jakos udalo mi sie przezyc...

napisał/a: ~XL 2011-12-28 20:49
Dnia Wed, 28 Dec 2011 03:57:19 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> Gdzies przeczytalem ze jest ostatnio
> dostepna gesina.

Chyba żyję na Księżycu, bo u nas od lat jest dostępna. A już na pewno odkąd
jest Makro.
Dobra wołowina takoż jest, bez łaski ze strony Makro nawet.
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-28 20:50
Dnia Wed, 28 Dec 2011 04:04:16 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> On 27 Gru, 23:37, XL wrote:
>> Dnia Tue, 27 Dec 2011 14:23:49 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 27 Gru, 20:02, XL wrote:
>>>> Dnia Tue, 27 Dec 2011 03:01:23 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> Jednak nie gustuje w tej tradycyjnej polskiej kuchni. Ryby, lacznie ze
>>>>> sledziem - owszem moga byc, ale te miesiwa, kapusta i pierogi mnie
>>>>> zabijaja. Reszty nawet nie ruszylem, a i tak ledwo przezylem te
>>>>> niestrawnosc! Nigdy wiecej...
>>
>>>> Ktoś Cię zgwałcił Świętami?
>>>> --
>>>> XL
>>
>> Skoro skorzystałeś, to czemu teraz narzekasz?
>> --
>> XL
>
> iksa jak zawsze nie do konca kumasz. Nie narzekam na zaproszenie, bo
> bylo milo i rodzinnie. Jednak moja watroba i trzustka nie braly
> udzialu w interesujacej konwersacji, oraz nie napawaly sympatycznym
> klimatem swiatecznym. Bbjk ma doskonaly oglad rzeczy - przeczytaj
> ponizej.

Ja tutaj nie rozumiem dokładnie tego, co Bbjk umyka w jej doskonałym
oglądzie, a o co pytałam POWYŻEJ i powtórzę teraz: po coś się tak katował,
skoro Twoja wątroba i trzustka... itp. Ktoś Cię zgwałcił? Wpychał siłą?
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-28 20:52
Dnia Wed, 28 Dec 2011 13:15:07 +0100, Waldemar Krzok napisał(a):

> J-23 wrote:
>
>> On 27 Gru, 23:37, XL wrote:
>>> Dnia Tue, 27 Dec 2011 14:23:49 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>>
>>> > On 27 Gru, 20:02, XL wrote:
>>> >> Dnia Tue, 27 Dec 2011 03:01:23 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>>
>>> >>> Jednak nie gustuje w tej tradycyjnej polskiej kuchni. Ryby, lacznie
>>> >>> ze sledziem - owszem moga byc, ale te miesiwa, kapusta i pierogi mnie
>>> >>> zabijaja. Reszty nawet nie ruszylem, a i tak ledwo przezylem te
>>> >>> niestrawnosc! Nigdy wiecej...
>>>
>>> >> Ktoś Cię zgwałcił Świętami?
>>> >> --
>>> >> XL
>>>
>>> Skoro skorzystałeś, to czemu teraz narzekasz?
>>> --
>>> XL
>>
>> iksa jak zawsze nie do konca kumasz. Nie narzekam na zaproszenie, bo
>> bylo milo i rodzinnie. Jednak moja watroba i trzustka nie braly
>> udzialu w interesujacej konwersacji, oraz nie napawaly sympatycznym
>> klimatem swiatecznym. Bbjk ma doskonaly oglad rzeczy - przeczytaj
>> ponizej.
>
> No to nie rozumiem. Rodzina na ogół wie, że się czegoś nie może jeść i nie
> wmusza. Jak wmusza, to ja serdecznie dziękuję za taką rodzinę. Ja na
> przykład nie serwuję mięsa, jak zapraszam wegetarianina albo alkoholu jak
> wiem, że ktoś jest alkoholikiem lub ma problemy z wątrobą. Obojętnie, czy
> rodzina czy nie.
>

Otuszto.
Ja zawsze daję wybór - rozmaitość jest, nawet "wątrobowiec" zawsze u mnie
znajdzie coś dla siebie oprócz tradycyjnych tłustości.


--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-28 20:54
Dnia Wed, 28 Dec 2011 04:16:33 -0800 (PST), Stalker napisał(a):

> A na pozostałe dni toć tradycja nasza doskonały "wypalacz tłuszczu"
> zna, tylko musi być dobrze zmrożony

Święte słowa!
U nas jest nim zwykle angielska gorzka, której zawsze u nas pod dostatkiem
i kazdy pretekst dobry, żeby... wypalić. Toteż goście wypalają ile wlezie,
nawet ci, co tylko niby próbują
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-28 20:55
Dnia Wed, 28 Dec 2011 05:56:46 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> To sie naztwa agroturystyka, i tam spedzilismy swieta ze
> znajomymi. Kuchnia byla jaka byla, i stad moje refleksje.

To ja już wiem, co Ty tam jadłeś: "makrowe" połprodukty w wiejskiej
oprawie, he he
Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.
--
XL
napisał/a: ~medea 2011-12-28 22:52
W dniu 2011-12-28 20:55, XL pisze:
> Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.

Cała?? Łał!

Ewa
napisał/a: ~XL 2011-12-28 23:26
Dnia Wed, 28 Dec 2011 22:52:51 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-12-28 20:55, XL pisze:
>> Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.
>
> Cała?? Łał!
>

Masz jakieś złudzenia?


--
XL
napisał/a: ~J-23 2011-12-29 00:11
On 28 Gru, 23:26, XL wrote:
> Dnia Wed, 28 Dec 2011 22:52:51 +0100, medea napisał(a):
>
> > W dniu 2011-12-28 20:55, XL pisze:
> >> Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.
>
> > Cała?? Łał!
>
> Masz jakieś złudzenia?
>
> --
> XL

zadnych zludzen, wole sushi
napisał/a: ~XL 2011-12-29 00:20
Dnia Wed, 28 Dec 2011 15:11:38 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> On 28 Gru, 23:26, XL wrote:
>> Dnia Wed, 28 Dec 2011 22:52:51 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-12-28 20:55, XL pisze:
>>>> Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.
>>
>>> Cała?? Łał!
>>
>> Masz jakieś złudzenia?
>>
>> --
>> XL
>
> zadnych zludzen, wole sushi

Jak długo?
3-)
--
XL
napisał/a: ~J-23 2011-12-29 00:52
On 29 Gru, 00:20, XL wrote:
> Dnia Wed, 28 Dec 2011 15:11:38 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > On 28 Gru, 23:26, XL wrote:
> >> Dnia Wed, 28 Dec 2011 22:52:51 +0100, medea napisał(a):
>
> >>> W dniu 2011-12-28 20:55, XL pisze:
> >>>> Od lat przecie widzę, gdzie się zaopatruje cała agroturystyka.
>
> >>> Cała?? Łał!
>
> >> Masz jakieś złudzenia?
>
> >> --
> >> XL
>
> > zadnych zludzen, wole sushi
>
> Jak długo?
> 3-)
> --
> XL

Japonczycy ktorzy jedza sushi w ogromnych ilosciach, zyja b.dlugo.
Srednia zycia przecietnego Japonczyka to przedzial powyzej 80-ciu lat.
Mimo iz pala duze ilosci papierosow, nierzadko dozywaja 90-100 lat.
Poza tym sushi jest znacznie bardziej smaczne niz polskie tluste,
rozgotowane i przesolone tradycyjne potrawy. O estetyce juz nie
wspomne...
napisał/a: ~XL 2011-12-29 01:58
Dnia Wed, 28 Dec 2011 15:52:06 -0800 (PST), J-23 napisał(a):

> Japonczycy ktorzy jedza sushi w ogromnych ilosciach, zyja b.dlugo.
> Srednia zycia przecietnego Japonczyka to przedzial powyzej 80-ciu lat.
> Mimo iz pala duze ilosci papierosow, nierzadko dozywaja 90-100 lat.

"Według oficjalnych statystyk, w Japonii żyje 884 urodzonych przed 1860
rokiem i 77 000 ludzi urodzonych przez 1890 rokiem. Śledztwo przedsięwzięte
przez japońskie władze ujawniło, że około 230 000 Japończyków urodzonych
przed 1910 rokiem (stuletnich i starszych) nie można odnaleźć.
Najprawdopodobniej, większość z nich od dawana nie żyje.

Władze zainteresowały się tym problemem po ujawnieniu skandalu związane z
wyłudzaniem świadczeń rentowych przez rodziny zmarłych seniorów, które
przez wiele lat nie zgłasza szły ich śmierci stosownym władzom. Japońskie
władze odnalazły około 40 000 seniorów, którzy przekroczyli 100 lat życia -
liczba ta odpowiada wcześniejszym oficjalnym danym.

Wydawać by się mogło, że to odkrycie będzie mieć poważne konsekwencje
gospodarcze - teoretycznie powinno znaczenie obniżyć średnią długość życia
Japończyków oraz wpłynąć na obliczenia związane z sektorem świadczeń
społecznych (renty i emerytury) i ubezpieczeniowym (ubezpieczenia na życie,
prywatne ubezpieczenia rentowe). Okazuje się jednak, że dane używane w tych
systemach pochodziły z innych rejestrów (na przykład, średnią długość życia
obliczano z danych zabranych w spisie powszechnym).

Tym niemniej, odkrycie nawet jednego, tak nieefektywnie prowadzonego
rejestru w Japonii jest chyba wielkim zaskoczeniem. Podobnie jak ewentualna
skala wykorzystywania systemu rentowo-emerytalnego."

http://www.trystero.pl/archives/8774

PP
--
XL
napisał/a: ~J-23 2011-12-29 07:15
On 29 Gru, 01:58, XL wrote:
> Dnia Wed, 28 Dec 2011 15:52:06 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>
> > Japonczycy ktorzy jedza sushi w ogromnych ilosciach, zyja b.dlugo.
> > Srednia zycia przecietnego Japonczyka to przedzial powyzej 80-ciu lat.
> > Mimo iz pala duze ilosci papierosow, nierzadko dozywaja 90-100 lat.
>
> "Według oficjalnych statystyk, w Japonii żyje 884 urodzonych przed 1860
> rokiem i 77 000 ludzi urodzonych przez 1890 rokiem. Śledztwo przedsięwzięte
> przez japońskie władze ujawniło, że około 230 000 Japończyków urodzonych
> przed 1910 rokiem (stuletnich i starszych) nie można odnaleźć.
> Najprawdopodobniej, większość z nich od dawana nie żyje.
>
> Władze zainteresowały się tym problemem po ujawnieniu skandalu związane z
> wyłudzaniem świadczeń rentowych przez rodziny zmarłych seniorów, które
> przez wiele lat nie zgłasza szły ich śmierci stosownym władzom. Japońskie
> władze odnalazły około 40 000 seniorów, którzy przekroczyli 100 lat życia -
> liczba ta odpowiada wcześniejszym oficjalnym danym.
>
> Wydawać by się mogło, że to odkrycie będzie mieć poważne konsekwencje
> gospodarcze - teoretycznie powinno znaczenie obniżyć średnią długość życia
> Japończyków oraz wpłynąć na obliczenia związane z sektorem świadczeń
> społecznych (renty i emerytury) i ubezpieczeniowym (ubezpieczenia na życie,
> prywatne ubezpieczenia rentowe). Okazuje się jednak, że dane używane w tych
> systemach pochodziły z innych rejestrów (na przykład, średnią długość życia
> obliczano z danych zabranych w spisie powszechnym).
>
> Tym niemniej, odkrycie nawet jednego, tak nieefektywnie prowadzonego
> rejestru w Japonii jest chyba wielkim zaskoczeniem. Podobnie jak ewentualna
> skala wykorzystywania systemu rentowo-emerytalnego."
>
> http://www.trystero.pl/archives/8774
>
> PP
> --
> XL

To sa jakies glupoty. Z przytoczonego tekstu wynika ze w Japoni
oficjalnie zyja 884 osoby w wieku 152 lat, i 77000 osob w wieku 121
lat??? Autor artykulu chyba nie zadal sobie trudu zweryfikowania
gdzies przeczytanej i zle przetlumaczonej wiadomosci. Ale jak juz cos
do przeczytania, to proponuje:
http://www.dobradieta.pl/mity.php?cmd=show&id=4