Jedzmy ostre papryczki chilli :-)

napisał/a: ~margaretha 2011-09-16 20:56
W dniu 2011-09-16 20:39, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 16 Sep 2011 20:31:57 +0200, margaretha napisał(a):

>
> Być może to prawda, ale czy gdybyś nie spróbowała każdego dostępnego
> sposobu, który daje jakąś nadzieję i świadomie go odrzuciła pre facto -
> czułabyś że zrobiłaś wszystko?

Czułabym wyrzuty sumienia,ze tego nie wyprobowalam i to jest wlasnie
najbardziej nie fair. Bo jesli nie masz pieniedzy na vilcacore,
bioenergoterapeutow itd, ktore i tak by nie pomogly to pozniej do
smierci zyjesz z poczuciem winy ze nie zrobilas wszystkiego co w Twojej
mocy.

> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
> Czasem leczy.
>

mi nie pomogla i to dwa razy

pozdrawiam
Gosia
napisał/a: ~medea 2011-09-16 21:01
> Dnia Fri, 16 Sep 2011 20:31:57 +0200, margaretha napisał(a):
>
>> W dniu 2011-09-16 20:04, Iwon(K)a pisze:
>>> "margaretha" wrote in message
>>>> Sa tez ludzie zdesperowani ktorzy zrobia wszystko zeby tylko bliska im
>>>> osoba przezyla.Ja jestem wlasnie taka osoba i moge powiedziec jedno
>>>> kapsaicyna nie leczy raka.
>>>
>>> tacy ludzie nie sa glupi. Sa zdesperowani. O tych w ogole nie jest mowa.
>>> I przykro mi, ze mialas taka straszna sytuacje :(
>>>
>>> i.
>> I wlasnie na takich ludziach zarabia "medycyna naturalna" dajac nadzieje
>> ktora gasnie razem z chorym. A wszystkie te cudne specyfiki i suplementy
>> tylko lecza portfel z nadmiaru pieniedzy.Taka jest smutna prawda.
>>
> Być może to prawda, ale czy gdybyś nie spróbowała każdego dostępnego
> sposobu, który daje jakąś nadzieję i świadomie go odrzuciła pre facto -
> czułabyś że zrobiłaś wszystko?
>
> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
> Czasem leczy.
>
>

Tylko że to nie jest żadne usprawiedliwienie dla mydlenia ludziom oczu.
W ten sposób mogłabym zacząć sprzedawać skrzydełka motyli i reklamować
je jako lekarstwo na raka lub AIDS, dając ludziom nadzieję i zarabiając
sobie na tej nadziei grube pieniądze.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-16 21:05
Dnia Fri, 16 Sep 2011 20:56:16 +0200, margaretha napisał(a):

> W dniu 2011-09-16 20:39, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 16 Sep 2011 20:31:57 +0200, margaretha napisał(a):
>
>>
>> Być może to prawda, ale czy gdybyś nie spróbowała każdego dostępnego
>> sposobu, który daje jakąś nadzieję i świadomie go odrzuciła pre facto -
>> czułabyś że zrobiłaś wszystko?
>
> Czułabym wyrzuty sumienia,ze tego nie wyprobowalam i to jest wlasnie
> najbardziej nie fair. Bo jesli nie masz pieniedzy na vilcacore,
> bioenergoterapeutow itd, ktore i tak by nie pomogly to pozniej do
> smierci zyjesz z poczuciem winy ze nie zrobilas wszystkiego co w Twojej
> mocy.
>
>> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
>> Czasem leczy.
>>
>
> mi nie pomogla i to dwa razy

A tak w ogóle, w życiu - ani razu?


--
XL
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2011-09-16 21:07
"margaretha" wrote in message
> W dniu 2011-09-16 20:04, Iwon(K)a pisze:
>> "margaretha" wrote in message
>>> Sa tez ludzie zdesperowani ktorzy zrobia wszystko zeby tylko bliska im
>>> osoba przezyla.Ja jestem wlasnie taka osoba i moge powiedziec jedno
>>> kapsaicyna nie leczy raka.
>>
>>
>> tacy ludzie nie sa glupi. Sa zdesperowani. O tych w ogole nie jest mowa.
>> I przykro mi, ze mialas taka straszna sytuacje :(
>>
>> i.
>
> I wlasnie na takich ludziach zarabia "medycyna naturalna" dajac nadzieje
> ktora gasnie razem z chorym. A wszystkie te cudne specyfiki i suplementy
> tylko lecza portfel z nadmiaru pieniedzy.Taka jest smutna prawda.


wez pod uwage, ze nie wszyscy we wszystko wierza. Wiec az tak zle nie jest.
Problem
pojawia sie kiedy wierza bardziej niz lekarzowi. Bo tutaj juz nie pieniadze
sie traci
a zdrowie.

i.
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-16 21:07
Dnia Fri, 16 Sep 2011 21:01:14 +0200, medea napisał(a):

>> Dnia Fri, 16 Sep 2011 20:31:57 +0200, margaretha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-09-16 20:04, Iwon(K)a pisze:
>>>> "margaretha" wrote in message
>>>>> Sa tez ludzie zdesperowani ktorzy zrobia wszystko zeby tylko bliska im
>>>>> osoba przezyla.Ja jestem wlasnie taka osoba i moge powiedziec jedno
>>>>> kapsaicyna nie leczy raka.
>>>>
>>>> tacy ludzie nie sa glupi. Sa zdesperowani. O tych w ogole nie jest mowa.
>>>> I przykro mi, ze mialas taka straszna sytuacje :(
>>>>
>>>> i.
>>> I wlasnie na takich ludziach zarabia "medycyna naturalna" dajac nadzieje
>>> ktora gasnie razem z chorym. A wszystkie te cudne specyfiki i suplementy
>>> tylko lecza portfel z nadmiaru pieniedzy.Taka jest smutna prawda.
>>>
>> Być może to prawda, ale czy gdybyś nie spróbowała każdego dostępnego
>> sposobu, który daje jakąś nadzieję i świadomie go odrzuciła pre facto -
>> czułabyś że zrobiłaś wszystko?
>>
>> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
>> Czasem leczy.
>>
>>
>
> Tylko że to nie jest żadne usprawiedliwienie dla mydlenia ludziom oczu.
> W ten sposób mogłabym zacząć sprzedawać skrzydełka motyli i reklamować
> je jako lekarstwo na raka lub AIDS, dając ludziom nadzieję i zarabiając
> sobie na tej nadziei grube pieniądze.

Zawsze ktoś zarabiał na ludzkiej nadziei i nieszczęściu. Dziś robią to
nawet lekarze. Albo i przede wszystkim.


--
XL
napisał/a: ~margaretha 2011-09-16 21:17
W dniu 2011-09-16 21:07, Iwon(K)a pisze:

>
> wez pod uwage, ze nie wszyscy we wszystko wierza. Wiec az tak zle nie
> jest. Problem
> pojawia sie kiedy wierza bardziej niz lekarzowi. Bo tutaj juz nie
> pieniadze sie traci
> a zdrowie.
>
> i.

Zgadzam sie z Toba w 100%. Zeby pokonac raka trzeba miec przedewszystkim
wielkiego fuksa i dobrze i szybko przeprowadzona konwencjonalna terapie
medyczna.

pozdrawiam
Gosia
napisał/a: ~margaretha 2011-09-16 21:22
W dniu 2011-09-16 21:05, Ikselka pisze:

>>> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
>>> Czasem leczy.
>>>
>>
>> mi nie pomogla i to dwa razy
>
> A tak w ogóle, w życiu - ani razu?
>
>

najwieksza nadzieje mialam, ze moi rodzice pokonaja raka ale niestety
rak pokonal ich :( Nic nie pomogla nadzieja, modlitwy, lekarze, cudowne
specyfiki. Czuje sie oszukana przez zycie, Boga ...

pozdrawiam
Gosia
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-16 21:26
Dnia Fri, 16 Sep 2011 21:22:18 +0200, margaretha napisał(a):

> W dniu 2011-09-16 21:05, Ikselka pisze:
>
>>>> Nadzieja to jest właśnie to lekarstwo, którego wszyscy szukają w chorobie.
>>>> Czasem leczy.
>>>>
>>>
>>> mi nie pomogla i to dwa razy
>>
>> A tak w ogóle, w życiu - ani razu?
>>
>>
>
> najwieksza nadzieje mialam, ze moi rodzice pokonaja raka ale niestety
> rak pokonal ich :( Nic nie pomogla nadzieja, modlitwy, lekarze, cudowne
> specyfiki. Czuje sie oszukana przez zycie, Boga ...
>

A ja nie. Pomimo, że byłam bezsilna wobec cierpienia i śmierci Mamy - też
na raka.

Bóg nikomu nie obiecuje nieśmiertelności. Nie wiem zatem, dlaczego czujesz
się oszukana.


--
XL
napisał/a: ~margaretha 2011-09-16 21:31
W dniu 2011-09-16 21:26, Ikselka pisze:

>
> A ja nie. Pomimo, że byłam bezsilna wobec cierpienia i śmierci Mamy - też
> na raka.
>
> Bóg nikomu nie obiecuje nieśmiertelności. Nie wiem zatem, dlaczego czujesz
> się oszukana.
>

dlatego ze tak szybko zabral mi oboje Rodzicow ale to juz chyba nie jest
rozmowa na kuchnie.

pozdrawiam
Gosia
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-16 21:33
Dnia Fri, 16 Sep 2011 21:31:30 +0200, margaretha napisał(a):

> W dniu 2011-09-16 21:26, Ikselka pisze:
>
>>
>> A ja nie. Pomimo, że byłam bezsilna wobec cierpienia i śmierci Mamy - też
>> na raka.
>>
>> Bóg nikomu nie obiecuje nieśmiertelności. Nie wiem zatem, dlaczego czujesz
>> się oszukana.
>>
>
> dlatego ze tak szybko zabral mi oboje Rodzicow ale to juz chyba nie jest
> rozmowa na kuchnie.
>
> pozdrawiam
> Gosia

O tym w ogole trudno rozmawiać w kategoriach zawodu odnośnie Boga. No i nie
w tej grupie, tak.
--
XL
napisał/a: ~czeremcha 2011-09-17 19:48
On 16 Wrz, 20:01, medea wrote:

> >> I wlasnie na takich ludziach zarabia "medycyna naturalna" dajac nadzieje
> >> ktora gasnie razem z chorym. A wszystkie te cudne specyfiki i suplementy
> >> tylko lecza portfel z nadmiaru pieniedzy.Taka jest smutna prawda.

Pewnie dlatego wprowadzono od kwietnia nowe przepisy dotyczące obrotu
ziołami...

Ania
napisał/a: ~Aicha 2011-09-18 14:44
W dniu 2011-09-15 12:01, Ikselka pisze:

> Pieprzysz jak potłuczona.

Nie spodziewałam się, że Bóg czyni aż takie spustoszenia w ośrodku
zdrowego rozsądku ;)

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku