jadłospis 8 miesięczniaka

napisał/a: Blueyes 2008-04-23 19:17
maryssia idż do dermatologa bo może to być atopowe zapalenie skóry. Jeżeli dziecko ma 9 miesięcy to sama pierś nie wystarcza. Żołądek musi się nauczyć (przyzwyczaić) do trawienia innego pokarmu, o innej konsystencji.

Na twoim miejscu poszłam bym na konsultacje do innego pediatry.

A tematu mleka krowiego nie skomentuje, bo szkoda mi nerw.
napisał/a: Maryssia 2008-04-23 20:28
:) tak zauwazylam ze to drazliwy temat :) wiesz mialam wtedy 19 lat wiec mozna mi wybaczyc zwlaszcza ze teraz bym tego nie zrobila !!! wiem jakie moga byc skutki . A co do dermatologa to masz racje powinnam pojsc i to jak najszybciej zwlaszcza ze maly tak sie drapie w nocy ze az do krwi:/ zakladam mu bawelniane rekawiczki. Jestem tez tego zdania ze jesc musi juz co innego niz tylko jego ukochany cycy moze powinnam mu sprobowac nie dac go gdy prosi i dac cos wzamian juz tak probowalam bez skutku ale moze sprobuje jeszcze raz. Tak bym chciala zeby zaczal jesc przeciez pokarm ktory mam napewno nie jest tak wartosciowy jak byc powinien dla maluszka zwlaszcza ze to juz 9 msc. Na początku jadl zupki ze sloiczka nawet moja pare razy ale teraz wszystko jest beeee w zyciu sie nie spotkalam z takim bablem kurcze martwie sie naprawde :(
napisał/a: ~ewella 2008-04-23 20:42
Moja mała jadła mi stałe pokarmy dopóki nie poszłyśmy do szpitala, po pobycie tam przestała lubić je.
A co do chropowatych miejsc na ciele popieram Blueyes1982;
Pozdrawiam
napisał/a: Blueyes 2008-04-23 21:32
maryssia jeżeli chodzi o słoiczki to zwróć uwagę na kilka rzeczy:
- na markę produktu (niby to te same smaki ale zdarza się że dzieci nie chcę jeść słoczków jakieś firmy - wypróbuj jeden smak od kilku producentów)
- na konsystencję - jeżeli do tej pory nie jadł słoiczków to zacznij od papek - tych od 4 miesiąca
- na łyżeczkę - nie każdy kształt łyżeczki odpowiada dziecku. Są węższe, szersze - pokombinuj.

A dajesz małemu kaszki??? Kaszka jest bardzo wartościowym posiłkiem, świetna na kolację i na śniadanie. Idealnie też nadaje się do ćwiczeń jedzenia stałęgo posiłku :) MOżesz robić kaszkę na swoim mleku lub na wodzie - w sklepach są dwa rodzaje. Z kaszką jest o tyle fajnie że możesz pokombinować z konsystencją, dosypujesz więcej lub mniej.
Możesz też spróbować podac małemu do picia sok przecierowy.
napisał/a: Maryssia 2008-04-23 22:33
tak podawałam Piotrusiowi kaszki i powiem szczerze ze bardzo chetnie jadl bobovity ale przestraszylam sie tych zmian skornych myslalm ze to moze byc od tej kaszki :/ caly dzien nie jadl a na noc potrafil zjesc cala miseczke sprobuje jeszcze raz mu podac jesli zauwaze ze sie nasilily zmiany na cialku odstawie no musze od czegos zaczac martwie sie ze on jest glodny mimo ze nie placze i jest bardzo pogodnym dzidziusiem. Jutro kupie pare sloiczkow roznych firm tej samej startowej zupki i sprobuje pokabinowac z moim niejadkiem :) napisze wieczorkiem jak nam poszlo dzieki za porade Blueyes1982 zupelnie mam teraz inne podejscie jakies swiatelko w tuneliku:)
a i jeszcze jedno ja jestem alergiczka mam zaleczona astme czy mozliwe ze maly moglby cos po mnie odziedziczyc?? mam jeszcze corke starsza od Piotrusia i nie miala zadnych podobnych objawow no okaz zdrowia ale co nie wyklucza ze z synkiem pojde do tego dermatologa bo alergologow juz dwóch odwiedzilismy
napisał/a: Maryssia 2008-04-23 22:37
jestem zaskoczona dodam bo nie myslalam ze mozna podawac kaszke na moim mleku:)
napisał/a: Maryssia 2008-04-23 22:41
ewella tzn ze twoja kruszynka polubila szpitalne jedzonko?? :) a jak jest teraz??
napisał/a: Blueyes 2008-04-24 17:13
maryssia jeżeli jesteś alergiczką to powinnaś powiedzieć to pediatrze i wtedy będzie czujniej obserwował dziecko lub zleci badania u alergologa.

A propos tematu mleka krowiego. Byłam dziś na szczepieniu z małą i zapytałam o to naszej pediatry: mleko krowie można podawać dopiero po ukończeniu przez dziecko 3 roku życia. Do 3 roku życia należy podawać mleko modyfikowane, także po zakońćzeniu karmienia piersią. WIęc kupiłam dziś małej Bebilon, była już pierwsza próba ale jej nie zbyt smakuje...
napisał/a: Maryssia 2008-04-24 22:59
Jestem szczesliwa bo maly babel zjadl dzis cala zupke ze sloiczka na raz:) oczywiscie musial popic cycy ale najwazniejsze ze zjadl :) a sposob na malego niejadka tez mam na poczatku nie chcial i krecil glowa pierwsza lyzke wypluł prosto na moja twarz:) sprobowalam tego specifiku bylam ciekawa co jest nie tak z ta zupka a maly cwaniak zaczal sie smiac swoimi 5 zabkami ze ja jem podalam mu znow i zaczal jesc ale musialam pare razy udawac ze probuje zupki i mam wszystko pod kontrola:) ale juz pozniej nie chcial deserku ze sloiczka wiec starlam jablko zjadl chetnie ale nie duzo. Co do pediatry to mowilam jej ze jestem alergiczka ale ona przepisala ketotifen i powiedziala zebym nie szla do alergologa z malym bo raz ze za maly a dwa nic mi nie powie procz tego zebym wprowadzila diete w swoj jadlospis. Nie posluchalam sie poszlam prywtnie do jednego powiedzial ze to jest nic ze dzieci maja jeszcze gorsze zmiany skorne a testy to i tak od 3 roku a z krwi nie wychodza dokladnie jedyne co mi zalecil to czekac debil pomyslalam i poszlam do innego alergologa ona natomiast stwierdzila ze jej sie te zmiany skorne nie podobaja ale ze cieszy sie ze sa na zewnatrz a nie wewnatrz :/ i zebym jadla zupelnie wszystko i przyjsc za miesiac aha i codziennie podawac wapno potem przepisala mi triderm masc ktora mialam smarowac te chropowate zmiany ale moja pediatra zabronila bo to steryd a pomagalo i uzywam emolium do kapania to z nozek mu schodzi ale zaraz pewnie znow cos wyskoczy:( wizyta mamy za tydzien ale weekend dlugi wiec pewnie doppiero po nim nas przyjmie... ale zadnych badan nic nie mowila a ja tak bym chciala wiedziec chociaz troche co jest Piotrusiowi zeby mu pomóc.
jedna panienka na forum powiedziala mi zeby zrobic badania na pasozyty bo one tez wywoluja podobne zmiany skorne juz powiem ze nie wiem co jeszcze zrobic. ja najchetniej poszlabym gdzies do jakies przychodni zrobila od reki badania w jeden dzien i wtedy czekala ale na wyniki.
napisał/a: Maryssia 2008-04-24 23:06
Blueyes1982 fajna ta twoja dzidzia :) masz tylko corcie ??
napisał/a: susa 2008-05-08 11:13
sylwkaczu napisal(a):no ja z mlekiem krowim to tez jestem ostrozna, moja mala dostaje tylko czasami budyn na zwyklym mleku bo na modyfikowanym nie chce jesc i to wszystko.mleko krowie najlepiej podawac po 3 roku zycia, zreszta mi sie nie spieszy, wyznaje zasade ze jeszcze w zyciu sie naje i napije a poki co ma swoje jedzonko z ktorego szybciutko wyrasta


A ja lubię patrzeć, jak mój synek poznaje nowe smaki i jak na nie reaguje, oczywiście nie przeginam i nie daję mu tego, co my jemy, ale jeśli chodzi o krowie mleko, to od szóstego miesiąca podaję mu koktajle owocowo-jogurtowe gerbera, które są bez cukru i bardzo mu smakują. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby miał po nich jakąś reakcję uczuleniową.