Jak namówić faceta na dziecko?

napisał/a: jejdi_magbet 2009-08-18 12:41
Dziecko to nie zabawka, i niestety moim zdaniem tutaj kompromisow nie ma. Jezeli ktos nie czuje sie na silach nie mozna go zmusic, bo to sie moze zle skonczyc. Uwazam ze jezeli ktos mowi ze nie jest gotowy nie warto naciskac, a co Ty z tym zrobisz bedzie juz twoja decyzja.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-08-29 19:52
Napisałaś "da nam szczęście". Skąd wiesz że on tak myśli? Z tego co piszesz to raczej Tobie zależy na dziecku, a on nie jest na nie gotowy i myślę że nie ma co naciskać bo dziecko to nie zabawka, a żywy człowiek, a poza tym jeżeli zrobisz coś na siłe to Twoj chłopak może poczuć że nie liczy się dla ciebie, że ty z nim się nie liczysz.
capuccino90
napisał/a: capuccino90 2009-08-30 10:46
ano właśnie, właśnie... nie da się namówić faceta na dziecko... możesz faceta namówić na kupno nowego ciucha, samochodu czy mieszkania ale bez przesady - nie na dziecko... To powinna być decyzja obojga a nie tylko Twoja... Jeśli chcesz a on nie to trudno - życie, musisz poczekać... Nikt nie mówił że będzie kolorowo... Dla mnie takie pytania w takim wieku to totalna głupota... nie wiem skąd się to u niektórych bierze i nie chcę wiedizieć bo im mniej wiem tym lepiej śpię, krócej zeznaję i dłużej żyję......
zuz303
napisał/a: zuz303 2009-09-04 14:24
Ledwo przestałaś być dzieckiem i już chcesz mieć własne? Dziewczyno, pokorzystajcie jeszcze z zycia póki jestescie młodzi. Zgadzam się, że facet sprawia wrażenie niedrzojałego ale ma prawo. Nie ma co się spieszyc. Na dzieci trzeba mieć zarezerwowane najbliższe 15 lat wolnego
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-09-04 15:34
Zawsze tak było że faceci później dojrzewają od kobiet
My myślimy o rodzinie i dziecku a oni by się jeszcze samochodzikami bawili...
Zastanawia mnie czemu piszesz pierw o dziecku...a może tak małymi kroczkami pierw ślub?
Może on się boi ojcostwa a może potrzebuje pewnego rodzaju pewności i oparcia jakie daje niektórym małżeństwo
Postaraj się z nim porozmawiać na ten temat czemu tak się dzieje czemu tak jest a nie inaczej..
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-09-04 15:35
yenefer napisal(a):Ja mam 23 lata, on 24. Ja bardzo chcę mieć dziecko, on omija ten temat. Mieszkamy razem i oboje pracujemy. Jesteśmy ze sobą już 3 lata. Jak go przekonac, że dziecko da nam szczęście i radość? jak zaczynam otym mowic, to on zbywa mnie jakimiś "po co tak wczesnie", "daj spokoj", a ostatnio powiedzial, ze mi odbilo :(


Zawsze tak było że faceci później dojrzewają od kobiet
My myślimy o rodzinie i dziecku a oni by się jeszcze samochodzikami bawili...
Zastanawia mnie czemu piszesz pierw o dziecku...a może tak małymi kroczkami pierw ślub?
Może on się boi ojcostwa a może potrzebuje pewnego rodzaju pewności i oparcia jakie daje niektórym małżeństwo
Postaraj się z nim porozmawiać na ten temat czemu tak się dzieje czemu tak jest a nie inaczej..
napisał/a: sinsiev 2009-09-12 23:32
Nie namawiaj faceta na dziecko ! To się może źle skończyć dla wszystkich. Dziecko to nie zabawka. Uważam, że ty też jesteś jeszcze za młoda. Może kup sobie pieska, czy kotka , przelej na niego swoje uczucia i poczekaj aż jeszcze trochę dojrzejecie. Do posiadania dziecka dobrze jest się przygotować.Te małe słodkie aniołki, które widzisz na ulicy w wózkach, w domach bywają "bestiami" w dzień i w nocy.
napisał/a: alltruistka 2009-10-10 23:04
witam. Też mam ten sam problem.... I pare minut temu założyłam konto, aby się was poradzić.
Otóż mój partner z tego co wnioskuję po rozmowach z nim,boi się mieć dzieci- to raz, mowi że nie czuje tego- to dwa, ale mówi też, że chciałby je mieć i gdyby już się okazało, że gdy jestem w ciąży jego tok myślenia diametralnie by się zmienił.
Ja również pragnę być w ciąży - z nim - dać nowe życie, które będzie częścią mnie, i jego. Czuję się gotowa na to by zostać mamą z każdej strony. I jestem pewna że robiłabym wszystko by w roli mamy - dobrej mamy się spełnić.
Sęk w tym, że prócz tych jego "lęków" jest jeszcze jeden. Między nami jest spora różnica wieku i On martwi się o... o moj rozwój m.in. zawodowy, o to co mogłabym jeszcze osiągnąć, a przy dziecku byłoby to trudne... ale ja wiem co chce w zciu robic, mam plany, zamierzenia i marzenia wsród których wychowanie dzieci, dbanie o dom i mężczyznę są priorytetem. A On... nawet podczas chwil namiętnych i pełnych czułości zawsze gdzieś podświadomie myśli już o prezerwatywie... gorzej, jak takowej braknie, to muszę obyć się i słuyszę "nie rozpędzajmy się, nie ma sprzętu" bo nawet stosunek przerywany nie wchodzi w grę. Dziwię się jak On jako facet wytrzymuje takie (czasem swiadomie prowokowane przeze mnie) sytuacje........
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-10-11 10:10
Ja mogę poradzić tylko tyle: troszkę cierpliwości ...
Ja osobiście sama jej nie mam i jak wyszłam za mąż trochę czasu trwało przekonanie męża, "ŻE TO JUŻ PORA NA POWIĘKSZENIE RODZINY" ;) A rozmawiałam z nim o tym można powiedzieć co dwa dni - taka jestem niecierpliwa i tak bardzo chciałam dzidzię.
On też chciał mieć dziecko, ale trochę później bo "najpierw trzeba się dorobić".
W KOŃCU SIĘ UDAŁO !!! Od tego miesiąca zaczęły się starania o maleństwo, a ja czekam z utęsknieniem do miesiączki ... a raczej do jej braku ;)

Na pewno u Was też wszystko będzie OK ...

Pozdrawiam
stazzja
napisał/a: stazzja 2014-06-03 14:26
A po co namawiać faceta na dziecko? Niestety, nie zawsze jest tak, że dwie osoby są gotowe na dziecko w tym samym czasie, on musi sam do tego dojrzeć, a takie zmuszanie? Jakim ojcem będzie ktoś, kto dziecka nie chciał?

Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz, że Ty czujesz się już gotowa na dziecko, a jeśli on nie, to może pora porozmawiać o przyszłości tego związku?

powodzenia! :)
napisał/a: Amko 2014-06-03 17:30
Zgadzam sie,nie pozostaje nic innego jak tylko szczera rozmowa ze swoim chłopakiem,może nie jest gotowy na dziecku lub uważa że się nie utrzymacie,taka decyzja jest bardzo poważna i nie podejmuje jej sie od tak sobie.