Karmienie butelką.

Jesli zaczynasz przechodzic na mleko modyfikowane to najlepiej w dzien rzecz jasna...po troszku i to juz zaczynaj...Jakiekolwiek zmiany wprowadzaj w dzien...czy to mleczko...czy to (w przyszlosci) inne jedzonko...poniewaz w dzien obserwujemy reakcje na nowosci a w nocy sie raczej nie da...Ogolnie brzusio w nocy gorzej pracuje...ciezko mu wiec raczej nie serwuj malenstwu czegos nowego..nawet na wieczor bo mozesz miec nocke nieprzespana...

Nie piszesz nic czy maluch juz cokolwiek pil z butelki...jesli tak to daj po prostu ranna porcje z mleka modzfikowanego przez butle...Ilosci masz podane na opakowaniu...oczywiscie sa one orientacyjne...Moja akurat wypijala 150ml ...

witam.Niestety mały nie chce pić ani herbatki ani wody z glukozą,oczywiście z butelki....tylko moje mleko.Wczoraj spróbowałam dać NAN,ale niestety kręcił głową,a smoczek wypychał językiem,może to mleko jemu nie smakuje?Obawiam się,ze w ogóle nie będzie chciał pić z butelki.Przeraża mnie perspektywa karmienia małego łyżeczką.Pozdrawiam

..swoje mleko musisz sciagac i dawac przez butelke...to dobre na poczatek..Dziecku butelka kojarzy sie z tym ze dostanie cos innego jak pokarm mamy...oszukaj go poki mozesz a potem pomalutku wprowadzisz swoje mleko..

zapomniałam dodać,że dawałam już swoje mleko z butelki,a dzisiaj,po kąpieli wypił 120 bebiko.Czekam niecierpliwie na efekty.Tak się boję....

kaczka napisal(a):

zapomniałam dodać,że dawałam już swoje mleko z butelki,a dzisiaj,po kąpieli wypił 120 bebiko.Czekam niecierpliwie na efekty.Tak się boję....[/QUOT

kaczka napisz nam jak tam bylo z mlekiem no i co u Was..lepiej??

witam,niestety nie chce żadnego mleka.Do tego mam problem ze ściąganiem pokarmu.Kupiłam drugi laktator i nie potrafię, chyba, prawidłowo użyć tego sprzętu.Kiedy ściągać,po tym,jak nakarmię małego?A może najpierw rozmasować piersi?Z pierwszym synem nie musiałam takich zabiegów robić!Pomocy!Nie panikowałabym,gdybym nie musiała wracać do pracy.

a...dodam,że nie wiem jakim cudem pierwszy raz wypił te 120........

a.......no i przedtem ściągałam pożyczonym laktatorem i jakoś szło,a teraz nic mi nie wychodzi..............

Wydaje mi się, że jak będziesz ściągać po karmieniu, to żadnym laktatorem to nie wyjdzie. Dziecko jeszcze sobie potrafi wyciągnąć resztki pokarmu nawet jak słabiej leci, ale laktator to tylko maszynka... Ja (jak jeszcze karmiłam piersią, a trwało to tylko 6 tygodni) karmiłam małego z jednej, a odciągałam z drugiej. Jak zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane (mały nie przybierał na wadze i miał silną żółtaczkę) po prostu odciągałam pokarm w porze karmienia i za poradą znajomej pielęgniarki noworodkowej najpierw mieszałam go z tym w butli po połowie, a potem stopniowo zaczęłam zmniejszać ilość mojego mleka (i tak zresztą nie miałam go zbyt dużo), a zwiększałam ilość mieszanki aż w końcu doszliśmy do podawania samej mieszanki. Przy tym na początek kazała mi robić rzadszą mieszankę niż podają na opakowaniu - wiem, wszędzie piszą, żeby robić mleko dokładnie wg przepisu na opakowaniu, ale przyzwyczajając maleństwo do mieszanki przez kilka dni nie zaszkodzi podawać jej trochę bardziej rozcieńczonej, żeby nie miało problemów z brzuszkiem (w końcu mleko mamy jest dużo rzadsze niż mieszanka) - tak ponoć dokarmia się noworodki w szpitalu.... Szybko zresztą doszliśmy do picia mleczka we właściwych proporcjach - dokładnie takich jakie podają na opakowaniu. Mój mały nie miał problemu z zaakceptowaniem butli (a tez zaczynaliśmy od NAN), ale był jeszcze malutki, więc może to dlatego. Co do mleka to słyszałam, że przy przestawianiu malucha z piersi na mieszankę warto podać Bebilon, bo jest smakiem najbardziej zbliżony do mleka kobiety. Mój mały jest właśnie teraz na tym mleku i nie narzeka, choć smaku mojego mleka i tak już pewnie nie pamięta...

Witam,moje drogie.Na reszcie zaczął pić bebiko.Pije tylko raz dziennie,o tej samej porze,ok.13,ponieważ wtedy będę w pracy.Oczywiście z piersi też pije przez cały dzień...i w nocy.Kupki są trochę gęstsze.Zaczął pić z butelki,po tym,jak karmiąc go kładłam na kanapie,a nie na kolanach.Zapomniałam,że on "czuł" mnie i dlatego nie chciał butli.To akurat doradziła mi mama,więc czasami warto zapytać mamę,a nie od razu włączać komputer........pozdrawiam

Witam,mój mały na reszcie je bebiko.Kładłam Adaśka na kolanach,więc "czuł" mnie i nie chciał butelki.Zaczęłam kłaść go na kanapie...i podziałało.Doradziła mi to moja mama,więc czasem popytajcie swoich mam,a potem włączajcie komputer......pozdrawiam