Mama Polka w Anglii.....
napisał/a:
lagnieszkal
2008-01-11 15:30
WITAM :)
Mieszkam w Anglii i tu będe rodzić dziecko.
Jeśli jesteście w Anglii i spodziewacie się dziecka lub już je macie....zapraszam do pisania postów :)
Podzielimy się swoją opinią na temat tutejszej opieki,na temat wychowania tu dzieci, na temat zycia na wyspie ....itd. ;)
Mieszkam w Anglii i tu będe rodzić dziecko.
Jeśli jesteście w Anglii i spodziewacie się dziecka lub już je macie....zapraszam do pisania postów :)
Podzielimy się swoją opinią na temat tutejszej opieki,na temat wychowania tu dzieci, na temat zycia na wyspie ....itd. ;)
napisał/a:
lagnieszkal
2008-01-11 15:38
Ja z tutejszej opieki jak nazie jestem zadowolona. Mam świetną położną...naprawdę, bardzo ciepła i miła kobieta. Co 3-4 tyg. mam wizyty u niej.Coprawda nie ma tu badań ginekologicznych,jeżeli nie ma zadnych powikłan, co martwi wiele polek,ale one są naprawdę zbędne.(Moja koleżanka przez badanie ginekologiczne w czasie ciąży zaczęła krwawić i doszło do poważnych powikłań)
Mam wszystkie badania krwi robine w czasie, sprawdzany mocz przy każdej wizycie oraz rytm bicia serduszka dziecka :)
Jestem zapisana do szkoły rodzenia, będe uczęszczała do polskiej klasy.
Rodzic będe w basenie....co w polsce nie jest częste;mniejszosć polskich szpitali jest wyposażona w baseny położnicze.
Mam nadzieję,że mój poród będzie przeprowadzony rownie dobrze jak moja ciąża :)
Mam wszystkie badania krwi robine w czasie, sprawdzany mocz przy każdej wizycie oraz rytm bicia serduszka dziecka :)
Jestem zapisana do szkoły rodzenia, będe uczęszczała do polskiej klasy.
Rodzic będe w basenie....co w polsce nie jest częste;mniejszosć polskich szpitali jest wyposażona w baseny położnicze.
Mam nadzieję,że mój poród będzie przeprowadzony rownie dobrze jak moja ciąża :)
napisał/a:
dudek2
2008-01-11 16:18
Na studiach miałam dość sporo o opiece nad dzieckiem i rodziną w Europie. Na tle innych państw Anglia wypada świetnie! :)
napisał/a:
dotty
2008-01-11 17:40
Serdecznie Cię witam...Mieszkam w Anglii od 2,5 roku, tu zaszłam w ciążę i urodziłam mojego synka- Olafa:)
Zapraszam Cię na forum mamuś z zagranicy...Jest tam na prawdę dużo mam (oczekujących na dzieci i tych z dzieciaczkami) z Anglii:D
napisał/a:
karolciabu
2008-10-28 16:59
Czesc!
Mam pytanko: czy wiecie moze czy w Cambridge sa szkoly rodzenia?
Mam pytanko: czy wiecie moze czy w Cambridge sa szkoly rodzenia?
napisał/a:
Kinia111
2008-10-30 00:08
Czesc DZiewczyny:)
Mieskam w Angli od prawie 4 lat i tutaj tez urodzilam mojego synka Jasia. Opieka podczas calej mojej ciazy mialam super, nie mialam zadnych komplikacji. Odwiedzalam polozna co 4 tygodnie jedynym minusem dla mnie bylo to, ze tylko dwa razy mialam usg. Moglam tylko sobie wyobrazac jak moja kruszynka wyglada. Bardzo zazdroscilam dziewczynom, ktore co miesiac chwalily sie, ze widzialy swoje malenstwa, ja niestety nie moglam:(
Po tak dobrej opiece przez moja polozna nastawiona bylam na rownie dobra opieke podczas porodu. Niestety opieka w szpitalu byla okropna, byc moze trafilam na niezbyt mily personel. Nie wspominajac porodu, ktorego do konca zycia nie zapomne. To byl pierwszy i ostatni raz kiedy oddalam sie w rece tych bezdusznych lekarzy.
Pozdrawiam:)
Mieskam w Angli od prawie 4 lat i tutaj tez urodzilam mojego synka Jasia. Opieka podczas calej mojej ciazy mialam super, nie mialam zadnych komplikacji. Odwiedzalam polozna co 4 tygodnie jedynym minusem dla mnie bylo to, ze tylko dwa razy mialam usg. Moglam tylko sobie wyobrazac jak moja kruszynka wyglada. Bardzo zazdroscilam dziewczynom, ktore co miesiac chwalily sie, ze widzialy swoje malenstwa, ja niestety nie moglam:(
Po tak dobrej opiece przez moja polozna nastawiona bylam na rownie dobra opieke podczas porodu. Niestety opieka w szpitalu byla okropna, byc moze trafilam na niezbyt mily personel. Nie wspominajac porodu, ktorego do konca zycia nie zapomne. To byl pierwszy i ostatni raz kiedy oddalam sie w rece tych bezdusznych lekarzy.
Pozdrawiam:)
napisał/a:
angelique101
2009-08-23 19:03
Jaki jest adres tego forum, bo chyba gdzies mi to umknęło...??
napisał/a:
dankazuk
2014-02-13 00:06
Ja jestem mama z Thurrock i niestety u nas nie bylo szkoly rodzenia. A Thurrock jest naprawde duzy, ma w sumie okolo 80 tys mieszkanców. Wiec musialam dojezdzac do Londynu, tam zostalismy skierowani w szpitalu. Bardzo to dziwne, bo w Polsce nawet w 10 tysiecznym miasteczku sa szkoly rodzenia.