnęłam 3 cm rozwarcia to minęło kolejne 12 godzin i wtedy odeszły mi wody, zabrano mnie na porodówkę (tak w sumie to sama zaszłam z torbami w ręku), dano mi nareszcie znieczulenie zewnątrzoponowe, dwie kroplówki, duuużo oksytocyny-to trwało kolejne 6 godzin. I najgorsze skurcze parte kolejne 40 minut. Ale urodził się przecudowny Marcelek, ważył 3360 i mierzył 57 cm. Byłam straasznie zmęczona ale i szczęśliwa.
napisał/a: uleXka1 2008-11-30 13:35
Mój poród trwał 17 ciężkich i koszmarnych godzin
nitus
napisał/a: nitus 2009-01-03 14:38
Witam 10 dni po terminie urodziłam przez wywołanie, ogółem rodziłam 10 godz. od 10 do 20 cała akcja porodowa zakończyła sie CC bo rozwarcie zatrzymało się na 8 cm. O 20,10 przyszła na świat moja córcia z wagą 4350g i 58 cm długa.
ania2012
napisał/a: ania2012 2009-01-03 14:47
Mój poród trwał 15 godzin, też o mało co nie zakończyłby się cesarką, bo córeczka cały czas się cofała. W końcu jednak udało się naturalnie, a córcia ważyła 4,100 kg i miała 60 cm wzrostu.