Karmienie pirsia i cos wiecej...

karmisz piersią na żądanie! a tak długo dopóki bobas sie nie naje. moja myszka najada sie w 4-5minut, ale są i niemowlęta co potrafią wisieć na piersi godzinkę! na ;początku może(ale nie musi) być ci cięzko, ważne żeby się nie poddawać!
karmienie piersią w zupełności wystarczy (nie trzeba dopajać) chociaż jest kilka opinii na ten temat

Tak..mycha ma racje, poczatki sa trudne. moja córcia ma 2 tygodnie, karmie ja piersia i moge powiedziec ze najgorsze mam juz za soba..poranione brodawki, nauka przystawiania, i do tego miałam zapalenie piersi, ale wytrwałam i juz jest ok...
Nie trzeba dopajac, bo na poczatku karmienia mleczko jest wodniste do popicia a pozniej jest juz tłustsze i dziecko sie najada, wiec jesli jest spragnione to sobie tylko popije i juz nie bedzie chcialo ssac..
Moja córcia najada sie w 15-20 minut, ładnie przybiera na wadze, wiec cycus jej słuzy:D
Powodzenia Blondynka!!

Moja pije 40 minut i... dostaje 60 ml mleka. Niestety od początku miałam mało pokarmu i trzeba było dokarmiać. No ale cieszę się, że coś wypja od mamy, zawsze jakieś przeciwciała dostanie i jest blisko :)
W szpitalu mnie urządzili, bo kazali przystawiać na siłę i kazali mi trzymac dziecko przy piersi po 3 godziny. W efekcie ona się darła (nic nie leciało do 3 doby) a ja miałam brodawki całe z krwi, smarowałam, wietrzyłam i było ciut lepiej. Pediatra powiedział, że mam karmić jedną piersią 20 min, czyli po 40 jak dziecko jest głodne to dać flachę, tak też robię.

blizniaczka32 Zosia śliczna i jak ma dużo włosków :D

blondynka86 moje dziecko nie mialo kolek,nie miałam problemów z przystawianiem, corcia juz za pierwszym razem załapała o co chodzi! jadla krótko i na długo jej to starczalo (tak na 3-3,5 czasem 4 godziny) w nocy jedna pobudka, malo plakala, nie mialam problemow z karmieniem, sutki nie pogryzione, i wogole była aniołkiem! teraz ma pol roczku i zaczyna rozrabiać! hehe co ja piszę "zaczyna" ...rozrabia na calego !

Zyczę Ci wszystkiego dobrego! i duzo wytrwałości

dziekuje wam wszystkim za odpisanie:)

a jeszcze pytanko-a kiedy urozmaicam bobaskowi jedzonko(to znaczy kiedy pierwsze zupki,owoce itp.)??

Blondynka86 napisal(a):

Zostalo mi 13 tyg.do rozwiazania i bardzo sie ciesze,ale tez boje:(nie mam pojecia o karmieniu piersia(to znaczy co ile karmic,jak dlugo)i czy podaje sie noworodkowi jakies picie jak sie karmi piersia...piszcie i doswiadczajcie-przyszlo mloda mame czekam:)

Spokojnie, intuicja i dziecko ci podpowiedzą, maleństwo da Ci znać płaczem że jest głodne, gdy się naje samo zacznie wypluwać cycucha:)
co do odległości od karmienia do karmienia panuje zasada na żądanie czyli może to być co 2-3 godziny a może być i co godzinę, jeśli chodzi o długość karmienia zazwyczaj 5 do 10 minut ssania wystarcza w zupełności maluchowi, ale czasem maluszek chce pobyć z mamą dłużej albo je nieco wolniej (mój synek po 40 minut sobie cmoktał a czasem tylko 10 minut), pokarm mamy wystarcza i za wodę i za pożywne jedzenie, więc sama pierś wystarczy, chyba że na przykład będzie upał to możesz jak najbardziej dać wode do popicia na spacerku, czy jeśli będzie się domagać zaraz po karmieniu, ale takiej kruszynie wystarczy łyczek czy dwa:) spokojnie poradzisz sobie, metodą prób i błędów, każda mama jest najlepsza dla swojego dziecka:)

po 4 miesiącu, ja zaczęłam po 5:)

Blondynka86 napisal(a):

a jeszcze pytanko-a kiedy urozmaicam bobaskowi jedzonko(to znaczy kiedy pierwsze zupki,owoce itp.)??

na piersi po około pół roku, na butelce po 4 miesiącach, choć jeśli dziecko będzie potrzebowało to i na piersi po 4 miesiącach można podawać pierwsze owocki papki czy lekkie kaszki ale to zawsze pediatra Ci doradzi i da tabelę żywienia:)

Juz mi troche lepiej-co nie co wiem:)dzieki.Jesli jeszcze cos mnie bedzie meczyc-jakies pytanko:)to napisze

Blondynka86 napisal(a):

Juz mi troche lepiej-co nie co wiem:)dzieki.Jesli jeszcze cos mnie bedzie meczyc-jakies pytanko:)to napisze

czekamy i zawsze odpowiemy:)