MAJ 2010 bedzie dla mnie najpiekniejszy....

melsner napisal(a):

Nie przejmuj się. Ja na początku wolałam chodzić sama do lekarza. Ale na USG mój M. musiał być obowiązkowo. Faceci dopóki nie zobaczą na monitorze USG, że rzeczywiście w naszych brzuszkach mamy malutkie dzieci to jakby w to nie wierzyli. Już tacy są :)

No ja nie wiem...Ja bardzo chcialam razem zaliczac lekarza,a tu takie cos:/ Rodzic tez nie chce ze mna,ale to juz od dawna wiedzialam ,wiec bede poruszac temat,ale nie namawiac :)

madzik83 napisal(a):

No ja nie wiem...Ja bardzo chcialam razem zaliczac lekarza,a tu takie cos:/ Rodzic tez nie chce ze mna,ale to juz od dawna wiedzialam ,wiec bede poruszac temat,ale nie namawiac :)

Ja tez bym chciala isc do lekarza z moim K. ale nie wiem jak to bedzie bo oboje pracujemy i to razem tzn mamy bar i ktos z nasmusi tu byc no ale zobaczymy moze uda nam sie wyrwac
A tak wogole to mam 28 lat.

Mako1 a Ty kiedy wybierasz się do lekarza? Ja myślałam, żeby jeszcze poczekać 2 tygodnie, ale nie wiem czy wytrzymam...

Boze tak sie boje,mam wrazenie ,ze moje plamienie sie rozkreca :( Jakbym nie robila testu,to bym pomyslala,ze dostaje okres.Na razie nadal ciemnobrunatne,nie czerwone ,ale jestem przerazona.Chyba cala noc nie bede spac tylko wyczekiwac jutrzejszej wizyty.A najgorsze,ze R.wpadl a chwilke po pracy i musial zmykac dalej ,bedzie dopiero kolo 22.Wiec sama z tym zostalam. na dodatek tu tez nikogo nie ma :( Nie wiem ,moze wydaje mi sie ,ze jest tego wiecej,bo przytulalismy sie troszke ,ale nie bylo zadnej penetracji,no i moze poprostu sluz powstaly w wyniku podniecenia zrobil swoje??????

Wiesz moja koleżanka tak miała, że w czasie kiedy miała mieć okres miała plamienia. Też się bała, ale okazało się, że to jest normalne i dużo kobiet tak ma. Dobrze, że jutro idziesz do lekarza, z pewnością Cię uspokoi. Daj znać co i jak! Trzymam kciuki i śpij spokojnie.

Czesc dziewczyny.
Dzisiaj bylam na pobraniu krwi zeby potwierdzic ciaze, bo i tak lekarz by mnie skierowal na nie, a zreszta sama chcialam byc tak na 100% pewna (zrobilam tez dwa testy:))
Do lekarza dopiero w przyszlym tygodniu bo sobie wakacje zrobilam a ja bym chciala juz!!!!!!!
Madzik daj znac jak tam wizyta u lekarza.
Melsener a ty kiedy sie wybierasz?

Myśłałam, żeby iść za 2 tygodnie, ale nie wiem czy wytrzymam...

No ,juz jestem po wizycie.Mam nadzieje, postanowilam byc pozytywnie nastawiona,ze bedzie wszystko ok,ale na chwile obecna moja ciaza jest zagrozona Zanim mnie zbadal,to napisal na mojej kartotece date porodu -7 maj ,ale karty ciazy jeszcze nie zalozyl.Zdziwil sie ,ze tamten lekarz zrobil mi elektrokonizacje,a nie konizacje,bo powiedzial,ze u nierodek nie przeprowadza sie elektrokonizacji,i ze mialam szczescie,ze wogole zaszlam !!!! No to mi sie juz wogole cieplo zrobilo.Zbadal mnie,powiedzial,ze szyjke mam ladna,ale jak wyjal wziernik,to widzialam ,ze byl dosc mocno pobrudzony :/ Potem zrobil mi usg dopochwowe ,powiedzial,ze pecherzyk jest ,ale za wczas jeszcze na jakiech echa serca,wiec tylko przepisze mi leki.Schodzac z fotela spytalam "ale ciaza nie jeste zagrozona? " "jest"odpowiedzial.Z wrazenia nie spytalam dlaczego jest zagrozona,czy pecherzyk sie odkleja czy co,w kazdym razie powiedzial,ze te plamienia to sa pozostalosci po jakims wczesniejszym krwawieniu wewnatrzmacicznym i teraz sie wydostaja.Przepisal mi Duphaston,3 x 1 tabletka,zero seksu(ale i tak nie ciagnie mnie teraz )no i za dwa tygodnie mam sobie do kontroli przyjsc.No ale wierze,ze wszystko bedzie dobrze z moim Malenstwem Jedynie czuje kurwice (przepraszam za wyrazenie)na tamtego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A wogole,to Dziewczyny chcialam Was przeprosic,ze niektore moje posty beda sie powtarzac-tzn do tej pory bylam aktywna na watku "jakie mialyscie objawy ciazy"no i zzylam sie z tamtymi Dziewczynami,wiec chcialabym nadal z nimi kontakt utrzymywac,a wiadomo,ze to czasochlonne,wiec niejednokrotnie bede stosowac zasade "kopiuj/wklej",mam nadzieje,ze nie pogniewacie sie :)

Tylko,ze wg suwaczka wychodzi mi ,ze to 5t 4 dz,a on mi napisal 6 tydzien,wiec jak to jest?

Madzik nie martw się. Ja w pierwszej ciąży też od samego początku brałam Duphaston i wszystko było dobrze. A lekarz dobrze Ci napisał, że 6sty tydzień no bo skończyłam już piąty jest czwarty dzień szóstego tygodnia więc jesteś w szóstym. Nie wiem czy to brzmi sensownie. Mnie podbrzusze cały czas pobolewa i cały czas jakbym miała napięcie w brzuchu. Nie wiem czy jednak nie pójdę wcześniej do lekarza.

Melsner,no ja czulam,ze moje plamienie nie jest taki zwykle,tylko czyms spowodowane.I szczerze ,to wcale mnie nie zdziwilo jak mi przepisal leki.Przegladalam juz internet i zauwazylam,ze wiele dziewczyn go bralo i potem bylo oki,wiec wierze,ze bedzie tak jak mowisze,i ze wszystko bedzie w porzadku :) Tak,jasno i obrazowo mi to wytlumaczylas z tygodniami ciazy :D dziekuje,no wiesz,ja to blodnynka,ciemna na dodatek jestem (tak moj R.zawsze mowi :D ) Tylko sie zastanawiam kiedy lekarz bedzie mogl stwierdzic ktory to tydzien zaplodnieniowy? U mnie byly cykle 28,32 ,wiec i owulacja ruchoma ....Mysle,ze fakt,ze pobolewa Ci podbrzusze nie swiadczy o niczym zlyym,a jedynie ,iz macica sie rozciaga,mnie tez leciutko pobolewa. Mysle,ze jesli nie ma zadnych niepokojacych objawow,to mozesz isc dopiero za 2 tygodnie,tylkoze ja bym chyba nie wytrzymala.Swoja droga,tak sobie mysle,ze gdybym poszla do mojego dotychczasowego ginekologa,(termin dali mi 22.09) to nie wiadomo czy byloby jeszcze z czym isc.....A mowilam w rejestracji,ze moge miec zagrozona.jestem pewna,ze gdybym nie dostala dzisiejszego terminu u innego,to pewnie bym poszla prywatniena pierwsza wizyte po to,by uslyszec,ze wszystko jest ok.