Leki homeopatyczne na receptę?

gienia3
napisał/a: gienia3 2012-07-06 23:00
Spotkałyście się z tym, żeby leki homeopatyczne były na receptę? Ja ostatnio poszłam do apteki po viburcol, który niejednokrotnie ratował nas podczas bolesnego ząbkowania, a Pani mówi, ze on teraz jest na receptę. Trochę mnie to zdziwiło, ale przeszukałam internet i rzeczywiście tak jest. Nie wiem, o co chodzi, ale niedługo to już wszystko będzie na receptę:confused:
Oddajcie swój głos w tej sprawie i przyłączcie się do wydarzenia:
sprawmy, żeby viburcol był bez recepty!
napisał/a: Anka6 2012-07-10 00:30
Też ostatnio chciałam kupić Viburcol i zażądano ode mnie recepty. Byłam w szoku, bo prze kilka lat spokojnie kupowałam bez żadnych problemów. Widać nasz kochany kraj jak zwykle tworzy nam drogę pod górkę.
Juuuuna
napisał/a: Juuuuna 2012-07-11 18:21
Ech a wszystko po to żeby tworzyć jeszcze dłuższe kolejki do lekarza. Nie rozumiem czemu leki homeopatyczne zrobili teraz na recepte, przecież są one bezpieczne.
napisał/a: babbajagga 2012-07-13 11:00
Serio? Pierwszy raz słyszę, żeby leki homeopatyczne były na receptę! Przecież to głownie leki ziołowe ,więc nie sądzę żeby trzeba było je sprzedawać na receptę. Chyba że to jest związane z tym, że niedawno zakazali produkcji niektórych ziół w Europie. No nie wiem sama. Ciekawe ile jeszcze innych leków homeopatycznych będzie przepisywanych na receptę. Ministerstwo zdrowia chyba trochę przesadza z tymi lekami…jeszcze trochę i będziemy kupować plastry na receptę.
napisał/a: Anka6 2012-07-13 15:45
Juuuuna napisal(a):Ech a wszystko po to żeby tworzyć jeszcze dłuższe kolejki do lekarza. Nie rozumiem czemu leki homeopatyczne zrobili teraz na recepte, przecież są one bezpieczne.


Najwyraźniej stwierdzili , że nie są bezpieczne. Ciekawe tylko dlaczego, skoro moja córka się na Viburcolu wychowała i jest zdrowa jak rydz
gienia3
napisał/a: gienia3 2012-07-13 20:44
Ja swoje dzieci też głównie leczę homeopatią i nigdy nie było żadnych problemów, w przeciwieństwie do pewnego antybiotyku, po którym były spore komplikacje. Mam nadzieję, że petycja coś wskóra, bo nie uśmiecha mi się po każde ziółko biegać do lekarza :/
napisał/a: Anka6 2012-07-31 16:10
No szkoda, mam nadzieję że petycja coś wskóra. Viburcol był pomocny podczas bolesnego ząbkowania córki, nieraz łagodził kolki czy łagodził rozdrażnienie i przywracał spokojny sen po szczepieniach.
gienia3
napisał/a: gienia3 2012-07-31 23:28
Anka6 napisal(a):No szkoda, mam nadzieję że petycja coś wskóra. Viburcol był pomocny podczas bolesnego ząbkowania córki, nieraz łagodził kolki czy łagodził rozdrażnienie i przywracał spokojny sen po szczepieniach.


Dokładnie, ma naprawdę szereg zastosowań u niemowląt i małych dzieci - w stanach niepokoju przebiegających zarówno z gorączką, jak i bez gorączki, w przypadku bolesnego ząbkowania, kolek niemowlęcych, odczynów poszczepiennych, a także infekcji, łagodzi rozdrażnienie i przywraca spokojny sen.
Jest naprawdę dobrym i skutecznym lekarstwem na wiele dziecięcych dolegliwości.
napisał/a: Anka6 2012-08-30 15:06
Sprawa rusza cały czas do przodu. Coraz więcej podpisów się pojawia i kolejne wydarzenia na Fb: https://www.facebook.com/events/358620794226090 . Myślę, że może się udać znieść ten lek z listy leków na receptę.
gienia3
napisał/a: gienia3 2012-09-01 09:27
I bardzo dobrze, trzeba nagłaśniać sprawę, bo z tymi lekami to już wymyślają coraz większe cuda, niedługo to już rumianek będzie na receptę. Zachęcam do podpisania petycji, to nic nie kosztuje, a tylko może nam pomóc.
napisał/a: Anka6 2012-09-26 20:03
Oczywiście, że tak. Stwierdzą, że rumianek ma jakieś tam stężenie jakichś tam substancji szkodliwych i musi być na receptę. Mimo, że rośnie na ogólnodostępnych łąkach ;) Ale wracając do Viburcolu to wie ktoś dlaczego stary o nazwie n był bez recepty, a teraz ten nowy c nagle jest na receptę. Co to za zabieg? O co tu chodzi?
napisał/a: 5tweety5 2012-09-30 00:07
No niestety... Współczuję mamom, których dzieci dobrze reagują na ten lek i jest on dosyć potrzebny bo teraz dużo będzie zachodu z lekarzami, receptami...
Przyłączam się do petycji i mam nadzieję, że coś uda się zrobić. Wszystko w naszych rękach :)