Jakie miałyście objawy ciąży?

Dziewczyny - odpowiedzcie mi proszę :(

apple66 napisal(a):

Od stycznia nie biorę tabletek antykoncepcyjnych. Poraz pierwszy od odstawienia dostałam okres, potem samoistnie (mimo że z lekkim poslizgiem) również dostałam ale tarez CISZA..Kilka razy od tego czasu wspólżyłam z chłopakiem bez zabezpieczenia (nawet bez sesku przerywanego) i kończył on we mnie...Wiem że po odstawienu tabletek jest okres nieregularny ale powinnam dostać juz plus/minus jakieś 2 tygodnie temu. Testów nie robiłam ale mam pewne objawy i jakoś odstawiam testy na później...może ze strachu (chiciaż chciałabym być w ciąży) Może któraś z was czyta teraz mój temat i była lub jest w ciąży i odpowie na to.

Moje objawy:

- zmęczenie
- wzdęty brzuch i dziwne latanie w brzuchu (mimo że nie jem potraw które wywołuja wzdecia)
- napete piersi (ale nie zauważyłam zeby się powiększyły i raczej mnie nie bolą)
- przeziębienie (które utrzymuje sie już tydzien)
- spadek wagi, brak apetytu, chicąz miweam ochote na coś
- mdłości (ale rzadkie - szczególnie po posiłku)- lecz nie wymioty
- częste siusianie (chociaż nie wiem czy ąz tak bardzo częte, by mówić o ciąży)
- dziuwny humor - bardzo rzadko sie smieje - mam jakis taki nastrój depresyjny, nic mi sie nie chce...czasami chce mi sie płakać bez powodu alebo rozczulam się bardzo,
- uczucie zimna,
- dziwny śluz - mam go dużo, ma mleczno-żółty kolor i jest gęsty,raz pojawił się kolor różowy jakby śluz z domieszką krwi (myślałam że to początek okresu ale sie nie pojawił)
- dokuczliwe góle głowy,
- kłopoty z koncentracją i akieś takie otępienie :/
- brak oznak zblizającego sie okresu
- słaba kolka z boku brzucha
- jestem złaaaaa, ciągle zła na wszystko i na wszystkich (szkoda mi chłopaka)

Może pomięłam jakieś objawy ale jak mi sie przypomną jakieś inne to napisze...Dziś kupiłam test (jednak) i zrobię go może jutro....

apple66 powiem Tobie tak. To o ile mi wiadomo to po odstawieniu tabletak duzo łatwiej zachodzi się w ciąże z powodu hormonów. Gdybym miała takie objawy jak ty też bym przypuszczała ciąże. Jednak na twoim miejscu zrobiła bym test aby mieć potwierdzenie. Test napewno by Cię troszke uspokoił. Jednak musze też powiedzieć że te objawy mogą być też powodem odstawienia tabletek i zmianą ilości hormonów w organiźmie. Trzymam kciuki aby wyszedł pozytywny!!! :rolleyes:

ANIA*_* napisal(a):

Które z was miały zauważalne pokłuwanie w jajnikach i bolesność piersi?

Kłócia w jajnikach to nie miałam ale co do bolesności piersi to miała okropne. Po piersiach właśnie wiedziałam że jestem w ciąży. To było objawem ciąży. Strasznie bolały i zrobiły się pełne, a przede wszystkim brodawki stały się bardzo wrażliwe na dotyk. Założenie koszulki na gołe cialo było nie możliwe gdyż strasznie drżniło to brodawki i bolało. :)

Moim pierwszym objawem ciąży było potworne zmęczenie, mogłam spać jak niedźwiedź. No a potem sie zaczeło- najpierw zesztywniał mi cały kręgosłup i miałam potworny ból w dole pleców, jak pojechałam na pogotowie to dowiedziałam sie że jestem w ciąży (6 lub 7 tydz) mam zakażenie nerek i jestem odwodniona. Tak się rozpoczeła moja ciąza, niezbyt przyjemnie, na zakażenie nerek cierpiałam cała ciąże- to oznaczało antybiotyki przez calutką ciąże (cefalosporyna). A najlepsze z tego wszystkiego był poród- 16 godz, z zakażeniem nerek (ból straszny), ból porodowy, i grypa z 39 gorączką. Ale za 2 latka usuwam implant i czekam na następnego dzidziusia. Lekarz mnie co prawda straszy usunięciem nerek, ale trzeba mysleć pozytywnie :]

Hej dziewczyny!Ależ ja wam zazdroszczę dzidziusiów!Staram się od lipca i nic:(.Czekam teraz na okres a właściwie na jego brak.Mam nadzieję,że się nie pojawi.Pozdrawiam obecne i przyszłe mamusie!

tygrysek84 napisal(a):

Hej dziewczyny!Ależ ja wam zazdroszczę dzidziusiów!Staram się od lipca i nic:(.Czekam teraz na okres a właściwie na jego brak.Mam nadzieję,że się nie pojawi.Pozdrawiam obecne i przyszłe mamusie!

Ja też czekam na to aż się nie pojawi. A jakie masz objawy orcz tego że @ się spóźnia????? Życzę powodzenia :D

Wiesz co,bolą mnie piersi,brzuch mam jakiś inny niż zwykle,mam wrażenie,że dostanę okres...ale liczę że się NIE POJAWI

apple66 napisal(a):

Ja też czekam na to aż się nie pojawi. A jakie masz objawy orcz tego że @ się spóźnia????? Życzę powodzenia :D

No i mam nadzieję,że Tobie też się nie pojawi okres
A miałaś albo masz jakieś objawy,które mogłyby świadczyć o ciąży lub zbliżającym się okresie?To bardzo okrutne,że niektórym kobietom tak łatwo udaje się zajść w ciążę a inne muszą się tyle starać:/
Trzymam kciuki,że chociaż Tobie się uda!

A i wiesz...mam koleżankę,która o ciąży dowiedziała się dopiero jak była w 11 tygodniu.Dziwię się nieraz,że tak jest.Żebyśmy mogły zajść w ciążę,musimy wspołżyć w połowie cyklu czyli 2 tyg przed okresem.A po tych 2 tygodniach nie powinnyśmy dostać tego okresu i to powinno zwracać uwagę wielu kobiet.A nawet jeśli się zdarzy okres w ciąży to jest on inny niż zwykle.Normalny,mocny okres świadczy o usunięciu nie zapłodnionego jajeczka...

DO TYGRYSEK84

Moje objawy napisałam kilka tematów wyżej (2 dnitemu) jest ich sporo :) W ogóle ten mój brzuch jest jakiś dziwny taki inny niż zwykle. Nie czuję żebym puchła jak przed okresem ale sam brzuch mi puchnie i to bardzo jest taki wzdętyi żołądek mnie boli, mam jeszcze jakieś kolki...kurcze nie wiem sama co to będzie. a test pokazał mocną ale 1 krechę. Piersi mam lekko powiększone ale nie bolą mnie mocno. Nie wiem jak wyglądają mdłości w ciąży ale jest mi czasem niedobrze, chociaż nie na tyle że chce mi się wymiotować i nie mam innego, wrażliwszego zapachu...Dziś rozmawiałam z koleżanką która urodziła kilka tyg temu dziecko. Powiedziała mi że nie miała ŻADNYCH objawów oprócz tego że nie dostała miesiączki :eek:

Też właśnie myślałąm nad tym i żaliłam się chłopakowi, że niektóre dziewczyny wpadają i nie są zadowolone z ciąży a takie które marzą o dzidziusiu - czekają w nieskończoność. Pzrykre ale prawdziwe. Znam dziewczynę która urodziła dzieci jedno po drugim taka jest płodna. Ma synka 5 lat i niedawno urodziła bliźniaki i jak bliźniaki miały 3m-ce to zaszła znów w ciąże i teraz jest właśnie w 5/6 m-cu znów.....z bliźniakami. Coprawda SZOK i lekka przesada no ale przykład sam za siebie mówi, że inne to mają potrójne sczeście. Na nas przyjdzie czas...tylko mogłoby się to odbyć trochę szybciej bo już na niczym nie mogę się skupić i tylko czytam na forach wypowiedzi dziewczyn jakie to mają śliczne dziubaski i jakie są szczęsliwe :(

JAA TEŻŻŻ CHCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ :confused:

tygrysek84 napisal(a):

A i wiesz...mam koleżankę,która o ciąży dowiedziała się dopiero jak była w 11 tygodniu.Dziwię się nieraz,że tak jest.Żebyśmy mogły zajść w ciążę,musimy wspołżyć w połowie cyklu czyli 2 tyg przed okresem.A po tych 2 tygodniach nie powinnyśmy dostać tego okresu i to powinno zwracać uwagę wielu kobiet.A nawet jeśli się zdarzy okres w ciąży to jest on inny niż zwykle.Normalny,mocny okres świadczy o usunięciu nie zapłodnionego jajeczka...

Tygrysku84 i inne dziewczyny starające się o dzidzię- ja również miałam problem z zajściem w ciążę ale w końcu się udało i lada dzień rodzę :). Problem mój był taki, że tak jak większość dziewczyn myślałam że jajeczkowanie jest w połowie cyklu czyli 12-16 dzień. I tak też w tych dniach staraliśmy się począcz dzidziusia i nic. A staraliśmy się na różne sposoby tj. Kochać się codziennie lub w następnym miesiącu tylko 2 razy np. Kupiłam też paski owulacyjne, które w rezultacie owulacjii mi nie pokazały wogóle. I wiecie co? Przypadkiem na internecie trafiłam na wiadomość giekologa, który napisał, że niektóre dziewczyny mogą mieć owulację jeszcze w czasie okresu i faktycznie, spróbowaliśmy w 5 dniu cyklu i 7 a nie 12-16 i się udało za pierwszym razem. A skąd wiem że właśnie wtedy? bo w tym właśnie miesiącu kochaliśmy się tylko te dwa razy. Życzę więc powodzenia i udanych prób :)

Hej dziewczyny!Dziękuję za wasze posty.Jeszcze czekam na okres,narazie spóźnia się.Boję się zrobić test,by znów się nie rozczarować.Mnie od kilku dni pobolewa głowa,bolą mnie piersi,więcej jem.Ale brzuch jak przed okresem też co jakiś czas boli,więc nie wiem co o tym mysleć...
Czasami to chyba sama się nakręcam.No ale poczekam jeszcze,może coś...