Jogurcik dla niemowląt

napisał/a: Just_Nestle 2008-07-27 21:17
Hej :)

Dziś kończy się mój miesiąc testów jogurciku Misiowego i opowieści o nim na necie tu i na kefeterii.

Mam nadzieję, że opisałam ten produkt w tym wątku i innych tak jak trzeba i że wiecie o nim wszystko, co jest ważne.

Gdybyście jednak miały więcej pytań zostawiam mail do siebie:

zbiorczy: [email]ekspertnestle@wp.pl[/email]
i mój prywatny: [email]tinella@wp.pl[/email]

- postaram się zaglądać do obu skrzynek regularnie i odpowiedzieć na pytania, które zadacie :)

A być może niebawem jeszcze raz się tu pojawię!

Postaram się także zaglądać już tu prywatnie, bo mało jest miejsc, w których tak miło się z dziewczynami rozmawia jak tu! Naprawdę było mi bardzo miło, cieszyłam się z opowiedzi, mam nadzieję, że pomogłam nie tylko w "Misiowych" dylematach. Moje dziecię rośnie jak na drożdżach więc też pewnie będę miałą dużo pytań do mam bardziej ode mnie doświadczonych, a z kolei zawsze służę poradą żywieniową w miarę oczywiście moich możliwości i wiedzy :)

Pozdrowienia dla forumowiczek :)

Justyna
napisał/a: Karolina37 2008-07-30 08:47
Dziękuję:) na pewno skorzystam i spróbuję z moja córcią jogurciku Nestle. Ostatnio jakoś mleka nie chce pić, więc po części zastąpię jej z jeden posiłek dobrym jogurcikiem. Jestem wdzięczna za informację i serdecznie pozdrawiam.
napisał/a: jagna251 2008-08-23 17:08
Witam!!
Moja córcia też je uwielbia. Tylko mam jedno pytanie: Czemu one są takie drogie:confused: Mi to akurat nie przeszkadza, stać mnie, ale część moich koleżanek podaje zwykłe jogurty, bo te są zadrogie dla nich:(
napisał/a: Lamia1977 2008-09-02 08:16
my próbowaliśmy ale mojemu dziecku nie podchodzi możliwe,że dlatego ponieważ ma żadszą konsystencję.on ogólnie woli jeść wszysko co gęste.
ja od wczoraj próbuję podawać jogurt naturalny danona bez cukru z owocami.
wczoraj dostał dwie łyżeczki i nic mu nie było,zobaczymy dziś.
jeśli chodzi o danonki to nie polecam.czytałam raport medyczny na ich temat.jeden mały danonek zawiera dwie łyżeczki cukru.owszem zawiera bardzo dużo wapnia ale ten cukier wyklucza ten produkt jako zdrowy.
prawda jest taka,że teraz wszystkie produkty zawierają chemię i dla dzieci i dla dorosłych.no cóż takie czasy....
napisał/a: Just_Nestle 2008-10-03 21:27
Witam!

Moja współpraca z Nestle dobiegła już końca, jednak widzę, że na forum ciągle pojawiają się nowe opinie i pytania dotyczące Misiowego Jogurciku. W związku z tym wszystkie mamy, które chcą dowiedzieć się czegoś więcej o tym produkcie lub zadać jakieś konkretne pytanie zapraszam do kontaktu z Centrum Informacji dla Rodziców Nestle pod numerem infolinii : 0 801 375 366 lub adresem mailowym: [email]CS@pl.nestle.com[/email]

Pozdrawiam,

Justyna
napisał/a: emila3000 2008-11-21 01:27
z danonkami jest taki problem ze zawarty w nich cukier zaburza wchlanianie wapnia... wiec to jest jest jeden wielki pic na wode...
napisał/a: kasica50 2008-11-21 14:53
emila 3000 wyluzuj dziewczyno...nikt nie kaze dziecku w wieku 5 miesiecy dawac wapnia...ale np..dlaczego nie dziecku majacego rok czy powyzej??
Poza tym dziecku cukier tez jest potrzebny...i sorrki ale smiac mi sie chce...

Jesli jakas mama poda dziecku danonka to zaburzy w jego organizmie gospodarke wapniowa?...

Nie pisz ze to jeden pic na wode...ja mysle wrecz,ze chyba ludzie ktorzy ustalaja sklad serkow...jogurcikow chyba jednak maja cos w glowie...
Ja ze swojej strony obawiam sie,ze Twoje dziecie czekaja w przyszlosci klopoty zdrowotne....Teraz jest jeszcze malenkie...wiec jak najbardziej podawac sprawdzone..zdrowe produkty...ale za pol roku tez tak bedziesz "szalala"??

Ja sama podaje "Misiowy jogurcik" jest oki...troche mnie wkurza ze taki rzadki...ale serki tez malej podaje.."danonki"...i mysle ze krzywdy jej nie robie....
napisał/a: emila3000 2008-11-25 04:05
nie zaburzy gospodarki wapniowej ale cukier dodany do produktoe mlecznych ogranicza wchlanianie wapnia i fosforu wiec dziecko z tego danonka dostaje tylko bialko i cukier i wit d...

wole dziecku dac jakis owoc ktory niz bialy cukier ktory tylko powoduje otylosc u dzieci... niewiele mam wie o tym, ze nie mozna laczyc wapnia i cukru...

moze jej jednym danonkiem krzywdy nie zrobisz... dostanie z tego danonka wit d... ale wapnia w niewielkiej ilosci i 3 lyzeczki cukru...

nie szaleje tylko mowie jak sytuacja wyglada z naukowego punktu widzenia... ja bym rocznemu dziecku nie dala danonka... kinder czekolada tez ma duzo mleka w sobie, jest sprawdzona a nie dajesz jej dziecku...

moja matka nie zywila mnie za dobrze i pozniej sie pol zycia meczylam z otyloscia... teraz na szczescie udalo mi sie schudnoc... nie liczac kilku jeszcze kg po ciazy... wiec nie chce zrobic mojemu dziecku tej samej krzywdy... nie chce jej przyzwyczajac do slodkiego...
napisał/a: kasica50 2008-11-25 07:35
...owoce tez trzeba dawac..normalka...Kinder czekolady poki co nie jadla bo moglaby miec problemy z kupka no i ta zawiera mega duzo cukru...ale biszkopty w lapke juz dawalam..

Powiem tak..Ja sama nie objadam sie slodyczami...to puste kalorie...i pelno w nich chemii ale jak normalny czlowiek mam czasami ochote na paczka...ciacho....czy cukierka czekoladowego i nie widze nic w tym zlego jak sobie cos zjem do kawki (tez w sumie szkodliwej)...i tez nie chce zeby moje dziecko w przyszlosci cukierka czy ciastko uwazalo za taki rarytas ze bedzie sie slinilo na jego widok...

emila 30000 np...u mnie w domu Malwina cukier -ten nie z owocow dostaje tylko w jednym biszkopcie -dziennie .....i co mniej wiecej trzeci dzien w danonku....nie uwazam zeby na tym sie dziecko roztylo...

ale....tak jak mowie..kazdy robi jak uwaza...

Misiowy jogurcik zawsze mamy pod reka...troche mnie wkurza ze taki rzadki...
napisał/a: Monika123za 2008-11-25 07:49
misiowe jogurciki jemy,bakusie jemy,danio jemy,a nawet jemy petitki lubbusie,ma synek 8 mies.prawie 9 i zajada sie raz na 4 dni ciastkiem petitkiem,słodkie pyszne.
raz mi wyrwał piernika w czekoladzie wsadził do buzi i gryzł,to co miałam mu wyrwac z buzi,zjadł i nie jest gruby

przestancie przesadzac,
tesciowa mojemu dała barszcz czerwony jak miał 5 miesięcy i ok.zjadł
matki same robicie z dzieci alergików bo tego nie tego niemozna to uczula,a dupa prawda
niech wszytsko próbuje
pózniej niebedzie miał problemów,
powinien wszytsko jesc nie tylko cycka
napisał/a: kasica50 2008-11-25 14:59
otoz to Monika123za zgadzam sie...poniekad same robimy z dzieci alergikow..przesadzamy...Chyba przydalo by sie czasami dac na jakis czas dzieci naszym mamom..na pewno nie widziwialyby tak z jedzeniem..
napisał/a: emila3000 2008-11-25 15:11
nie mowie zeby nie dawac danonkow, i w ogole nie dawac slodyczy... tylko nie mozna przesadzac... czekolada tez ma swoje zalety - magnez, powoduje wytwarzanie endorfin i ma nie powtarzalny smak...

z przerazeniem patrze co moja matka zrobila z moja siostra... ma teraz 9 lat... od kilku lat je tylko chipsy i popija litrami coli... jest strasznie gruba... jezdzi z nia do lodzi do instytutu matki i dziecka do dietetyka... nie wiem jak ona to zrobila... ja przez cale dzicinstwo cole widzialam na oczy raz na kilka lat jak rodzice kupili jedna butelke na swieta Bozego Narodzenia...

postaram sie zeby moje dziecko nie jadlo masowo slodyczy, sa rozne metody postepowania - slodycze raz tygodniu, cukierek na podwieczorek, mozna to jakos zrobic, sa tez jakies batoniki z musli - hipp, bez cukru...

zamiast danonka lepiej dac jogurt naturalny z owocami albo np twarozek ze szczypiorkiem lub owocami... pelno wapnia i witamin... szczypiorek mozna chodowac na parapecie... i roczne dziecko na 100% moze go jesc...

jak moja corka podrosnie do jogurtow bedzie lato i pelno swierzych owocow...
i bede jej kupowac te misiowe jogurty...

o tych danonkach to pisalam tylko pod katem wplywu cukru na wapn... wiele matek daje je myslac ze dziecko dostaje tyle wapna co w szklance mleka a to gowno prawda...