Jestem w I trymestrze ciąży - porozmawiajmy

To chyba normalne - w kolejnej ciąży dużo szybciej da się zaobserwować brzuszek. Moja przyjaciółka miała dokładnie tak samo. Jak się zdrowo odżywiasz, łykasz kwas foliowy, to nie przejmuj się ani brzuchem ani kilogramami:) Na to będzie czas po porodzie.

Niedawno pierwszy trymestr, a tu już został tylko miesiąc - jak ten czas leci!

to zdecydowanie najtrudniejszy okres ciąży :)

Witam serdecznie. Ja mam to już za sobą :). Ale drogie Panie nie ma sę co denerwować i martwić.

Każda kobieta inaczej przechodzi ten okres. Nie można generalizować.

Ja właśnie jestem pierwszy raz w ciąży, w pierwszym trymestrze. Jest bardzo ok, nie mam dosłownie żadnych objawów, typu wymioty, gorsze samopoczucie.

Ha witam :)
Ja jestem w 9 tygodniu :)
Niestety mdłości mnie nie omineły, a po za tym jest ok :)

Poleczka, to będziemy podobnie rodzić, bo ja jestem w 10-tym. Właśnie wymiotów się obawiałam najbardziej, na szczęście ich nie mam, a Tobie też pewnie wkrótce miną :)

Dokładnie, z tymi objawami w pierwszym trymestrze jest tak, ze jedne nie mogą normalnie funkcjonować, a inne dziewczyny po prostu tryskają energia. Chyba nie ma tu reguły, mimo wszystko. Co do mdłości, to moje dwie koleżanki (akurat obydwie są w ciąży) - jedna je przechodzi bardzo "ciężko", druga nie ma wcale. Jedyne co mogę Wam dziewczyny poradzić, to regularne wizyty u lekarza i robienie badań, a jakich to już sprawdźcie sobie np. tu http://www.osesek.pl/ciaza-i-porod/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr-ciazy/1155-dwunasty-tydzien-ciazy.html Trzeba tego pilnować, przestrzegać zaleceń, bo ten 'pierwszy etap' jest bardzo ważny (jeśli nie najważniejszy) dla Maleństwa - opinia nie moja, ale znajomych "ciężarówek". Pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe mamy.

Cześć, dziewczyny kochane :). Słuchajcie, chciałam podzielić się z Wami swoimi wątpliwościami. Okazało się, że jestem w ciąży, teraz leci już ósmy tydzień, jestem bardzo szczęśliwa, choć przyznam, że dziecka nie planowałam i raczej się nie spodziewałam. Mam jednak problem z tymi okropnymi mdłościami. Męczą mnie, niezależnie od pory dnia, wcale nie tylko rano :(. No po prostu utrudniają mi normalne życie i funkcjonowanie i w zasadzie jest to jedyny dyskomfort z powodu ciąży. I tutaj zwracam się do osób, które stosują coś na mdłości. Nie chcę żadnych silnych leków, żeby dziecku nie zaszkodzić, choć wiem, że stosuje się takowe, chociażby hydroksyzynę, czy nawet jakieś czopki (nie pamiętam nazwy). Ja wolałabym coś bardziej naturalnego. Słyszałam, że pomaga ponoć imbir, ale to trzeba żuć kawałek korzenia albo przynajmniej w herbacie zaparzyć, a ja nie znoszę jego smaku i zapachu, dlatego też poszukałam czegoś na jego bazie, no i są niby takie krople Imbifem. Któraś z Was stosowała to może? Możecie coś na ich temat powiedzieć? Są bezpieczne?

cześć dziewczyny! ja także dołączyłam do grona początkujących mam. Trochę się denerwuje, gdyż w mojej rodzinie były przypadki poronień, więc chcąc nie chcąc boję się, że i mi może się coś takiego przytrafić. Obecnie mieszkam w Warszawie i mam do Was pytanie, drogie forumowiczki, czy macie jakieś doświadczenia, słyszałyście może jakieś opinie, albo same korzystałyście z usług ginekologa w tej klinice (więcej). Będę bardzo wdzięczna za wszelkie odpowiedzi!

Jestem w 3 miesiącu ciąży i postanowiłam zmienić lekarza. Mój mam wrażenie podchodzi do tematu bardzo lajtowo. Koleżanki miały kupe badań w ciążu usg a ja prawie nic tylko tabletki każe łykać. Znalazłam lekarza tutaj http://medichouse.pl/specjalista/ginekolog-warszawa/ Opinie są same pozytywne. Widzę że sprzęt wysokiej klasy to chyba się tam przeniosę. Ciąża to nie choroba ale też trzeba o dziecko dbać.