Jeszcze raz o naczyniakach

napisał/a: ~gabaro 2006-02-27 12:04
Witam!
Przejrzałam archiwum i wiele dowiedziałam się o naczyniakach. Nie chcę
pytać o oczywiste rzeczy. Moje pytanko dotyczy miejsca leczenia, a
dokładniej: czy jest wśród Was ktoś, kto leczył naczyniaki swojego dziecka
w przychodni w Katowicach na ul. Powstańców?
W środę tam mamy jechać z Martynką (8 m-cy + 2 naczynaiaki na klatce
piersiowej) i chciałabym zasięgnąć opinii o tym miejscu.
Podobno usuwają (jeśli jest taka potrzeba) naczyniaki ciekłym azotem i jest
to strasznie bolesne dla dziecka... Trochę się przestaszyłam... Czytałam o
metodzie laserowej. czy jest odpłatna??

Pozdrawiam
--
gabaro

Galeria Fotografii Przyrodniczej + Martynka (23.06.05 r.)
www.cieplinski.com.pl
napisał/a: ~Maga" 2006-02-27 12:22

> Witam!
> Przejrzałam archiwum i wiele dowiedziałam się o naczyniakach

Byłaś tutaj?
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20428
Warto.
--
Pozdrawiam
Agata i Maciek (21.04.2004)
Mój cały świat: www.maciek.synek.pl


napisał/a: ~gabaro 2006-02-27 15:29
Dnia Mon, 27 Feb 2006 12:22:22 +0100, Maga napisał(a):

> Byłaś tutaj?
> http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20428
> Warto.

Byłam ( w sumie nadal jestem...). Rzeczywiście dużo informacji. Dziękuję
bardzo.

--
gabaro

Galeria Fotografii Przyrodniczej
www.cieplinski.com.pl