Jakie miałyście objawy ciąży?

mama-maksika napisal(a):

u mnie było przeczucie i kontrolna wizyta u ginekologa zmieniła się w potwierdzającą ciążę, przeczucie przyszło dość śmiesznie bo przy pierwszym kieliszku alkoholu pognałam do łazienki, :),świętowaliśmy z narzeczonym nasz czas,
no i właściwie tyle by było objawów, piersi zaczeły rosnąć, mogłam zasnąć w momencie gdy o tym pomyślałam:)acha no i papieroskom Maksik powiedział zdecydowane nie :), zero wymiotów, puchnących nóg, tylko gdzieś od połowy ciąży zaczełam biegać do klopika dość często,bo maleństwo wyjątkowo uparcie atakowało pęcherz, ale ciążę wspominam jako okres pięknej cery i spadku wagi ,bo po porodzie ważyłam 5 kilo mniej niż prze ciążą,a jadłam wszystko, acha a jedyną zachcianką była coca-cola :)

U mnie dzidzia nie powiedziała papieroskom "nie", ale sama to sobie powiedziałam. A co do przeczucia, to ja w tym samym miesiącu kiedy miałam plamienie po prostu myślałam, że jestem w ciąży i żadne argumenty takie jak miesiączka nie pomagały. Wszystko okazało się jasne kiedy w następnym miesiącu nie miałam plamienia...A moimi zachciankami w czasie ciąży były lody orzechowe i pepsi (działa przeciw wymiotnie)

Ja w ciąży czułam się fatalnie. O ciąży dowiedziałam się pod koniec 2 miesiąca. Wcześniej przypuszczałam, żę jestem. Robiłam 2 razy test z wynikiem negatywnym i 2- krotnie byłam u ginekologa, który ciąży nie stwierdział i poleciał mi wizytę u pediatry i dalsze leczenie bo cały czas wymiotowałam, a miesiączki miałam regularne. Kiedy poczułam, że rośnie mi brzuch ponownie wybrałam się do lekarza i ten potwierdził koniec 2- go m-ca. Wtedy też tylko dla samej siebie zrobiłam po wizycie już 3 z kolei test i okazał się pozytywny. Ja i mój narzeczony(obecny mąż) byliśmy bardzo mile zaskoczeni. Ale sielanka nie trwała długo. Ciągłe wymioty(nawet krwią), brak apetytu i wstręt do jedzenia spowodowały nie pzryrost, a utratę wagi. Walczyliśmy o każdy kg, chociaż nie było łatwo. Do tego doszła potworna anemia. W 9 m-cu przytyłam o niecałe 9 kg. Syn mój urodział się cesarskim cięciem w terminie. Ważył 3.350 i miał 57 cm długości.Teraz ma 2 latka. Dużo mówi, jets bardzo inteligentny iciągle jak patrzę na niego dziękuję Bogu, że go mamy.Moje zachcianki w ciąży to mandarynki(na które przed ciążą bylam uczulona, lody i żelki) tylko przez te smakołyki nie miałam ochoty iść zwymiotować).

Ja i mój mąż staralismy sie o dziecko wiec bardzo wyczekiwalam tego momentu.
Jak miał przyjsc termin miesiaczki to co trzy godziny mierzylam sobie temperature i modlilam sie zeby utrzymala sie podwyzszona :D
No i sie utrzymala. Wiec gdy spóżnil mi sie okres dwa dni (choc mam nieregularny) to pobieglam po test i zrobilam go o 05:00 z rana, bo nie moglam sie doczekac wyniku. I zobaczylam cudowne dwie kreski, choc na poczatku prawie nie bylo tej drugiej widac. Ale....praktycznie pare dni po zaplodnieniu bardzo napuchly mi piersi i stały sie bardzo tkliwe. Mdlosci pojawily sie po okolo dwóch tygodniach ale bardzo "delikatne" i z rana. Prawdziwe mdłości zaczęły sie po miesiącu i trwały do czwartego miesiąca ciąży. Tylko nie z rana ale na wieczór. W ustach mialam dziwny posmak, taki metaliczny, unikalam smażonego, słodkiego i wielu innych potraw. Nie moglam sie zbliżać do kosza na smieci, kiełbase wyczuwałam przez zamkniete drzwi na piętrze! Ooo tak ...węch miałam niesamowicie wyczulony. Mąż żartował, ze jestem jak pies policyjny. No i wymioty wieczorne, koszmar. A teraz (31 tydzień) jest wspaniale, dobrze sie czuje, ruchy mojego dziecka w brzuszku mnie bardzo rozczulaja (choc czasem obrywam po żebrach). Teraz jest cudownie, mimo tego, ze brzuszek duży i trochę mi ciężko. Kocham ten stan!!

Moje objawy byly sterotypowe.Udalo sie rzucic palenie z dnia na dzien, mimo ze palilam arczej duzo. I trym. mdlosci ale bez zwracania. potem wszystko sie unormowalo. Pod koniec ciazy doczekalam sie ogromniastych kostek u stop i bolacych nadgarstkow. Ale w zasadzie moje objawy dotyczyly najdotkliwej sfery psychologicznej. I trymestr - o matko!!! placz, klotliwosc ( moje malzenstwo kilka razy wisialo na wlosku), rozpacz, sennosc i temperament -10 w dol. II trymestr - na odwrot: radosc, cierpliwosc, sila, energia a temperament?...oj dzialo sie hehehe :D III trymestr podobnie.

witajcie:)ja rzuciłam palenie z dnia na dzień:D, wszystko zaczęło mi śmierdzieć i okropnie zaczęły mnie boleć piersi!Drugi trymestr był nawet ok, ale trzeci to totalna męczarnia!!Spuchłam jak balon( to lato było nadzwyczaj gorące!! ), miałam nadciśnienie, bolały mnie nadgarstki, nogi , plecy ... dosłownie wszystko !!w szpitalu co 3 tygodnie:( Ale niunia zdrowa i to najważniejsze:) Warto było to wszystko przejść dla takiego Słoneczka !!!buziaczki:*

jeśli chodzi o mnie to teraz jestem w 6tym m-cu i teraz czuje sie swietnie :p tylko julcia strasznie kopie!! a wczesniej byly wymioty no i codzień pomarańcze ale nie chce zapeszać żeby się nie popsuło.O ciąży dowiedzialam sie w 2gim m-cu wczesniej duzo balowalam wiec nie zwracalam nawet uwagi na pierwsze dolegliwości...ale mam nadzieje ze wszystko bedzie oki :rolleyes: pozdrawiam wszystki mamy!

Moje obiawy hm było ich wiele najpierw przestało mi smakowac to co do tej pory mi smakowalo rzuciłam papierosy tak jakos przestaly mi smakowac zaczely mi rosnac piersi i moj maz mowil mi ze jakos tak ladnie wygladam twarz taka promiennie czy aby nie jestem wciazy pytal? Ciaza piekny okres w zyciu kazdej kobiety:)))) Mam ślicznego synka ma juz 6 lat:))))

Witam wszystkie przyszle i juz mamy:) ja nawet nie wiedzialam ze jestem w ciazy:) dowiedzialam sie dopiero jak zrobilismy z mezem test i wtedy wyszlo ze moje przeczucia sie spelnily. W przeciwienstwie do innych kobiet nie mialam zawrotow glowy i codziennych rannych mdlosci jadlam wszystko i bylo ok zaczelam podejrzewac ze jestem w ciazy jak miesiaczka spozniala mi sie dwa tygodnie wtedy kupilismy test i wyszedl pozytywnie:) a za kilka dni ta wiadomosc potwierdzil lekarz:0 dzis jestem w 7 miesiacu i jak do tej pory ciaza przebiga bez zastrzezen ani razu nie wymiotywalam i czuje sie swietnie:)jednym slowem ten stan mi sluzy:) pozdrawiam wszystkich i zycze innym przyszlym mama aby mialy podobne objawy do moich:)

Witam,wszystkie mamy i wszystkie przyszłe mamy:) jestem w 9tygodniu ciąży,jedynym objawem jaki towarzyszy mi od 3tygodnia to okropny ból piersi,ich wielki rozmiar a takze czasami pobolewanie brzuszka jak na miesiaczke,której nie bylo widac:)poza tym wszelkie nudnosci,wymioty,bole kregosłupa,zgagi itp sa mi calkowicie obce...mam nadzieje ze to bardzo normalne ,bo jak tak kazdy pisze o tych rzeczach zaczynam sie bac ze cos z nami(mna i malenstwem) nie tak??:) Pozdrawiam :*

Witam. ja miałam straszne mdłości, coziennie rano prace zaczynalam wizyta w toalecie, wymioty byly podstawa dnia. do tego sennosc.. spałam po kilka godizn w dzien po pracy i przesypialam cala noc. przez miesiac bylam przeziebiona.to podobno tez jeden z objawow. no i do tego bol piersi i nagly ich wzrost.. z miseczki A przeszlam w ciagu 2 tygodni na B. No is traszny apetyt.. jadlam co popadnie.
marlen111: nie martw sie, nie kazda kobieta ma tak widoczne objawy jak np. ja. Może byc tak ze nie bedziesz czula duzej roznicy. U meni doszly jeszcze takie humory dosc depresyjne, a po 2 miesiacach to minelo.. Nic tylko ci pozazdrościc:)

marta20 napisal(a):

Witam. ja miałam straszne mdłości, coziennie rano prace zaczynalam wizyta w toalecie, wymioty byly podstawa dnia. do tego sennosc.. spałam po kilka godizn w dzien po pracy i przesypialam cala noc. przez miesiac bylam przeziebiona.to podobno tez jeden z objawow. no i do tego bol piersi i nagly ich wzrost.. z miseczki A przeszlam w ciagu 2 tygodni na B. No is traszny apetyt.. jadlam co popadnie.
marlen111: nie martw sie, nie kazda kobieta ma tak widoczne objawy jak np. ja. Może byc tak ze nie bedziesz czula duzej roznicy. U meni doszly jeszcze takie humory dosc depresyjne, a po 2 miesiacach to minelo.. Nic tylko ci pozazdrościc:)

heh dziekuje Ci marto20 za odpowiedz..no to współczuje Ci mocno az takich objawów..ja niecierpie wymiotowac,wiec jakbym to miala to chyba bym sie zalamala..wiesz nie jest tak ze calkowitych nie mam bo np chec na cos ale to juz mineło teraz raczej jem wsyztko ,no czasem mam obrzydzenie do miesa i mleka..nie wiem czemu skoro mleko zawsze lubilam a teraz nie moge na nie patrzec:/ ale to wszystko jest takie niezauwazalne w porównaniu do innych kobiet które maja tak niesamowite dolegliwości:(

witam wszystkich. Ja jeszcze nie wiem czy jestem wciąży, ale mam taką nadzieję. Staramy się z mężem od 2 m-cy. 1,5 tyg temu robiłam test ciążowy i wyszedł negatywnie. Jednak również od tego czasu dziwnie bolą mnie piersi, są jakieś pełniejsze. Wiem, że przed miesiączką może się pojawić też ból piersi, ja jednak nie trace nadzieji... Poczekam jeszcze parę dni i zrobię kolejny test. Wierze, żę tym razem się uda i mam nadzieję, że ten ostatni test zrobiłam po prostu za wcześnie. pozdrawiam :)