Karmienie piersia..

Kochana, ja karmiłam przez 2 lata. Choć chciałam przestać gdy moje dziecko półtora roczku. Prawie pół roku z nią walczylam, wkurzałam się, gdy przez godzinę musiałam leżeć z nią wieczorem, bo ona usypiała tylko przy cycu. A gdy się ruszylam, to od razu się budziła. Ale udało się. Tylko że w twoim przypadku, to jeszcze wcześnie. Dlaczego chcesz już przestać. Takie maleństwo przy cysiu to sama słodycz. No prawie.

Po napisal(a):

Kochana, ja karmiłam przez 2 lata. Choć chciałam przestać gdy moje dziecko półtora roczku. Prawie pół roku z nią walczylam, wkurzałam się, gdy przez godzinę musiałam leżeć z nią wieczorem, bo ona usypiała tylko przy cycu. A gdy się ruszylam, to od razu się budziła. Ale udało się. Tylko że w twoim przypadku, to jeszcze wcześnie. Dlaczego chcesz już przestać. Takie maleństwo przy cysiu to sama słodycz. No prawie.

moj synek ma 11,5 m-ca i bardzo chcilabym juz zakonczyc karmienie. niestety on inaczej niz przy cycu nie usnie, mleka innego nie chce itp, jak go odstawic? masz jakies dobre rady?

Mam troje dzieci i wszystkie karmiłam piersią. Najmłodszy synek w sierpniu skończy 3 latka i nadal go karmię. Przez jakiś czas ograniczaliśmy mleczko, bo chciałam sobie zrobić tatuaż, ale teraz kiedy go już mam, syn twierdzi, że nie mam go na cycusiu, więc mogę nadal go karmić. Myślę, że karmienie to kwestia nastawienia. Jedne kobiety chcą karmić dłużej, inne krócej. Zasada jest jedna - nic na siłę. Jeżeliu chcesz przestać to przestań. Będzie cię to kosztowało kilka nieprzespanych nocy i nie unikniesz rozpaczliwego płaczu dziecka, ale pewnie się uda. Ja przestałam kłaść syna spać w dzień i wieczorem był tak skonany, że zasypał bez cycusia. To chyba najlepsza metoda. Po jakimś czasie dziecko zapomni...

Ja karmiłam przez rok, ale moje kolejne dzieci mam zamiar karmić 4-6 miesięcy, nie dłużej. Podczas tamtego karmienia wciąż byłam sfrustrowana, nie lubiłam tego. Nauczyłam się bardziej słuchać swoich potrzeb, niż tego, co wyczytam w poradnikach dla mlodych matek.

Ja karmię swoją córcię już dziesiąty miesiąc ale od 8 miesiąca zaczęłam stopniowo ograniczać. Ograniczałam po jednym karmieniu co kilka dni, zostawiając karmienia nocne.W tej chwili mała przesypia trzecią noc bez karmienia a cycusia dostaje z samego rana około godziny 6 ,bardziej z potrzeby przytulenia się do mamy niż jedzenia, bo o godzinie 7 zjada porcję mleka modyfikowanego. Takie stopniowe ograniczanie dało nam komfort bezstresowego rozstania z cycem i dla mnie i dla małej.

kasia81 napisal(a):

moj synek ma 11,5 m-ca i bardzo chcilabym juz zakonczyc karmienie. niestety on inaczej niz przy cycu nie usnie, mleka innego nie chce itp, jak go odstawic? masz jakies dobre rady?

Mój synek jutro skończy roczek i pragnę (dosłownie) go odstawić od piersi bo ciągle chodzę nie wyspana. Niestety On usypia tylko przy piersi i w nocy potrafi sie budzić nawet co godzinę :eek: to mnie wykańcza! Jak z tym skończyć? Czytałam o metodzie kiedy dziecko się zostawia w łóżku na 2,4,6 minut itd, ale ja nie wytrzymam tego płaczu i nawet jej nie chcę testować. jakieś rady :confused:

Mnie sie powoli udaje,zaczelam dawac malej mleko modyfikowane, poczatki byly straszne :eek: ale teraz wszyscy sie wysypiamy,Julcia budzi sie rano usmiechnieta,a do piersi przystawiam ja tylko raz dziennie i to tylko na chwilke ona chce sie tylko przytulic..Naprawde cudowne jest karmienie piersia,ale bardziej cieszy ja jak razem jestesmy wypoczete.. :) iii jeszcze co wazne...ze tatus bierze czynny udzial w karmieniu :p a co niech wie ze ma coreczke...

I ja tym razem planuję włączyć tatę do karmienia :)

AnkaP napisal(a):

Mój synek jutro skończy roczek i pragnę (dosłownie) go odstawić od piersi bo ciągle chodzę nie wyspana. Niestety On usypia tylko przy piersi i w nocy potrafi sie budzić nawet co godzinę :eek: to mnie wykańcza! Jak z tym skończyć? Czytałam o metodzie kiedy dziecko się zostawia w łóżku na 2,4,6 minut itd, ale ja nie wytrzymam tego płaczu i nawet jej nie chcę testować. jakieś rady :confused:

Ja bym nie dala rady z ta metoda :(

w pierwszej kolejnosci odstawie go od cycusia ( kilka nocy z glowy bo usypia tylko przy cycusiu), a potem go zaczne pomalu wyprowadzac do lozeczka. uwazam ze naraz odstawienie od piersi i zmiana lozka to za duzo na jeden raz

k skończyć karmienie

coś mi sie tu namieszało