kłopot z teściową!!

napisał/a: andziap90 2009-11-21 18:20
Za niecały miesiąc będę mamą. Mieszkam z mężem i jego rodziną. Problem jest w tym że teściowa już zapowiada jak mam wychowywać moje malenstwo i nie można jej w żaden inny sposób wmówić coś innego np. ona uważa że nie będę używać pampersów tylko pieluszki tetrowe, że dziecko będzie kołysane i ma spać ze mną w nocy w łóżku oraz że jestem dziwna że kupuję ciuszki na maleńswto skoro ona ma jeszcze z mojego męża który ma 25 lat... żenujące!!!! i nie da sobie wmówić innej kwesti!! a najgorsze jet to że mój mąż uważa że jego mamusia wychowała więcej dzieci niż ja bo to nasze pierwsze będzie...

A co do pieluszek to czy to prawda?? że pampersy są szkodliwe ??
oraz ciuszki które mają 25 lat i chodziły w nich już 4 bobasy są już do nieczego...
napisał/a: Olga23 2009-11-21 18:36
Witaj!!
ja na szczęście nie mam tego problemu bo męza rodzice nie żyją a mieszkamy sami. Moja mama co prawda nie mieszała się w sprawy wychowania naszego synka ale często szukałam u niej porady.

z tymi pampersami to gdyby były szkodliwe nie były by w sprzedaży dla niemowląt. są dużo wygodniejsze od pieluch tetrowych.

z pewnymi sprawami to warto jednym uchem wpuszczać a drugim uchem wypuszczać.

co do spania dziecka w łózku to Kamil z nami nie spał jako niemowlak, co prawda teraz śpi w swoim łóżeczku, ale czasem w nocy jak się obudzi to przechodzi do naszego łóżka.

co do ciuszków to wybierz to co lepsze a resztę oddaj jeśli Ci się nie podoba i podziękuj i powiedz że masz inny gust.

jako mama sama będziesz wiedziała co jest dobre dla Twojego dziecka a co nie. Szybko się tego nauczysz.

dobrze było by żeby mąż też Ci w tym pomógł. tymbardziej że to wasze dziecko a nie jego mamy prawda??
adaXbb
napisał/a: adaXbb 2009-11-21 20:43
Czesc przykro mi ze masz taki klopot z tesciowa
co do papmersow to pierwsze slysze zeby byly szkodliwe dla niemowlaka, a co do tetrowych ze niby tansze iw ogole to guzik prawda musisz je ciagle prac do tego jakies srodki wybielajace i wogole wydaje mi sie ze kosz taki sam a do tego masz wiecej czasu dla siebie i twojego maluszka bo nie muszisz spedzac 24 godzin w lazience na zapieraniu pieluszek. co do ciuszkow to olga ma racje wybierz co ci sie podoba a reszte oddaj, i upeiraj sie na swoim to jest twoje dziecko i mtwojegho meza a nie tesciowej i musisz porozmawiac z mezem zeby stanal po twojej stronie
napisał/a: aniap1 2009-11-21 22:59
andziap90 napisal(a):Za niecały miesiąc będę mamą. Mieszkam z mężem i jego rodziną. Problem jest w tym że teściowa już zapowiada jak mam wychowywać moje malenstwo i nie można jej w żaden inny sposób wmówić coś innego np. ona uważa że nie będę używać pampersów tylko pieluszki tetrowe, że dziecko będzie kołysane i ma spać ze mną w nocy w łóżku oraz że jestem dziwna że kupuję ciuszki na maleńswto skoro ona ma jeszcze z mojego męża który ma 25 lat... żenujące!!!! i nie da sobie wmówić innej kwesti!! a najgorsze jet to że mój mąż uważa że jego mamusia wychowała więcej dzieci niż ja bo to nasze pierwsze będzie...

A co do pieluszek to czy to prawda?? że pampersy są szkodliwe ??
oraz ciuszki które mają 25 lat i chodziły w nich już 4 bobasy są już do nieczego...



Sama używam pampków na zmianę z wielorazowymi i prawda jest taka że są szkodliwe
http://www.pieluszkarnia.pl/i36,korzysci.html
poczytaj sobie ale jest wiele lepszych wynalazków niż tetra .
Po pierwsze pogadaj z męzem albo jest z Toba albo z mamą .
Tesiowej powiedz kategorycznie że to Ty i tylko TY decydujesz o tym jak będzie wychowane Twoje dziecko i nikt inny bo inaczej wlezie CI na łeb .
Jak się urodzi dobrym argumentem jest : moja pediatra powiedziała .. jal teściowa powie co innego spytaj czy wie lepiej od lekarza .
Dziecka nie powinno sie kołysać bo potem się bedzie tego domagało , jak nie płacze nie marudzi nie jest chore niech sobie śpi samo u siebie , samo zasypia . Tak będzie lepiej i dla niego i dla was . Mój smyk od początku spi sam i sam zasypia tylko na dobre mi to wyszło. W wieku 4 miesięcy przespał pierwsza cała noc i tak jest do tej pory teraz spi sam w swoim pokoju.

Przede wszystkim ten mąz , on musi być po Twojej stronie a nie mamy bo inaczej nie będzie to za fajne dla Ciebie:mad:

Ciuszi te sobie kyup takie jak Tobie pasuje i nikt nie ma prawa Ci dyktować . pamietaj to Ty będziesz mama a nie Twoja teściowa ona miała już swoje 5 minut
adaXbb
napisał/a: adaXbb 2009-11-22 12:54
co do spanai adas spi w swoim lozeczku ale u nas w pokoju bo nie da rady inaczej ale sam zasypia na noc i tak bylo od poczatku po kapieli i karmieniu kjladlam go do lozeczka wlaczalam kolysanki i zasypial sam, w dzien niesety mam fotelik na ktorym go kolysam do snu
gochaa_p
napisał/a: gochaa_p 2009-11-22 13:09
andziap90 napisal(a):Za niecały miesiąc będę mamą. Mieszkam z mężem i jego rodziną. Problem jest w tym że teściowa już zapowiada jak mam wychowywać moje malenstwo i nie można jej w żaden inny sposób wmówić coś innego np. ona uważa że nie będę używać pampersów tylko pieluszki tetrowe, że dziecko będzie kołysane i ma spać ze mną w nocy w łóżku oraz że jestem dziwna że kupuję ciuszki na maleńswto skoro ona ma jeszcze z mojego męża który ma 25 lat... żenujące!!!! i nie da sobie wmówić innej kwesti!! a najgorsze jet to że mój mąż uważa że jego mamusia wychowała więcej dzieci niż ja bo to nasze pierwsze będzie...

A co do pieluszek to czy to prawda?? że pampersy są szkodliwe ??
oraz ciuszki które mają 25 lat i chodziły w nich już 4 bobasy są już do nieczego...

olej teściową - to twoje dziecko !!!! Szkoda tylko że nie masz w mężu poparcia
Pampersy są dobre, lepsze od tetry, przynajmniej nie odpażają, do tego wygodniejsze, a tamte ciuszki to powiedz teściowej że są przez mole wyjedzone i kup nowe. Beznadziejna kobieta, ja też mieszkam z teściowa, też troche mi chce wtrącić swojego zdania, ale wie że ja i tak zrobie po swojemu a jej rad zawsze wysłucham (nie zawsze zastosuje) i ona to rozumie.
napisał/a: KasiaKubus 2009-11-22 16:00
andziap90 napisal(a):Za niecały miesiąc będę mamą. Mieszkam z mężem i jego rodziną. Problem jest w tym że teściowa już zapowiada jak mam wychowywać moje malenstwo i nie można jej w żaden inny sposób wmówić coś innego np. ona uważa że nie będę używać pampersów tylko pieluszki tetrowe, że dziecko będzie kołysane i ma spać ze mną w nocy w łóżku oraz że jestem dziwna że kupuję ciuszki na maleńswto skoro ona ma jeszcze z mojego męża który ma 25 lat... żenujące!!!! i nie da sobie wmówić innej kwesti!! a najgorsze jet to że mój mąż uważa że jego mamusia wychowała więcej dzieci niż ja bo to nasze pierwsze będzie...

A co do pieluszek to czy to prawda?? że pampersy są szkodliwe ??
oraz ciuszki które mają 25 lat i chodziły w nich już 4 bobasy są już do nieczego...


Dokładnie to wasze dziecko i ostateczne słowo należy do Ciebie i Twojego męża.Faktycznie szkoda że nie możesz liczyć na poparcie męża.Usiądź i z nim porozmawiaj to że ona wychowała 3 dzieci nie znaczy w cale że będziesz beznadziejną matką przeciwnie to właśnie dzięki macierzyństwu uczysz się bycia mamą nikt nie wie wszystkiego od razu.Musisz postawić sprawę jasno im wcześniej to zrobisz tym lepiej dla Ciebie.Pogadaj z teściową a przede wszystkim z mężem.
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-11-22 16:22
Twoja teściowa wychowała 3 dzieci i dlatego twój mąż uważa że jest lepszą matką..??
A czy przy pierwszym dziecku wszytko umiała i wiedziała jak co zrobić???
Ona się tego uczyła. Uczyła się bycia matką.
Ty i twój mąż też się tego będziecie uczyć jak być rodzicami
Pogadaj z mężem.
Spróbujcie znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji:
Może on niech porozmawia z matką żeby się mniej wtrącała??
Można wysłuchać czasem jakiejś rady czy samemu poprosić o nią ale nie do przesady
To ty będziesz matką a nie ona - i powinna to zrozumieć
napisał/a: malenstwo23 2009-11-22 20:07
Przede wszystkim jak będziesz już mamą słuchaj swojego serca i instynktu macierzyńskiego. Jeżeli nie będziesz się zgadzać z niektórymi poglądami po prostu musisz być twarda. Ja i mój mąż mieszkamy z moją mamą, też zdarzały się rady ze strony rodziny i dobrych cioć. Ja często puszczałam je mimo uszu, z mężem robiliśmy swoje. Kubuś sam szybko zaczął zasypiać w łóżeczku nie był przyzwyczajany do spania w dużym rodzinnym łóżku. Od początku używaliśmy pampersów i chusteczek do wycierania pupki a tetrowych jednynie do wycierania buzi. Kubuś to nasze pierwsze dziecko, ale to że moja mama wychowała dwójkę dzieci nie oznacza że ja nie będę mogła sobie ze swoim poradzić. Trzymam mocno kciuki i przede wszystkim nie daj się i słuchaj siebie i swojego instynktu. To jest najlepszy doradca. Kołysania dziecka nie polecam zbyt częstego, koleżanka tak robiła i ma bardzo duży problem. Jednak noszenie 13 kilogramowego dziecka przyzwyczajonego do takiego trybu na codzień jest naprawdę ciężkie. No chyba że teściowa ma ochotę się tak bawić..... Ale to mogła robić ze swoimi dziećmi a nie z Twoimi. Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję że się wszystko poukłada.
napisał/a: malenstwo23 2009-11-22 20:11
A jeszcze mi się przypomniało jak Kubuś był malutki i chciał cały czas być przy mnie przy piersi no i złote rady żebym poszła się położyć że nic się nie stanie itp. Moja mama skapitulowała po około 40 minutach ciągłego marudzenia Kubuś gdy tylko poczuł że jestem przy nim od razu się uspokoił. Jakoś tak jest urządzone że matka najlepiej się porozumie ze swoim dzieckiem i wie co dla niego jest najlepsze. Więc jeszcze raz powtórzę . Słuchaj siebie i swojego dziecka i rób swoje. A w tetrowych pieluchach często pupki się odparzają a w jednorazowych wilgoć jest trzymana zdala od ciała. Jak teściowa ma wątpliwości podetknij jej może jakiś artykuł na ten temat lub zaciągnij na rozmowę do pediatry przykładowo. Myślę że zmięknie.
napisał/a: magdalenka1986 2009-11-22 22:12
Ja też miałam straszny problem z teściową...Jestem w o tyle komfortowej sytuacji,że my mieszamy z teściami ale mamy osobne mieszkanie. Mieszkamy w domu dwurodzinnym i każdy ma swoje piętro. No i mój mąż zawsze(albo zazwyczaj) był po mojej stronie.
Ja też ciągle musiałam słuchać..."a nie myślisz, że w tej czapce będzie mu za zimno?...", "wogóle nie ubierasz mu rzeczy ode mnie", "on powinien jeść inne zupki, niż te co mu dajesz", "wydaje Ci się,że on już może jeść normalną zupę?..." itp...
Miałam już tego serdecznie dosyć. Zawsze starałam się być miła i grzeczna, ale pewnego razu nie wytrzymałam i strasznie się pokłóciłyśmy. Teściowa strasznie mnie nawyzywała, a ja to nagrałam, bo zdarzało się to już nie raz i chciałm pokazać mężowi,że tak naprawdę jest, gdyż teściowie próbowali nastawiać mojego męża przeciwko mnie. No i po tej kłótni gdy mi nawymyślała i wogóle kazała szukać sobie mieszkania wyprowadziliśmy się do mojej mamy, mieliśmy tam jeden pokój i to przechodni aleświęty spokój. Wszystko odbyło się jednego dnia a teściowie byli w szoku,że sie rzeczywiście wyprowadziliśmy i mówili,że będziemy ich prosić,żebyśmy mogli tam wrócić...
No ale gdy widzieli jak dobrze my się dogadujemy z moją mamuśką to byli na Nią bardzo źli i wogóle jej nie lubią. W końcu po roku mieszkania u mamy oni nas prosili,żebyśmy wrócili,że nie będą się wtrącać itd. Po jakimś czasie rzeczywiście wróciliśmy ale teraz traktujemy ich zupełnie inaczej... Jednym uchem wpada a drugim wypada. Bez żadnych spoufałości i wogóle. Teraz spodziewamy się drugiego dzidziusia i już nie dam sobą tak manipulować.

Dziewczyny, któremacie kłopoty z teściowymi - wrednymi teściowymi- trzymajcie się mocno, wszystko da się przejść :) To nas wzbogaca o nowe doświadczenia i stajemy się silniejsze i bardziej pewne siebie i swoich racji.

Pozdrawiam serdecznie :)

Przepraszam,że się tak rozpisałam i nażaliłam...


Buziaki :*