Kostka_rosołowa,_vegeta,_margaryna_itp.
napisał/a:
~Nixe
2012-05-13 16:30
W dniu 2012-05-13 14:25, lamia pisze:
> "Nixe" wrote in message news:jomg2l$1tl$1@inews.gazeta.pl...
>> Nie ma składu na etykiecie?
>
> - dziękuję za 'uznanie'
> zastanwómy się wspólnie, czy gdyby był na etykiecie - czy padło by
> pytanie jakie padło.
Nie wiem, tu różne indywidua pisują i czasem bardzo głu^^^dziwne pytania
zadają :)
Swoją drogą, skoro na etykiecie nie ma, to skąd założenie/podejrzenie,
że jest mimo to w składzie?
N.
> "Nixe" wrote in message news:jomg2l$1tl$1@inews.gazeta.pl...
>> Nie ma składu na etykiecie?
>
> - dziękuję za 'uznanie'
> zastanwómy się wspólnie, czy gdyby był na etykiecie - czy padło by
> pytanie jakie padło.
Nie wiem, tu różne indywidua pisują i czasem bardzo głu^^^dziwne pytania
zadają :)
Swoją drogą, skoro na etykiecie nie ma, to skąd założenie/podejrzenie,
że jest mimo to w składzie?
N.
napisał/a:
~Nixe
2012-05-13 16:34
W dniu 2012-05-13 14:26, lamia pisze:
> "Qrczak" wrote in message
> news:jomjbm$96n$1@inews.gazeta.pl...
>> Jaką masalę?
>
> meat masala
> (chyba, że chodziło o coś inneg w pytaniu - to sprecyzuj).
Qrze zapewne chodziło o skład.
Masala to po prostu mieszanka różnych przypraw czy ziół w kuchni indyjskiej.
N.
> "Qrczak" wrote in message
> news:jomjbm$96n$1@inews.gazeta.pl...
>> Jaką masalę?
>
> meat masala
> (chyba, że chodziło o coś inneg w pytaniu - to sprecyzuj).
Qrze zapewne chodziło o skład.
Masala to po prostu mieszanka różnych przypraw czy ziół w kuchni indyjskiej.
N.
napisał/a:
~Dawid
2012-05-13 19:35
W dniu 2012-05-11 20:57, Qrczak pisze:
> Wiejska kura jest tańsza nawet od szpondra
>
> qr.a
Jak się mieszka w kurniku, to tak.
Z miasta, jeszcze po pracy, mam zaiwaniać 20-30 km po kurę?
Chyba Cię p.......Taka kura będzie droższa od wołowiny.
> Wiejska kura jest tańsza nawet od szpondra
>
> qr.a
Jak się mieszka w kurniku, to tak.
Z miasta, jeszcze po pracy, mam zaiwaniać 20-30 km po kurę?
Chyba Cię p.......Taka kura będzie droższa od wołowiny.
napisał/a:
~jerzy.n"
2012-05-13 21:43
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
>>> słone mogą go zawierać). Sprowadziłam sobie z Indii Masalę - i
>> zastanawiałam się nad tym, gdyż jest zadowalająco intensywna :].
>
> Jaką masalę?
>
Przypomniałem sobie ze juz mi "wyszła" i polecam
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=2331260758
napisał/a:
~Waldemar Krzok
2012-05-14 20:01
lamia wrote:
> Mnie by przy tej okazji interesowała informacja czy sam glutamnian jest w
> smaku słony - ? (a dokładnej - czy przyprawy, które nie są w smaku słone
> mogą go zawierać). Sprowadziłam sobie z Indii Masalę - i zastanawiałam
> się nad tym, gdyż jest zadowalająco intensywna :].
Nie jest słony, ma smak "umami". Nie wszyscy przedstawiciele homo sapiens
ten smak odczuwają niezależnie. Na ogół smak ten jest rozpoznawany jako
wzmocnienie wrażeń smakowych "klasycznych" (słony, kwaśny, słodki, gorzki),
a także wrażeń węchowych (cała reszta). Ponieważ glutaminian jest obecny w
potrawach powszechnie jedzonych na słono (mięso, pomidory, ser żółty,
fermentowana soja), kojarzy się on ze słonym smakiem. Ale glutaminian jest
również w mleku matki, nie pamiętam, czy było ono słone .
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
> Mnie by przy tej okazji interesowała informacja czy sam glutamnian jest w
> smaku słony - ? (a dokładnej - czy przyprawy, które nie są w smaku słone
> mogą go zawierać). Sprowadziłam sobie z Indii Masalę - i zastanawiałam
> się nad tym, gdyż jest zadowalająco intensywna :].
Nie jest słony, ma smak "umami". Nie wszyscy przedstawiciele homo sapiens
ten smak odczuwają niezależnie. Na ogół smak ten jest rozpoznawany jako
wzmocnienie wrażeń smakowych "klasycznych" (słony, kwaśny, słodki, gorzki),
a także wrażeń węchowych (cała reszta). Ponieważ glutaminian jest obecny w
potrawach powszechnie jedzonych na słono (mięso, pomidory, ser żółty,
fermentowana soja), kojarzy się on ze słonym smakiem. Ale glutaminian jest
również w mleku matki, nie pamiętam, czy było ono słone .
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a:
~Paulinka
2012-05-14 22:25
Bbjk pisze:
> W dniu 2012-05-11 23:01, Paulinka pisze:
>
>> Margaryny nie używam. Do smarowania mam na podorędziu w prawdzie jakąś
>> Ramę, ale to z wygody, masło jest zwykle osełkowe, ale jak nie wyciągnę
>> wcześniej to stosuję Ramę. Smażę na oleju, klarowanym maśle. Nie do
>> końca się przyjaźnię z oliwą. Lubię tylko w sałatkach.
>
> U mnie margaryny nie ma. Jest masło, stosunkowo rzadko używane, jeśli
> już, to do ciast, smarowania pieczywa, niektórych sosów i dodatek
> wzbogacajmy smak duszonych, czy smażonych potraw (dodawany na końcu)
> dobrej jakości oliwa z oliwek, niezbędna do wszelkich salat, a do
> smażenia olej ryżowy, który polecam, bo ma wys. temperaturę dymienia i
> niezbyt wchłaniają go potrawy.
Oleju ryżowego nie znam w ogóle, a chętnie poznam :)
> Ogólnie nie smażę zbyt często, raczej duszę lub piekę mięsa, w sumie
> chyba najwięcej z tłuszczów używam oliwy, ale też umiarkowanie, wolę
> chudą kuchnię (i rozmiar S).
Tylko, że ja gotuję dla dzieci, a dzieciom tłuszcze są potrzebne do
prawidłowego rozwoju, więc problem dietetycznych pokarmów może głównie
mnie dotyczyć.
--
Paulinka
> W dniu 2012-05-11 23:01, Paulinka pisze:
>
>> Margaryny nie używam. Do smarowania mam na podorędziu w prawdzie jakąś
>> Ramę, ale to z wygody, masło jest zwykle osełkowe, ale jak nie wyciągnę
>> wcześniej to stosuję Ramę. Smażę na oleju, klarowanym maśle. Nie do
>> końca się przyjaźnię z oliwą. Lubię tylko w sałatkach.
>
> U mnie margaryny nie ma. Jest masło, stosunkowo rzadko używane, jeśli
> już, to do ciast, smarowania pieczywa, niektórych sosów i dodatek
> wzbogacajmy smak duszonych, czy smażonych potraw (dodawany na końcu)
> dobrej jakości oliwa z oliwek, niezbędna do wszelkich salat, a do
> smażenia olej ryżowy, który polecam, bo ma wys. temperaturę dymienia i
> niezbyt wchłaniają go potrawy.
Oleju ryżowego nie znam w ogóle, a chętnie poznam :)
> Ogólnie nie smażę zbyt często, raczej duszę lub piekę mięsa, w sumie
> chyba najwięcej z tłuszczów używam oliwy, ale też umiarkowanie, wolę
> chudą kuchnię (i rozmiar S).
Tylko, że ja gotuję dla dzieci, a dzieciom tłuszcze są potrzebne do
prawidłowego rozwoju, więc problem dietetycznych pokarmów może głównie
mnie dotyczyć.
--
Paulinka
napisał/a:
~Aicha
2012-05-15 01:02
W dniu 2012-05-11 18:08, mal pisze:
> (nie olej, bo to też trutka)
Dlaczego?
Olej ma znacznie korzystniejsze proporcje kwasów omega-3 do omega-6 niż
oliwa.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
> (nie olej, bo to też trutka)
Dlaczego?
Olej ma znacznie korzystniejsze proporcje kwasów omega-3 do omega-6 niż
oliwa.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a:
~Bbjk
2012-05-15 07:40
W dniu 2012-05-14 22:25, Paulinka pisze:
> Oleju ryżowego nie znam w ogóle, a chętnie poznam :)
Bardzo go lubię, tu jest papka reklamowa nt. konkretnej firmy, ale i
oleju tez coś można przeczytać:
http://centrumpr.pl/artykul/olej-ryzowy-riso-scotti,18205.html
akurat kupuję innej firmy (Monini), ale chyba wszystkie zbliżone.
>> Ogólnie nie smażę zbyt często, raczej duszę lub piekę mięsa, w sumie
>> chyba najwięcej z tłuszczów używam oliwy, ale też umiarkowanie, wolę
>> chudą kuchnię (i rozmiar S).
>
> Tylko, że ja gotuję dla dzieci, a dzieciom tłuszcze są potrzebne do
> prawidłowego, więc problem dietetycznych pokarmów może głównie
> mnie dotyczyć.
Jasne, tłuszcz wszystkim jest potrzebny. Też używam, lubię (poza
wieprzowym i margarynowymi)niemal każdy, zwłaszcza masło, oliwę,
śmietankę, ale niestety masło i śmietankę, szczególnie tę słodką ubitą
do i ciast ograniczam, bo jak pisałam...
--
B.
napisał/a:
~Stefan"
2012-05-15 09:26
Użytkownik "Bbjk" napisał w wiadomości
> Jasne, tłuszcz wszystkim jest potrzebny. Też używam, lubię (poza
> wieprzowym i margarynowymi)niemal każdy, zwłaszcza masło, oliwę,
> śmietankę, ale niestety masło i śmietankę, szczególnie tę słodką ubitą do
> i ciast ograniczam, bo jak pisałam...
Nie martw się, StolPorta robi drzwi o zwiększonej szerokości :))))))) łóżka
też...:)))))))
pozdr
Stefan
napisał/a:
~Bbjk
2012-05-15 09:36
W dniu 2012-05-15 09:26, Stefan pisze:
> Nie martw się, StolPorta robi drzwi o zwiększonej szerokości :)))))))
> łóżka też...:)))))))
Szerokim frontem do klienta.
--
B.
> Nie martw się, StolPorta robi drzwi o zwiększonej szerokości :)))))))
> łóżka też...:)))))))
Szerokim frontem do klienta.
--
B.
napisał/a:
~Ikselka
2012-05-15 17:59
Dnia Tue, 15 May 2012 07:40:51 +0200, Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-05-14 22:25, Paulinka pisze:
>
>> Oleju ryżowego nie znam w ogóle, a chętnie poznam :)
>
> Bardzo go lubię, tu jest papka reklamowa nt. konkretnej firmy, ale i
> oleju tez coś można przeczytać:
> http://centrumpr.pl/artykul/olej-ryzowy-riso-scotti,18205.html
> akurat kupuję innej firmy (Monini), ale chyba wszystkie zbliżone.
>
>
>>> Ogólnie nie smażę zbyt często, raczej duszę lub piekę mięsa, w sumie
>>> chyba najwięcej z tłuszczów używam oliwy, ale też umiarkowanie, wolę
>>> chudą kuchnię (i rozmiar S).
>>
>> Tylko, że ja gotuję dla dzieci, a dzieciom tłuszcze są potrzebne do
>> prawidłowego, więc problem dietetycznych pokarmów może głównie
>> mnie dotyczyć.
>
> Jasne, tłuszcz wszystkim jest potrzebny. Też używam, lubię (poza
> wieprzowym i margarynowymi)niemal każdy, zwłaszcza masło, oliwę,
> śmietankę, ale niestety masło i śmietankę, szczególnie tę słodką ubitą
> do i ciast ograniczam, bo jak pisałam...
A cóż to za nowy rodzaj tłuszczu "śmietanka"?
> W dniu 2012-05-14 22:25, Paulinka pisze:
>
>> Oleju ryżowego nie znam w ogóle, a chętnie poznam :)
>
> Bardzo go lubię, tu jest papka reklamowa nt. konkretnej firmy, ale i
> oleju tez coś można przeczytać:
> http://centrumpr.pl/artykul/olej-ryzowy-riso-scotti,18205.html
> akurat kupuję innej firmy (Monini), ale chyba wszystkie zbliżone.
>
>
>>> Ogólnie nie smażę zbyt często, raczej duszę lub piekę mięsa, w sumie
>>> chyba najwięcej z tłuszczów używam oliwy, ale też umiarkowanie, wolę
>>> chudą kuchnię (i rozmiar S).
>>
>> Tylko, że ja gotuję dla dzieci, a dzieciom tłuszcze są potrzebne do
>> prawidłowego, więc problem dietetycznych pokarmów może głównie
>> mnie dotyczyć.
>
> Jasne, tłuszcz wszystkim jest potrzebny. Też używam, lubię (poza
> wieprzowym i margarynowymi)niemal każdy, zwłaszcza masło, oliwę,
> śmietankę, ale niestety masło i śmietankę, szczególnie tę słodką ubitą
> do i ciast ograniczam, bo jak pisałam...
A cóż to za nowy rodzaj tłuszczu "śmietanka"?
napisał/a:
~Bbjk
2012-05-15 18:56
W dniu 2012-05-15 17:59, Ikselka pisze:
> A cóż to za nowy rodzaj tłuszczu "śmietanka"?
Śmietanka to słodka śmietana o zawartości tłuszczu 30-36%, używa się jej
jako kremu do ciast i deserów, zup, sosów itp.
--
B.
> A cóż to za nowy rodzaj tłuszczu "śmietanka"?
Śmietanka to słodka śmietana o zawartości tłuszczu 30-36%, używa się jej
jako kremu do ciast i deserów, zup, sosów itp.
--
B.