Kupka "z piaskiem" u dziecka ze skazą białkową
napisał/a:
Aneta10010
2008-11-05 12:14
Mam pytanie.
O czym może świadczyć kupa o konsystencji raczej rzadkawej, przy wycieraniu pupy czuję coś jakby piasek, jest to szorstkie, widać małe grudki właśnie jak piasek. Dziecko nie ma kontaktu z piaskiem w tym sensie, żeby go zjadło. Natomiast jest karmiony mlekiem modyfikowanym raz dziennie - ale jako niemowlak miał skazę białkową (szorstka skora, łuszczące sie czerwone placki). Nie mam pewności, czy gdy jest u którejś z babć, nie podają mu one jogurtów dla dorosłych typu Jogobella czy Danonkow. Nie wiecie, czy taka kupa może być objawem podawania nabiału? Dodam, że mały zaczął znów mieć zaparcia... a żadna z babć jak źle zrobi, to się nie przyzna :mad:
O czym może świadczyć kupa o konsystencji raczej rzadkawej, przy wycieraniu pupy czuję coś jakby piasek, jest to szorstkie, widać małe grudki właśnie jak piasek. Dziecko nie ma kontaktu z piaskiem w tym sensie, żeby go zjadło. Natomiast jest karmiony mlekiem modyfikowanym raz dziennie - ale jako niemowlak miał skazę białkową (szorstka skora, łuszczące sie czerwone placki). Nie mam pewności, czy gdy jest u którejś z babć, nie podają mu one jogurtów dla dorosłych typu Jogobella czy Danonkow. Nie wiecie, czy taka kupa może być objawem podawania nabiału? Dodam, że mały zaczął znów mieć zaparcia... a żadna z babć jak źle zrobi, to się nie przyzna :mad:
napisał/a:
kasica50
2008-11-06 12:01
...no baaaaa...babcie tak juz maja,ze czesto uwazaja ze my-mamy przesadzamy robia swoje jak my nie widzimy... (u mnie akurat tak nie ma bo jestem na wychowawczym wiec jak jest babcia to jestem i ja) ....Z niczym takim sie nie spotkalam u mojej corci a tez miala podejrzenie skazy...Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak porozmawiac szczerze i z jedna i z druga babcia i poprosic o szczerosc gdyz w przeciwnym razie musisz isc z dzieckiem do lekarza..Moze sie ktoras wystraszy i przyzna..zebys bez sensu nie chodzila..