Jaka patelnia nierdzewna

napisał/a: ~Bbjk 2012-04-29 06:02
W dniu 2012-04-28 22:54, Ikselka pisze:

> Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy.

To wiele wyjaśnia w rozmaitych kwestiach :)

> Polecasz patelnię ceramiczną i Bóg wie jakie badziewie w wątku o
> patelniach stalowych nierdzewnych.

Może i Bóg wie, Ty nie :)

> Czy przeczytałaś, że Wątkodawca chce NIERDZEWNĄ niepokrytą powłoką? -
> więc dlaczego wcinasz się z ceramiczną, teflonową itd?
> Przed chwilą czepiałaś się mnie, że polecam ser hiszpański w wątku o
> Portugalii.
> Mogłabym tutaj w odpowiedzi sparafrazować twoje obraźliwe wypociny w
> moją stronę - ale mi się najzwyczajniej nie chce. Nie ma do kogo.

Ochłoń, pobiegaj sobie, a potem pokaż te "obraźliwe wypociny", ze
szczególnym naciskiem na obraźliwe. Co mianowicie Cię obraża w
informacji, że warto w Portugalii kupować inne jedzenie, niż przemysłowy
ser hiszpański? To Ty napisałaś w tamtym wątku, że jestem "głupia", ale
jakoś nie mnie to obraża. Zgadnij, dlaczego? :)

Co do patelni, to Wątkodawca wybierze, co zechce, może podejdzie do tej
kwestii bez emocji równych Twoim.

--
B.
napisał/a: ~Feahisim" 2012-04-29 14:48
Użytkownik "Bbjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jniegm$skb$2@inews.gazeta.pl...


> Co do patelni, to Wątkodawca wybierze, co zechce, może podejdzie do tej
kwestii bez emocji równych Twoim.

Już nie wspominając, że ceramiczna jest naprawdę nierdzewna.
(Się wcinam bo jestem od kilku tygodni pod urokiem patelni, na której mogę
wszystko, bez przypalania, bez tłuszczu, czyszcząc papierowym ręcznikiem).


Feah
napisał/a: ~Karol Piotrowski 2012-04-30 02:21
On 29 Kwi, 14:48, "Feahisim" wrote:
> Już nie wspominając, że ceramiczna jest naprawdę nierdzewna.
> (Się wcinam bo jestem od kilku tygodni pod urokiem patelni, na której mogę
> wszystko, bez przypalania, bez tłuszczu, czyszcząc papierowym ręcznikiem).
Patelnia ceramiczna jest całkiem w porządku dla domowej kuchni, tyle,
że poza przywieraniem w kuchni istotne jest rozprowadzanie ciepła.
Tania patelnia ceramiczna jest wykonana z kawałka blachy. Porządna, z
grubym dnem, patelnia ceramiczna kosztuje krocie.

W obrębie patelni (nie mówię o powłoce) mamy trzy najpopularniejsze
materiały: aluminium, stal, żeliwo. Patelnia aluminiowa jest
najlżejsza, żeliwo jest po drugiej stronie skali. Patelniami z
aluminium można żonglować, a nawet niewielkie patelnie żeliwne mają
zwykle drugą rączkę, żeby nie nabawić się kontuzji nadgarstka. Każdy z
materiałów ma swoje wady i zalety. W skrócie:

Aluminium:
+ tanie jak barszcz,
+ nie szkoda wyrzucić, jak się powłoka zedrze,
+ lekkie
- niska pojemność cieplna

Stal węglowa (zdaję sobie sprawę z tego, że to z metalurgicznego
punktu widzenia bezsensowny termin, chodzi o odróżnienie od stali
"nierdzewnej"):
+ równomierne rozprowadzanie ciepła
+ trzeba się naprawdę postarać, żeby coś przypalić na takiej patelni
+- przywieralność takiej patelni jest zerowa pod warunkiem
prawidłowego użytkowania
+ nie wiesz jak zrobić sos do pieczeni? nalej trochę wina na patelnię,
na której zostały brązowe resztki z obsmażania mięsa i masz gotowy
sos...
- trzeba się chwilę namęczyć, żeby doprowadzić nową patelnię do stanu
używalności
- wypada pamiętać, że nie myje się jej detergentami, a po umyciu
wyciera do sucha - zostawianie brudnej patelni w zlewie przez 2 dni
odpada, mycie w zmywarce również
- należy uważać na kwaśne obiekty na takowej, gdyż powodują one
odpadanie nalotu, który tworzy się podczas użytkowania
- nagrzewa się dłużej, niż kawałek aluminium

Żeliwo:
wszystkie plusy patelni stalowej się zachowują
+ można używać druciaka/szlifierki kątowej do czyszczenia, nic się nie
stanie
+- bardzo długo trzyma ciepło, to czasem wada, a czasem zaleta
- waga i cena - podrzucanie omleta na żeliwnej patelni nie jest
najprzyjemniejszą czynnością:)
- czas nagrzewania

Pozostały patelnie ze stali nierdzewnej, absolutnie zgadzam się z
komentarzami odnośnie przywierania, prezentują się one lepiej niż
pozostałe, ale ze względu na to przywieranie najlepiej nadają się do
duszenia i gotowania. Na pewno nie do usmażenia jajecznicy, czy tym
podobnych zadań.

Ja sam w warunkach "bojowych" (czyt. usmaż 100 omletów o poranku)
używałem zwykle stalowych patelni, nie wyobrażam sobie takich akcji na
teflonie. Żeliwo jest super do dań, które potem wrzuca się do
piekarnika, ewentualnie podaje a'la "gorący półmisek".

W domu używam zwykłej żelaznej patelni debuyera, pewnie moje dzieci
dostaną ją w spadku po mnie;) Ceramiczną też jakąś mam, dostałem w
prezencie, ale nie jestem szczególnym fanem - o ile na przywieranie da
się jakoś zaradzić, to na kawałek blachy zamiast porządnej masy metalu
nie bardzo.

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski


napisał/a: ~user@domain.invalid 2012-04-30 06:23
W dniu 2012-04-28 22:54, Ikselka pisze:
> On 28 Kwi, 08:06, Bbjk wrote:
>> W dniu 2012-04-27 14:03, walker pisze:
>>
>>> Szukam producenta patelni nierdzewnej, nie moze byc ona pokryta czarna
>>> powloka poniewaz ona sie i tak po kilku latach sciera ... a potem
>>> patelnia rdzewieje
>>
>>> czy ktos moze z was polecic producenta takich patelni?
>>
>> Mam jakąś, firmy nie pamiętam, ale z tych tzw. bardziej wypasionych, nie
>> lubię jej, przywiera wszystko, więc w ogóle nie używam.
>
> Złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy.
>
>
>> Radziłabym
>> ceramiczną (firma Delimano robi dobre) lub solidną teflonową, albo
>> żeliwną.
>
> Polecasz patelnię ceramiczną i Bóg wie jakie badziewie w wątku o
> patelniach stalowych nierdzewnych.
> Czy przeczytałaś, że Wątkodawca chce NIERDZEWNĄ niepokrytą powłoką? -
> więc dlaczego wcinasz się z ceramiczną, teflonową itd?

Nie chcę wypowiadać się za kolegę, ale... walker napisał, że chodzi o
schodzenie powłoki teflonowej. Jeśli chodzi o ceramiczną, ja mam,
używam, jestem zadowolony, nic nie przywiera niezależnie od umiejętności
a powłoka póki co nie schodzi. Tak się składa, że czasem trzeba coś
zrobić na szybo, albo pozwolić zrobić coś komuś kto ma w 4-ech literach
porządne przygotowanie patelni do smażenia, nie potrafi, nie zna
konkretnie tej patelni.
napisał/a: ~KRZYZAK 2012-04-30 08:28
Dnia Sun, 29 Apr 2012 17:21:10 -0700 (PDT), Karol Piotrowski napisał(a):

> Stal węglowa (zdaję sobie sprawę z tego, że to z metalurgicznego
...
> - trzeba się chwilę namęczyć, żeby doprowadzić nową patelnię do stanu
> używalności

Ale naprawdę chwilę. Ja pierwsze 3 sztuki (debuyer właśnie) wysezonowałem
metodą wokową, jedną metodą zalecaną przez producenta i szczerze mówiąc
mimo, że ta ostatnia nie ma pięknej czarnej błyszczącej warstwy węgla, to
nie ma różnicy we właściwościach.

PS
Ładne podsumowanie. Można jeszcze dorzucić miedziane białkowane:)

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
napisał/a: ~KRZYZAK 2012-04-30 08:39
Dnia Sun, 29 Apr 2012 17:21:10 -0700 (PDT), Karol Piotrowski napisał(a):

> - wypada pamiętać, że nie myje się jej detergentami

Zapomniałem jeszcze o tym. Patelnie, które mamy jak najbardziej myje się
detergentami. Są używane w bardzo wielu profesjonalnych kuchniach, gdzie
przecież użycie detergentu jest wymogiem.
I nic złego się nie dzieje. Wystarczy, że są potem wysuszone i
natłuszczone.

--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
napisał/a: ~Karol Piotrowski 2012-04-30 11:59
On 30 Kwi, 08:39, KRZYZAK wrote:
> Zapomniałem jeszcze o tym. Patelnie, które mamy jak najbardziej myje się
> detergentami. Są używane w bardzo wielu profesjonalnych kuchniach, gdzie
> przecież użycie detergentu jest wymogiem.
> I nic złego się nie dzieje. Wystarczy, że są potem wysuszone i
> natłuszczone.
No dobrze, to ma wieksze znaczenie w przypadku wokow ze stali
weglowej, gdzie istotna czescia nie-przywierania i smaku potrawy jest
wlasnie dobrze zakonserwowana warstwa wegla. Zwyklej patelni nie meczy
sie palnikiem 10 kW;)
Przede wszystkim nalezy je chronic przed czlonkami/czlonkiniami
rodziny, w szczegolnosci babciami 'wnusiu, cos Ci sie przypalilo na
patelni to zeskrobalam'...

Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
napisał/a: ~user@domain.invalid 2012-05-01 09:00
W dniu 2012-04-30 02:21, Karol Piotrowski pisze:
> W domu używam zwykłej żelaznej patelni debuyera, pewnie moje dzieci
> dostaną ją w spadku po mnie;) Ceramiczną też jakąś mam, dostałem w
> prezencie, ale nie jestem szczególnym fanem - o ile na przywieranie da
> się jakoś zaradzić, to na kawałek blachy zamiast porządnej masy metalu
> nie bardzo.

Fajny opis, a jak kontekście powyższego miałaby się patelnia żeliwna
emaliowana? Dość powszechny produkt.
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-01 16:37
On 28 Kwi, 23:13, KRZYZAK wrote:
> Dnia Sat, 28 Apr 2012 13:47:37 -0700 (PDT), Ikselka napisał(a):
>
> > To, czy będzie przywierać, zależy tylko od umiejętności, nie od
> > patelni
>
> No to moze podziel sie wiedza, przeciez do tego ta grupa jest.
> Najlepiej jakis film instruktarzowy:)
> Mi na nierdzewce po smazeniu jajecznicy zostawala warstwa jajka, albo
> przyklejala sie panierka z ryby.

Trudno będzie się podzielić wiedzą, ponieważ tutaj nie wiedza, a
jedynie praktyka odgrywa główną rolę. Powiem tylko, że kluczową sprawą
jest grubość dna patelni, stan nagrzania patelni i tłuszczu, nawet
ilość tłuszczu - i możesz uchwycić właściwy moment na wrzucenie jajek
czy mięsa itp.
Moment i sposób mieszania też jest ważny. Nawet temperatura wrzucanego
na patelnię produktu.
Po pewnym czasie ma się już wyczucie, po prostu. Trzeba próbować, bo
jak powiedziałam warunki i parametry są różne.
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-01 17:58
On 1 Maj, 16:37, Ikselka wrote:
> On 28 Kwi, 23:13, KRZYZAK wrote:
>
> > Dnia Sat, 28 Apr 2012 13:47:37 -0700 (PDT), Ikselka napisał(a):
>
> > > To, czy będzie przywierać, zależy tylko od umiejętności, nie od
> > > patelni
>
> > No to moze podziel sie wiedza, przeciez do tego ta grupa jest.
> > Najlepiej jakis film instruktarzowy:)
> > Mi na nierdzewce po smazeniu jajecznicy zostawala warstwa jajka, albo
> > przyklejala sie panierka z ryby.
>
> Trudno będzie się podzielić wiedzą, ponieważ tutaj nie wiedza, a
> jedynie praktyka odgrywa główną rolę. Powiem tylko, że kluczową sprawą
> jest grubość dna patelni, stan nagrzania patelni i tłuszczu, nawet
> ilość tłuszczu - i możesz uchwycić właściwy moment na wrzucenie jajek
> czy mięsa itp.
> Moment i sposób mieszania też jest ważny. Nawet temperatura wrzucanego
> na patelnię produktu.
> Po pewnym czasie ma się już wyczucie, po prostu. Trzeba próbować, bo
> jak powiedziałam warunki i parametry są różne.

Np kiedy chcesz przewrócić mięso/kotlety na rozgrzanej patelni na
drugą stronę, a masz wrazenie, ze nieco przywarło/y, wystarczy na czas
przewracania zdjąć patelnię z ognia - moment odczekać, aż nieco
oziębione dno "puści" i /mięso/kotlety możesz spokojnie przewrócić.