Kto rodzi w kwietniu 2008?

napisał/a: olgasek 2008-02-04 18:13
hej kochane brzusie!!
coś tu już nikt nie zagląda!! dziewczynki co jest?? ja dziś wpadłam żeby się z Wami pożegnać bo wyjeżdżam do Niemiec i wracam dopiero w przyszły wtorek!! a dziś mamy z moim Pawłem rocznice naszego związku!! idziemy na kolacje a reszta to niespodzianka!! zobaczymy co to za niespodzianka!!

buziaczki kochane!!
napisał/a: soniaki 2008-02-05 19:38
Cześć brzuszki,
Zabrałam się do przeczytania wszystkich waszych postów, bo nie byłam na bieżąco i widzę, że wszystkie mamy bardzo podobne problemy. Najbardziej odetchnęłam, kiedy przeczytałam, że nie tylko ja mam problemy z jedzeniem. Gdybym nie była w ciąży to pewnie nic bym nie jadła przez cały dzień, bo w ogle mi się nie chce. Najgorzej jest z mięsem - na początku jadłam chociaż kurczaka, a teraz nawet od tego mnie odrzuca i nie toleruję żadnego mięsa, po prostu rośnie mi w ustach. No i pewnie dlatego nabawiłam się anemii i od miesiąca jem najróżniejsze "żelastwo".
Zapisaliśmy się z mężem do szkoły rodzenia - on na początku był bardzo sceptycznie nastawiony, ale po pierwszej lekcji (2,5 godz) był zachwycony - zajęcia prowadzi położna, która jest naprawdę fachowcem w swoim zawodzie, co pokazuje na każdym kroku. Mieliśmy zajęcia z kąpania i bardzo dużo się dowiedzieliśmy, można było samemu potrenować trzymanie malucha (lalki), a ona wszystko korygowała i pomagała. Super. W ogóle była bardzo luźna i swojska atmosfera, można było zadawać najgłupsze pytania pod słońcem (dla nas bardzo ważne) i nikt się nie śmiał, bo dla każdego były ważne. Więc polecam szkoły rodzenia!!!
Dziewczyny, ja też wiem jak to jest jak wszyscy naokoło starają się być mądrzejsi i udzielają koszmarnych rad, nie mówiąc już o przesądach. I czasem choćby się chciało zapomnieć o tych bzdurach to i tak często zostaje to gdzieś i chodzi po głowie. Bo kto to widział kupować wszystko przed porodem? W dodatku łóżeczko/wózek itd? I znać płeć dziecka? Przecież to i tak się nie sprawdza! I pełno tego typu bzdur,które zwłaszcza teraz doprowadzają do szału. W każdym razie ja mam już prawie całą wyprawkę, zostały mi tylko kosmetyki i różne rzeczy dla mnie (np. laktator, butelki itp.), dzisiaj kupiliśmy łóżeczko i jego wyposażenie. jeszcze tylko wózek, a to też na pewno przed porodem, bo już mamy mniej więcej wybrany.
Uff, ale się rozpisałam ;) Już mnie kręgosłup boli...
Pozdrawia was wszystkie bardzo serdecznie, postaram się częściej tu wpadać, mogę się przynajmniej wygadać, tym bardziej, że ostatnio mam jakiegoś dziwnego doła...

Pa!
pinia
napisał/a: pinia 2008-02-05 19:58
HEJ MAMUSKI!!!!

SONIAKI---ja tez juz mam prawie cala wyprawke kupiona i nie wierze w przesady, ja wlasnie dzisiaj zlozylam zamowienie na allegro i zamowilam caly zestaw butelek z aventu. Łozeczko tez mam a wozek tak jak ty wybrany ale kupie juz pod koniec. Co do szkoly rodzenia ja tez chodze juz w 5 miesiacu poszlam:) z mezem chodzilismy ale teraz on pracuje w innym miescie i niestety teraz musze chodzic sama:( a wlasnie ostatnio bylo u mnie kapanie wiec juz mam instruktaz w tej kwestii za soba. Fajnie ze napisalas bo OLGA wpada raz na jakis czas no a AGA chyba juz calkiem zrezygnowala z pisania na forum. Ja kupilam juz kosmetyki ze szoky rodzenia polozna powiedzila nam zeby kupic wszystko z jedej serii bo wtedy latwiej jakby co zlokalizowac przyczyne uczulenia. ja kupilam wszytsko z HIPP-a i mam nadzieje ze bedzie dobre i ze nie bede musiala kupowac takich leczniczych z apteki typu Linomaq czy Olilatum bo sa dosc drogie. SONIAKI w ktorym jestes tygodniu?? i ile przytylas?? ja juz mam 10kg na plusie ale prwaie wszytko w brzuszek mi weszlo wogole w nogi moze troche w dupke ale malo chyba tylko tyle zeby urodzic. A jak z rozstepami?? bo ja jak narazie nie mam ani jednego ale nie powiem bardzo duzo kremuje brzuszek, uda i piersi 2 razy dziennie taki mleczkiem do bardzo suchej skory bo jakos te balsamy dla kobiet w ciazy mi nie pasuja a to mleczko sprawdza sie wysmienicie i slicznie pachnie:) oki widze ze tez sie rozpisalam zmykam na M jak Milosc papapapap
napisał/a: olgasek 2008-02-05 20:10
hej kochaniutkie!!
ciesze się że w końcu ktoś się odezwał!!
SONIAKI - ja także zapisałam się do szkoły rodzenia ale ide tam dopiero w marcu!! zobaczymy co tam się bedzie działo!! na Twój bolący kręgosłup polecam masaż!! mnie od prawie 2 miesięcy już nie boli kręgosłup!! ale wcześniej bardzo mnie bolał a teraz nic!!
ja powoli się pakuje!! jutro wyjazd i napewno przez tydzień mnie tu nie bedzie!! zaraz chce iść odpocząć bo jutro będe kierowcą do warszawy na lotnisko!!
piszcie na forum a ja napewno później przeczytam Wasze posty!!

Buziaki
pozdrawiam Was!!
pinia
napisał/a: pinia 2008-02-06 07:55

Ja dzisiaj z rana bo moja psinka mnie obidzila i juz nie moglam zasnac.
OLGUS---to prosze prosze Panienka w ciazy a tak wykorzystuja no ale odpoczniesz sobie na wyjezdzie. Ale ci zazdroszcze :D
Ale ja tez jade moze nie do Niemiec ale jade na tydzien do meza tam gdzie pracuje i tam sobie spedzimy co prawda juz dostalam od meza prezencik (zlote serduszko zawieszke z apartu) bardzo mi sie podoba i zawsze takie chcialam ale mysle ze jakies kino (moze ten nowy lejdis) i super romantyczna kolacja bedzie jeszcze tego dnia.
SONIAKI---jak mozesz to napisz ile masz lat?? bo ja 24 a Olga 22 jak sie nie myle.
Oki narazie zmykam moze pozniej zagladne tutaj to papapa milego dnia ciezaroweczki:) hehe
napisał/a: soniaki 2008-02-06 18:38
Cześć mamuśki,

Zazdroszcze ci Paulinka tych 10 kg - ja normalnie ważyłam 52 kg przy prawie 170 cm, a teraz... 69!!! Chociaż podobno aż tak bardzo tego nie widać, bo byłam dość szczupła. Brzuszek mam jakbym piłkę połknęła, a reszta poszła w uda i pupcię ;) No a latek mam... za miesiąc kończę 30 i mieszkam na Górnym Śląsku, a wy? Jeśli chodzi o rozstępy to na razie omijaja mnie szerokim łukiem, kupiłam sobie na początku balsam z Ziajki, ale rzadko się nim smaruję, za to codziennie po kąpieli wylewam na siebie mnóstwo oliwki (z Johnsona z aloesem), zwłaszcza na brzuszek i biust. Poza tym w jakiejś mądrej gazecie dla mam przeczytałam, że rozstępy w jakimś stopniu są dziedziczne (myślę, że to chodzi o rodzaj skóry jaką się dziedziczy po mamie) i po obszernym wywiadzie z moją mamą jestem uspokojona :)
Byłam dziś u ginekologa - po odebraniu wyników okazało się, że nadal nie są najlepsze, ale też powiedział mi, że lepsze nie będą. Jak z waszymi badaniami? Ja mam wizyty regularnie co miesiąc i co miesiąc robię morfologię i mocz.
Olga jaki masaż masz na myśli? Czy to twój mąż ci pomaga, czy jakiś masażysta? Muszę to przemyśleć, bo mój kręgosłup dokucza mi coraz bardziej.
Paulinka mówiłaś coś o psince - macie pieska w domu? Jakie macie plany w związku z nim po porodzie? My też mamy psisko i coś nam się wydaje, że możemy mieć z nią małe kłopoty, bo jest bardzo do nas przywiązana i baaaardzo zazdrosna...
No i gratuluję prezentów walentynkowych ;)

Do zobaczonka, pa!
pinia
napisał/a: pinia 2008-02-07 09:54
hejka!
Soniaki---ja mam 24 lata i mieszkam w woj Łódzkim a dokladniej w Tomaszowie mazowieckim to jest 60km od Łodzi. A co do wai to dla mnie koszmar jak przed ciaza wazylam 47kg ale zbyt wysoka to ja nie jestem 158 :) no ale bylam szczupla. Mi prawie wszystkow brzuch poszlo no moze troche w pupe ale niewiele no i piersi powiekszyly mi sie przynajmniej o jeden rozmiar:D
Jezeli chodzi i psinke moja ukochana to wlasnie mam z tego powodu mega smuteczka bo ja strasznie kocham ale przez pierwsze 3 miesiace jak dzidzia bedzie taka malutka idzie do meza siostry ona mieszka w domku i ma duze powdorko i tam jest tez pies ktroego moja Sonia uwiebia czasem sie zastanawiam czy nie badziej niz nas:P wiec nie mam z tym problemu ale potem chce ja spowrotem chocby nie wiem co!!!!!!
Co do moich wynikow to ja na cale szczecie mam dobre wizyte mialam 30 stycznia teraz ide 25 lutego a 20 lutego mam chyba ostatnie juz USG no chyba ze cos bedzie nie tak(oby NIE!!!) a ja wizyty mam co 2 tygodnie ale akurat teraz taka przerwa bo moja Ginka wyjezdza na ferie i dlatego. Jutro ide zrobic USG nerki bo juz wam wczesniej pisalam boli mnie jak diabli.
Pozatym wszystkie kary na mnie:( przeziebulam sie i boli mnie gardlo i mam kaszel. Pije mleko z miodem i biore takie pastyli do ssania PROPOLKI (tylko te mozna w ciazy na bol gardla bardzo lagodne) oby pomoglo bo jutro moj kochaniutki mezulek wraca :D jej ale sie ciesze!!!!!
zmykam moze pozniej zajrze papapapa
napisał/a: agaq11 2008-02-07 13:50
Witajcie dziewczęta. Nie zapomniałam o was, ale ciężki miałam okres i z netem i.... przypadłością ciążową. Nie mogłam normalnie usiąść przez tydzień, hemoroidy... Na początku się wystraszyłam nie wiedziałam co to, nigdy takiego paskudztwa nie miałam,,,, Jeszcze się tego nie pozbyłam, ale chociaz teraz troszkę mogę siedzieć. Nie za długo, ale zawsze coś. widzę, że nasze grono sie powiększyło. Ja już mam 11 kg na plusie. ale zauwazyłam, ze najszybciej tyłam na poczatku, teraz jakoś umiarkowanie. Choć nie wiem czy to się nie zmieni, bo jakos dziś mi sie chandrowo zrobiło i troszkę czekoladkami sie objadałam. W tym czasie co mnie nie było byłam u ginka, i wszystko jest ok:) Mały coraz bardziej sie rusza.. Coraz większy i mniej miejsca ma:) jak leże to cały brzuch mi podskakuje:) Paulinko mnie tez jakiś czas temu przeziębienie złapało, ale nic nie brałam, samo przeszło.życzę Ci powrotu do zdrowia.
I jeszcze coś śmiesznego Ci napiszę... pamiętasz nasze zbieżności: termin porodu, ślubu, aniołki? i takie tam?
ja też miałam pieska Sonię:) Ale to było jakis czas temu i został z moim byłym,, bo ma domek, podwórko.. Moja Sonia to wilczurek. Piękny:)
mam nadzieję nadrobić zaległości w miarę możliwości. Choć jak długo siedze na necie, Filip daje znac, że mu sie nie podoba i się kręci.
a,,, w czasie mojej nieobecności, dwie koleżanki o których pisałam już urodziły. Jedna 3 córeczkę, druga drugiego chłopaka:) Filip będzie miał towarzystwo:)
Pozdrawiam
pinia
napisał/a: pinia 2008-02-07 16:09
HEj AGUS---no nareszcie!!!!
Nie no normalnie nie moge uwierzyc w te nasze zbiegi okolicznosci chyba musimy sie kiedys postkac :)
No niesety u mnie bez chocby najlagodniejszego leku by sie nie obeszlo:( tak mnie bardzo bolalo gardlo ze szok ale takie mam Propolki do ssania lagodne wiec juz trudno biore.
Mialam isc dzisiaj do szkoly rodzenia ale niestey nici:( nie czuje sie na silach i nie mam samochodu maz do pracy bierze.
No to widze ze twoje kumpele maja za soba porodu ale im zazdroszcze!!!
Zmykam poleze sobie bo nerka mnie boli ehhh jutro wreszcie to USG zobaczymy co tam....
AGUS CO ZE ZDJECIAMI??????????????
napisał/a: soniaki 2008-02-08 08:21
Dziewczyny, wy o psach a ja mam na imię Sonia!!! ;) Ale już mnie to nie rusza, przyzwyczaiłam sie, że to dość popularne imię dla psiaka. Nasza psina ma swój ogród i wybieg, ale bardzo często przebywa w domu i nigdy nie zostawiamy jej na noc na dworze, więc może być z tym troche problemu, ale przeżyjemy wszyscy w czwórkę :) Paulinka, jak ja miałam kaszel, a właciwie jego początki, z tym że zaczynało się dość poważnie, dostałam od mojej teściowej syrop zrobiony z mniszka lekarskiego i mówię wam - rewelacja. Przeszło bardzo szybko i nie rozwinęło się dalej, no ale skad tu wziąć mniszka lekarskiego, nie? Szkoda, że nie mieszkasz gdzies bliżej to bym ci podesłała. W każdym razie współczuję, ja byłam od początku ciąży chora już dwa razy i wiem jak to jest.
Moja mała też strasznie się rusza, zwłaszcza wczoraj dała mi popalić wieczorem, bolało potwornie. Śmieszne jest jak czasami obserwuje swój brzuch i rusza sie na wszystkie strony, a co dopiero będzie!

Pozdrowionka!
pinia
napisał/a: pinia 2008-02-09 09:33
HEJ HEJ MAMUSKI I BRZYSZKI

NIESTETY MUSZE SIE Z WAMI ROZSTAC PRZYNAJMNIEJ NA NAJBLIZSZY TYDZIEN, PONIEWAZ WCZORAJSZE USG NEREK WYKAZALO ZE MAM ZASTOJ I MUSZE DO SZPITALA:( BARDZO SIE BOJE:( ALE NIE MAM WYJSCIA!!! TRZYMAJCIE SIE JAK WROCE TO NAPEWNO NAPISZE CO I JAK MAM NADZIEJE ZE DLUZEJ NIZ TYDZIEN MNIE TAM NIE BEDA TRZYMAC OBY!!!!
TO PAPAPAPAPA DO NASTEPNEGO RAZU......
PS JEZELI KTORAS MA OCHOTE TO MOZE NAPISAC SMSKA moj numer 606638188 tyko podpiszcie sie zebym wiedziala od kogo:) to papapa sle moc buziakow
AHA SONIA---KASZEL NADAL JEST I GARDLO TEZ BOLI. NIESTETY NIE MAM TAKICH WYNALAZKOW JAK TY A SZKODA PRZYDALOBY SIE!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: elll_usa 2008-02-11 12:02
Witajcie ponownie !!
Długo mnie tu nie było bo coś słabo było z kwietniowymi mamami n a tym forum, dobrze ze się ruszyło! :)
Ja terminy mam trzy co się okazuje :/ 17- 23- 27 kwietnia :/ i bądz tu mądry..który najbliżej prawdziwego rozwiązania?
Z tego co dojrzał lekarz bedzie dziewczyna: Lena, mąż był ze mną na USG dwa dni chodził z bananem na ustach :)
Co do wyprwaki : mam już prawie wszystko, muszę dokupić przewijak, wanne i skompletować torbę do szpitala. Humor psuje mi tylko fakt że po badaniu na glukoze mam maleńko przekroczoną normę, reszta badań ok a lekarz prowadzący na urlopie. Czekam...poki co cukier wszelaki mocno ograniczyłam, zobaczymy. U mnie 30 tydz. i 2,5 kg na plusie z czego dzidziuś 1,5 kg :) Mam nadzieję że waga już nie wzrośnie więcej ile potrzeba, bo dużo było na starcie. Poki co smiejemy się z mężem ze zdecydowanie lepszą figurę niż przed ciążą a obawiałam się wieloryba :)