Jaka jest potrzrebna dieta żeby nie wzbudzać laktacji
napisał/a:
Kasia2010
2007-12-12 00:24
Witam serdecznie.Może to dość dziwne ale chciałam się dowiedzieć w imieniu przyjaciółki jaką dietę stosować zeby nie wzbudzać laktacji.Moja przyjaciółka kończy karmić piersią i nie wiem co jesc a czego nie co pic a czego nie zeby pokarmu nie przybywało.Jest to nie śmiała osoba dlatego piszę w jej imieniu.Ja też miałam po czesci ten problem ale ona a ja to 2 rózne bajki.Prosze o pomoc z góry dziękuje.W swoim i jej imieniu.
napisał/a:
aniunia
2007-12-12 00:30
Witaj Kasiu !
Nie wiem dokladnie ale slyszalam zeby unikac herbatki koperkowej bo ona pobudza laktacje, co do reszty to nie mam pojecia bo ja jak przestawalam karmic to nie stosowalam specjalnej diety ale wazne bylo aby mocno sciskac piersi na noc bo wtedy nie robi sie pokarm i z czasem sam zanika, ja sciagalam pielucha tetrowa.
Pozdrowienia dla Ciebie i powodzenia dla niesmialej kolezanki :)
Nie wiem dokladnie ale slyszalam zeby unikac herbatki koperkowej bo ona pobudza laktacje, co do reszty to nie mam pojecia bo ja jak przestawalam karmic to nie stosowalam specjalnej diety ale wazne bylo aby mocno sciskac piersi na noc bo wtedy nie robi sie pokarm i z czasem sam zanika, ja sciagalam pielucha tetrowa.
Pozdrowienia dla Ciebie i powodzenia dla niesmialej kolezanki :)
napisał/a:
Kasia2010
2007-12-12 00:49
Ja mialam ten sam problem tylko ze u mnie pokarm się lał strumieniami.No i w końcu jakoś to przeszło.A i tak jadłam i piłam co chciałam bo jestem przekorna.Aniuniu dzięki za odwiedziny i odpowiedź.
napisał/a:
haszka9
2007-12-12 08:42
Nie stosowałam żadnej specjalnej diety. Pokarm sam powoli zanikał - zmniejszała się ilość karmień = zmniejszała się ilość pokarmu. Słyszałam, że na nadmierną laktrację pomaga picie szałwii ale osobiście nie stosowałam. Ostatecznie jeśli występują jakieś problemy to trzeba udać się do lekarza, można dostać tabletki na zatrzymanie laktacji. Chociaż ja jednak nie przepadam za farmakologią :)
napisał/a:
wisienka76
2007-12-12 17:14
ja jestem w trakcie walki o to by pokarm zaniknął i za radą połoznej piję trzy razy dziennie szałwie,okładam piersi lodem no i je po odciagnięciu całego pokarmu zawijam.Nawał pokarmu miałam w niedzielę dziś już jest ok,więc naprawdę pomogło.Pozdrawiam i podziwiam świetnego syneczka.