jak nie obijak to co?

napisał/a: pelagros 2009-03-18 11:21
słuchajcie co mozna stosować zamiast ochraniacza w łózeczku?
mój mały od niedawna sam wstaje w łóżeczku , co i rusz bach i nowy siniak. do tej pory miał już dwa ochraniacze ale żaden nie zdał egzaminu. były za krótkie, za miękkie i urywały się paski. co można stosować zamiast tego albo może miałyście jakieś które się sprawdziły.
prosze pomóżcie bo każdy guż jest bardzo niezdrowy
napisał/a: Aniinka 2009-03-18 11:24
dlatego najlepiej mieć łóżeczko turystyczne;) w nim dziecko nie nabije sobie guza:D
napisał/a: ola_miko21 2009-03-18 11:27
Ja wlasnie z tego powodu, juz po raz drugi zainwestowalam w lozeczko turysyczne....okropny jest ten dzwiek jak dziecko uderza o szczebelki!
napisał/a: Aniinka 2009-03-18 11:32
ja mam dwa i już wiem, że przy następnym dziecku tylko turystyczne;) te drewniane to badziew:p
napisał/a: merynosek 2009-03-18 11:46
Zgadzam się, łóżeczko turystyczne jest rewelacyjne;)
napisał/a: aleksia4 2009-03-18 14:46
Aninka napisal(a):dlatego najlepiej mieć łóżeczko turystyczne;) w nim dziecko nie nabije sobie guza:D




Łóżeczko turystyczne to swoja droga. Ja jakoś tez kiedy miałam kupowac wyprawke łącznie z łóżeczkiem to zdecydowałam sie na to ze szczebelkami ,a turytyczne potem juz kiedy maluszek zaczał raczkowac zebym w salonie miała go na widoku.
napisał/a: Aniinka 2009-03-18 16:29
aleksia napisal(a):Łóżeczko turystyczne to swoja droga. Ja jakoś tez kiedy miałam kupowac wyprawke łącznie z łóżeczkiem to zdecydowałam sie na to ze szczebelkami ,a turytyczne potem juz kiedy maluszek zaczał raczkowac zebym w salonie miała go na widoku.


i powiedz, że może to drewniane ze szczeblami jest lepsze?
dla mnie to badziew, w porównaniu z turystycznym i to w dodatku drogi badziew;), gdybym trochę poczytała przed kupnem łóżeczka od razu kupiłabym turystyczne, no ale mądry Polak... na drugi raz mam wypróbowane i moje kolejne dziecko nie będzie nabijało sobie guzów w brzydkim, twardym i dziadowskim łóżeczku:p
napisał/a: pelagros 2009-03-18 20:07
ja mam i takie i takie. najpierw kupiliśmy turystyczne a drewniane dostałam. mamy piętrowy dom i potrzebowałm łóżeczka na każdym poziomie (jedno jako kojec) nie będę teraz kupować kolejnego łóżeczka potrzebuję porządny obijak!gruby jakiś. może w rodzinach gdzieś mają:confused:
napisał/a: mamaXmeli 2009-03-18 22:14
a moze (grubszy?) koc przewieś przez bok łózeczka? i jakoś przywiazac go zeby dziecko nie zrzucało? widziałam u znajomej i podobno ta metoda sprawdzała się. moja corcia spi w łozeczku ze szczebelkami ale z guzami nie mamy problemu bo Mela jest nadwyraz uwaznym dzieckiem. jak juz robi "bach" do tyłu to w zdłuz s nie w poprzek łozeczka :D a jesli juz sie lekko packnie o szczebelka to nie placze tylko sie śmieje. aaa słoneczko śpi w poscieli z feretti w komplecie byl tez ochraniacz z ktorego jestem zadowolona :)
napisał/a: emila3000 2009-03-19 00:46
a moze poduszki przyczepic... takie jak sie daje na krzesla, albo zwykle... ja mam drewniane, ale Julka ani razu sie nie uderzyla... i mam 2 ochraniacze na raz zamontowane... jeden dlugi dookola i przy glowce zwykly 3 - czesciowy....
anathe
napisał/a: anathe 2009-03-19 11:35
annaoj33, bo pisałaś że kupiłaś feretti zestaw 6-cioczęściowy, tam jest ochraniacz, ale nie wiem czy ten długi czy mały. jeżeli mały, to dokup sobie może long (nie wiem tylko, czy można sam kupić), bo ten duży właśnie siostry koleżanki chwaliły najbardziej. on wygląda tak:

tak więc osłania całkowicie całe łóżeczko i wszystkie szczebelki a podobno jest wystarczająco gruby :)
napisał/a: mgs 2009-03-19 12:31
ja mam drewniane łóżeczko i ochraniacz dookoła. jak córka była mała to nigdy sobie w łóżeczku guza nie nabiła. Jak obniżyłam materacyk, to ochraniacz automatycznie też poszedł w dół, ale nadal było ok. Natomiast jak moje dziecię podrosło i już stała sama przy szczebelkach to celowo uderzała głową w barierkę, żeby ktoś ją wyciąnął z łóżeczka :[ ale szybko to się skończyło, bo wyjmowałam ją zaraz po przebudzeniu, więc nie miała już powodów :)