Jak to jest u Was z mundurkami szkolnymi?

napisał/a: ~Jacek 2011-10-18 10:07
Pomysł "umundurowania" dzieci spotkał się z przychylnością rodziców i
większość szkół wprowadziła mundurki. Po paru latach okazało się, że
pomysł mundurków ma sens o ile w całym kraju byłyby jednolite wzory.
A tak mamy problem - dziecko wyrosło z mundurka - nie ma gdzie kupić.
Firma szyjąca przyjmie zamówienie na minimum 20 sztuk, ale nie na kilka.
Jest nowy rok szkolny - firma szyjąca nie ma już takiego materiału, jak
rok temu, bo Chińczycy skończyli serię i nowe mundurki są inne, choć
podobne. Ogólnie biorąc -porażka.
W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.
Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?
Jacek
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-10-18 10:32
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
> Pomysł "umundurowania" dzieci spotkał się z przychylnością rodziców i
> większość szkół wprowadziła mundurki. Po paru latach okazało się, że
> pomysł mundurków ma sens o ile w całym kraju byłyby jednolite wzory.
> A tak mamy problem - dziecko wyrosło z mundurka - nie ma gdzie kupić.
> Firma szyjąca przyjmie zamówienie na minimum 20 sztuk, ale nie na kilka.
> Jest nowy rok szkolny - firma szyjąca nie ma już takiego materiału, jak
> rok temu, bo Chińczycy skończyli serię i nowe mundurki są inne, choć
> podobne. Ogólnie biorąc -porażka.
> W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.
> Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?

W znanych mi szkołach pomysł nie przetrwał dłużej niż minister, który go
wprowadził.

Agnieszka
napisał/a: ~krys 2011-10-18 10:37
Agnieszka wrote:

> Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
> news:j7jc3q$epm$1@news.task.gda.pl...
>> Pomysł "umundurowania" dzieci spotkał się z przychylnością rodziców i
>> większość szkół wprowadziła mundurki. Po paru latach okazało się, że
>> pomysł mundurków ma sens o ile w całym kraju byłyby jednolite wzory.
>> A tak mamy problem - dziecko wyrosło z mundurka - nie ma gdzie kupić.
>> Firma szyjąca przyjmie zamówienie na minimum 20 sztuk, ale nie na kilka.
>> Jest nowy rok szkolny - firma szyjąca nie ma już takiego materiału, jak
>> rok temu, bo Chińczycy skończyli serię i nowe mundurki są inne, choć
>> podobne. Ogólnie biorąc -porażka.
>> W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.
>> Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?
>
> W znanych mi szkołach pomysł nie przetrwał dłużej niż minister, który go
> wprowadził.

Dokładnie.
J.
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-18 12:35
"Jacek" napisał

> W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.

To tylko pozazdrościć.

> Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?

U nas wygląda to tak, że niestety mundurki są :/
Zostały jako popłuczyny pogiertychowskie. Piszę "niestety", bo tego, co
noszą dzieci w naszej podstawówce nawet nie można nazwać mundurkami. To
bawełniane krótkie kamizelki na zamek, ze ściągaczem, które po kilku
praniach wyglądają jak szmata do podłogi. Ale dyrektorostwo i rada rodziców
są zachwyceni. Wyniki corocznych referendów są takie, że ponoć jednym głosem
zawsze wygrywają mundurki, ale którego z rodziców się nie spytam, to każdy
psioczy.
W dodatku nie wiadomo jak ten mundurek nosić, bo gdy dziecko chodzi po
szkole w swetrze czy bluzie i na to nałoży tę kamizelę, to wygląda jak
półdebil. Gdy nałoży pod spód, to po kija mundurek? A vicedyrektorka wręcz
orzekła w zeszłym roku, że dzieci mają to nosić także na zewnątrz, na
kurtki! Osobiście byłam jej powiedzieć, że chyba ją Bóg opuścił.
No i jeszcze jeden kuriozalny aspekt tej sprawy - mundurki kosztują ok. 50
zł, a rada rodziców (ta promundurkowa) nie może się nadziwić, dlaczego
ludzie tak niechętnie płacą składki na radę, które wynoszą 80 zł rocznie.

N.
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-18 12:38
"Agnieszka" napisał

> W znanych mi szkołach pomysł nie przetrwał dłużej niż minister, który go
> wprowadził.

U nas jest niestety betonowa dyrekcja i wazeliniarska RR.
Ale jeszcze tylko trzy lata. Damy radę

N.
napisał/a: ~krys 2011-10-18 13:04
Nixe wrote:

> "Jacek" napisał
>
>> W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.
>
> To tylko pozazdrościć.
>
>> Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?

> Ale dyrektorostwo i rada
> rodziców są zachwyceni. Wyniki corocznych referendów są takie, że ponoć
> jednym głosem zawsze wygrywają mundurki, ale którego z rodziców się nie
> spytam, to każdy psioczy.

Ale o co chodzi, wszak sama napisałaś, że JEDNYM głosem

J.

PS W szkole moich dzieciaków zrezygnowali, jak tylko było można, bo nikomu
się nie chciało przekonywać gimnazjalistów, że mają nosić mundurki, i to
noszenie mundurków nie dotyczy torby. Zwłaszcza, że część rodziców odmówiła
współpracy w przekonywaniu, że mundurek jest OK (kamizelka z bistoropodobnej
tkaniny w fasonie HGW).
napisał/a: ~Nixe" 2011-10-18 13:26
"krys" napisał

> Ale o co chodzi, wszak sama napisałaś, że JEDNYM głosem

Po prostu podejrzewamy, że ten jeden głos to pic na wodę :) Bo tak naprawdę
większość rodziców jest przeciwna (to niewielka szkoła, prawie wszyscy się
znają, więc wiemy, jakie kto ma zdanie na ten temat), a wyniki są
prawodpodobnie naciągane. Dyrekcji bardzo zależy na tych mundurkach (nie
wiem, może ma udziały w firmie odzieżowej do tego stopnia, że stało się
to jej obsesją*. Za brak mundurka są punkty ujemne, obniżone zachowanie,
woźna nie wypuszcza dzieci z szatni, dyżurni wpisują braki do specjalnych
zeszytów. Chore po prostu. Już dwa lata temu usiłowaliśmy z ramienia dwóch
klas walczyć z tą głupotą, ale polegliśmy, bo zrobiono z nas pieniaczy,
mąciwodów, nie udostępniono wyników rankingów (a co to Państwo nie wierzą
dyrekcji szkoły i radzie rodziców?), więc co można było innego zrobić? Po
prostu olać. Przecież do sądu z tym nie pójdziemy To już chyba palikoci
w walce z krzyżem mają łatwiejsze zadanie

* oraz kilkunastu świrniętych oszołomek z rady rodziców, bo trudno je
inaczej nazwać

> PS W szkole moich dzieciaków zrezygnowali, jak tylko było można, bo nikomu
> się nie chciało przekonywać gimnazjalistów, że mają nosić mundurki

Gimnazjum na szczęście nie uszczęśliwiło nas mundurkami, więc choć tutaj mam
spokój :)

N.
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-10-18 14:04
Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
> "krys" napisał
>
>> Ale o co chodzi, wszak sama napisałaś, że JEDNYM głosem
>
> Po prostu podejrzewamy, że ten jeden głos to pic na wodę :) Bo tak
> naprawdę większość rodziców jest przeciwna (to niewielka szkoła, prawie
> wszyscy się znają, więc wiemy, jakie kto ma zdanie na ten temat), a wyniki
> są prawodpodobnie naciągane. Dyrekcji bardzo zależy na tych mundurkach
> (nie wiem, może ma udziały w firmie odzieżowej

No przecież krys wyraźnie sugerowała, że to przechodzi JEDNYM (sztuk jeden)
głosem - głosem dyrekcji. Reszta głosów nie jest brana pod uwagę

Agnieszka
napisał/a: ~krys 2011-10-18 15:41
Nixe wrote:

> "krys" napisał
>
>> Ale o co chodzi, wszak sama napisałaś, że JEDNYM głosem
>
> Po prostu podejrzewamy, że ten jeden głos to pic na wodę :)

No wiesz, bo to jest Najważniejszy Głos, który ma wagę kilkuset innych
> Bo tak
> naprawdę większość rodziców jest przeciwna (to niewielka szkoła, prawie
> wszyscy się znają, więc wiemy, jakie kto ma zdanie na ten temat), a wyniki
> są prawodpodobnie naciągane. Dyrekcji bardzo zależy na tych mundurkach
> (nie wiem, może ma udziały w firmie odzieżowej do tego stopnia, że
> stało się to jej obsesją*.

Normalne wazeliniarstwo, znane z RR - zawsze się parę lizusów znajdzie.

> Za brak mundurka są punkty ujemne, obniżone
> zachowanie, woźna nie wypuszcza dzieci z szatni, dyżurni wpisują braki do
> specjalnych zeszytów. Chore po prostu.

Przerabiałam w gimnazjum, byłam wzywana na dywanik śrtednio co dwa
tygodnie Wytłumaczyłam, że jak sobie uchwalili mundurki, to niech sobie
egzekwuja na własna reke, moje dziecko powiedziało "przeciez noszę" (w
torbie), ja za ten badziew zapłaciłam, choć jestem przeciw więc niech się
odstosunkują. A ocenę z zachowania to mogą sobie... znaczy moze byc
bylejaka.

> Już dwa lata temu usiłowaliśmy z
> ramienia dwóch klas walczyć z tą głupotą, ale polegliśmy, bo zrobiono z
> nas pieniaczy, mąciwodów, nie udostępniono wyników rankingów (a co to
> Państwo nie wierzą dyrekcji szkoły i radzie rodziców?),

A nie wierzymy io chcemy zobaczyć, co państwo mają do ukrycia?

Stare, dobre metody...

>> PS W szkole moich dzieciaków zrezygnowali, jak tylko było można, bo
>> nikomu się nie chciało przekonywać gimnazjalistów, że mają nosić mundurki
>
> Gimnazjum na szczęście nie uszczęśliwiło nas mundurkami, więc choć tutaj
> mam spokój :)

Było referendum, dzieciaki prawie jednogłośnie opowiedziały się przeciw
mundurkom, ku uldze rodziców (kasa) i pedagogów (odszedł im jeden durny
powód do egzekwowania).
W podstawówce porzucono mundurki nikogo o zdanie nie pytając
J.
napisał/a: ~Jacek 2011-10-18 20:36
Jak to jeszcze 3 lata?
Rada rodziców jest wybierana na JEDEN rok.
Najpierw wybiera się tzw. klasowe rady rodziców (trójki klasowe) i z
każdej takiej trójki jeden jest reprezentantem RR w szkole.
Żaden nauczyciel nie ma prawa głosu w radzie.
Każda rada ma prawo wprowadzić mundurki lub z nich zrezygnować.
Nawet, jak poprzednia rada wymyśliła mundurki na 3 lata to obecna może
to zmienić.
Jak macie wazeliniarzy to chyba ni pojawili się z nikąd tylko sami
rodzice ich wybrali.
Wszystko czarno na białym reguluje Ustawa o systemie oświaty.
Jacek
napisał/a: ~Qrczak 2011-10-19 08:42
Dnia 2011-10-18 10:07, niebożę Jacek wylazło do ludzi i marudzi:
> Pomysł "umundurowania" dzieci spotkał się z przychylnością rodziców i
> większość szkół wprowadziła mundurki. Po paru latach okazało się, że
> pomysł mundurków ma sens o ile w całym kraju byłyby jednolite wzory.
> A tak mamy problem - dziecko wyrosło z mundurka - nie ma gdzie kupić.
> Firma szyjąca przyjmie zamówienie na minimum 20 sztuk, ale nie na kilka.
> Jest nowy rok szkolny - firma szyjąca nie ma już takiego materiału, jak
> rok temu, bo Chińczycy skończyli serię i nowe mundurki są inne, choć
> podobne. Ogólnie biorąc -porażka.
> W tym roku rada rodziców zdecydowała, że mundurków nie będzie.
> Jak to u Was wygląda drodzy Grupowicze?

Nie ma. Za to jest w regulaminie zapiane, że obowiązuje strój szkolny:
biała bluzka/koszula i czarne (ew. granatowe) spodnie/spódnica.
Musi to bardzo istotne być, bo wychowawczyni z pięć razy przypominała,
by w protokole z zebrania umieścić.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-10-19 10:26
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
>
> Nie ma. Za to jest w regulaminie zapiane, że obowiązuje strój szkolny:
> biała bluzka/koszula i czarne (ew. granatowe) spodnie/spódnica.

Na co dzień u was w stroju galowym dzieci poginają do szkoły??

Agnieszka