Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach...?

napisał/a: ~peter 2006-08-04 00:17
Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
brunet, a matka jest rurda.
Czy jest jaksa metoda aby sie tego w jakims % dowiedziec?
Moze juz ktos przerabial taki temat...?
Za odp. z gory dziekuje.
p.
napisał/a: ~Marchewka" 2006-08-04 00:35
Użytkownik "peter" napisał w wiadomości
> Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
> brunet, a matka jest rurda.
> Moze juz ktos przerabial taki temat...?

Moi znajomi mają podobnie: mama ruda, ojciec chyba szatyn. Dzieci rude.
Jednak ciemne włosy to cechy dominujące wobec rudych (recesywnych), więc
_chyba_ dziecko odziedziczy włosy po tacie.
http://www.urwis.pl/modules/news/article.php?storyid=177
A na początku dzieci i tak zazwyczaj są łyse.
Iwona (Google Twoim przyjacielem )
napisał/a: ~Barbara K." 2006-08-04 08:11
> A na początku dzieci i tak zazwyczaj są łyse.

Ja na początku (od razu po urodzeniu) miałam czarne i sterczące włosy - moja
Mama pomyślała, że to nie jej dziecko
Potem byłam jasną blondynką z kręconymi włosami, a teraz znowu mam ciemne i
proste...

Z tym kolorem to chyba nigdy nic nie wiadomo.

Pozdrawiam
Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
P.S. Ciekawa jestem, jakie będzie miała nasza Mała...

napisał/a: ~anka26" 2006-08-04 09:07

"peter" wrote in message news:eatshq$67o$1@news.interia.pl...
> Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
> brunet, a matka jest rurda.
> Czy jest jaksa metoda aby sie tego w jakims % dowiedziec?
> Moze juz ktos przerabial taki temat...?

U nas matka brunetka a ojciec szatyn (taki jakiś jasno brązowawy ;) ) i mały
po urodzeniu miał bardzo gęste czaaaarne włosy, z biegiem czasu jaśniały a
teraz po 14 m-cach ma takie jak jego ojciec. Co będzie dalej? Sami jesteśmy
ciekawi ;)

a.

napisał/a: ~Szpilka" 2006-08-04 09:14

Użytkownik "peter" napisał w wiadomości

> Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
> brunet, a matka jest rurda.
> Czy jest jaksa metoda aby sie tego w jakims % dowiedziec?
> Moze juz ktos przerabial taki temat...?

To jest chyba loteria. Nigdy nie wiadomo jaka mieszanka wyjdzie
U nas ja jestem blondynką z niebieskimi oczami, a TŻ szatynem
z kiedyś brązowymi, teraz zielonymi oczami.

Starszy syn jest blondynem z brązowymi oczami a młodszy też
blondynek a oczka dopiero mu nabieraja koloru. Sama nie wiem
jakie będą ostatecznie. Co chwila inny kolor. Ja tak chciałam
by na niebieskie mu poszło ale coś widzę że też ku brązowemu
się skłaniają Także nasze chłopaki całkiem pomieszane

--
Pozdrawiam

Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

napisał/a: ~chomik 2006-08-04 09:32
Dzisiaj *peter* napisał(a),a było to tak:

> Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
> brunet, a matka jest rurda.


Ciemny kolor jest dominujący, ale nigdy nic nie wiadomo. Ja z mężem mamy
włosy ciemne. Mały jest w tej chwili blondi, ale to chyba ma po mnie,
ponieważ też w tym wieku miałam identyczny kolor. Po pewnym czasie
ściemniały mi.



--
Aga, Maciuś ( 21.06.2002)
http://agako.fotosik.pl/albumy/35299.html
napisał/a: ~Elske 2006-08-04 09:52
Marchewka napisał(a):

> Moi znajomi mają podobnie: mama ruda, ojciec chyba szatyn. Dzieci rude.
> Jednak ciemne włosy to cechy dominujące wobec rudych (recesywnych), więc
> _chyba_ dziecko odziedziczy włosy po tacie.

Moje dzieci miały być szatynami z zielonymi oczami (oboje rodziców
szatyni, ojciec zielone oczy, ja piwno-zielone). Córka jest blondynką z
zielonymi oczami a syn brunetem z ciemno-brązowymi oczami. Przyczyn
dopatrujemy się w dziadkach.

> A na początku dzieci i tak zazwyczaj są łyse.

Nieprawda :)

--
Elske
napisał/a: ~x" 2006-08-04 10:05
> To jest chyba loteria.

dokładnie. Moi rodzice, oboje są czarni, z czarnymi oczami, mój brat tak
samo. Ja urodziłam sie z wlosami jak śnieg i niebieskimi oczami...

pozdrawiam,
ewa

napisał/a: ~Szpilka" 2006-08-04 10:10

Użytkownik "x" napisał w wiadomości
>> To jest chyba loteria.
>
> dokładnie. Moi rodzice, oboje są czarni, z czarnymi oczami, mój brat tak
> samo. Ja urodziłam sie z wlosami jak śnieg i niebieskimi oczami...

Pewnie po dziadkach albo i jeszcze dalej
Moi rodzice też pomieszani: tata blondyn i niebieskie oczy,
mama szatynka i brązowe oczy. Ja i siostra jesteśmy zupełnie różne.
Ona odziedziczyła cechy po mamie ja po tacie.
Nigdy nie wiadomo co się trafi

--
Pozdrawiam

Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

napisał/a: ~złośliwa" 2006-08-04 10:14

Użytkownik "peter" napisał
| Jaki kolor wlosow bedzie mialo dziecko po rodzicach jesli ojciec to
| brunet, a matka jest rurda.
|
ja mocno wyprosiłam blondynkę ( po mnie ) o czekoladowych oczach ( po ojcu -
brunecie ) i mam :D
Więc może wystarczy mocno chcieć ? ;)

| Czy jest jaksa metoda aby sie tego w jakims % dowiedziec?
|
pewnie że jest - w szkole średniej na lekcji biologii mieliśmy właśnie takie
zagwostki genetyczne. Ale za diabła nie pamiętam jaki był wzór :(


--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718

napisał/a: ~Agnieszka" 2006-08-04 10:22
Użytkownik "złośliwa" napisał w wiadomości
>
> pewnie że jest - w szkole średniej na lekcji biologii mieliśmy właśnie
> takie
> zagwostki genetyczne. Ale za diabła nie pamiętam jaki był wzór :(

Prosty

DD + rr => wszystkie dzieci Dr
DD + DD => wszystkie dzieci DD
rr + rr => wszystkie dzieci rr
Dr + rr => połowa dzieci Dr i połowa dzieci rr
DD + Dr => połowa dzieci DD i połowa dzieci Dr
Dr + Dr => połowa dzieci Dr, 1/4 dzieci DD i 1/4 dzieci rr
(D cecha dominująca, r cecha recesywna)
Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam, bo biologica by mnie zabiła, a czasem
ją widuję

Oczywiście na biologii w liceum to wszystko takie ładne proste i
matematycznie wyprowadzalne jest, a w rzeczywistości wychodzi jak chce, bo
raz że mutacja (coś mi się kołacze, ze jak blondyn+brunetka mają rude
dzieci, to to jest mutacja, ale głowy nie dam), a dwa że chyba jednak mamy
trochę więcej genów niż brane do wzorów w szkole

Agnieszka
napisał/a: ~złośliwa" 2006-08-04 10:39

Użytkownik "Agnieszka" napisał
| Oczywiście na biologii w liceum to wszystko takie ładne proste i
| matematycznie wyprowadzalne jest, a w rzeczywistości wychodzi jak chce, bo
| raz że mutacja (coś mi się kołacze, ze jak blondyn+brunetka mają rude
| dzieci, to to jest mutacja, ale głowy nie dam), a dwa że chyba jednak mamy
| trochę więcej genów niż brane do wzorów w szkole
|
a my to robiliśmy na królikach :)

No ale w każdym badź razie - wzór jest i jakiś tam procent można sobie
ustalić :)
A co do mutacji - blondyn i blondynka też mają szansę na rudzielca :)

--
Kasia + 5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718