krytyka na kuchenych stolach

napisał/a: ~news.onet.pl" 2005-08-24 22:55
Witam!

Pisze prace magisterska i brakuje mi jakiejs angegdoty
kulinarno-kulturalnej.

Przed wojna (a moze i po), kiedy brak bylo jakich kolwiek przewodnikow
po lokalach gastronomicznych, restauracjach, w gazetach nie brak bylo
recenzji
krytykow kulinarnych. Obok recenzji sztuk pojawialy sie opinie na temat
wspanialych potraw, atmosfery, wrazliwosci smakowej szefa kuchni
lub tez obrzydliwosci jedzenia i obskurnosci lokalu. Nie watpie, ze czesto
taka opinia mogla byc podyktowana osobistymi sympatiami i antypatiami
recenzenta. Tego wlasnie szukam, jakiejs recenzji krytyka kulinarnego
ktory w ramach odwetu, za to ktos "nadepnal mu na piete" sprzedal
do gazete krytyke niszczaca reputacje restauracji.

Moze ktos z Panstwa zna jakas taka lub podobna historie!

Dziekuje za zainteresowanie tematem i pozdrawiam

Maciek

napisał/a: ~h4sky 2005-08-25 08:03

> Dziekuje za zainteresowanie tematem i pozdrawiam
>
> Maciek
>
>
Kiedys (chyba 2004r.) w gazecie Angora zamieszczono cykl "Ksiazka skarg
i wnioskow". Jesli dobrze pamietam - dotyczyly sklepow spozywczych i
restauracji.
Takie recenzje sa z zycia wziete... no i ten jezyk obywatelski ;)

poszukaj w archiwum www.angora.com.pl


---h4sky