Mleko Dla 2latka?

Moja córka piła Nestle Junior po pierwszym roku życia i nie miałyśmy problemu z kolkamiu,ulewaniem itd jak po innych mlekach.
Np.po bebiko miała zielone kupy i bolał ją brzuszek.Pamiętaj jednak ze kazde dziecko jest inne i każdemu służy coś innego.Zapytaj pediatrę prowadzącego waszą córeczkę,moze coś doradzi

Mój synek z kolei najlepiej toleruje ( i najbardziej mu smakuje) a po Nestle dostawał wysypki.Ale tak jak Kropeczka słusznie napisała każde dziecko jest inne,popieam jej zdanie,najlepiej zapytaj lekarza o radę.

ja swojej córce od ukończenia 12 mies. daję Bebiko 3 - czasem dawałam Bebiko 3R (z kleikiem) ale zauważyłam, że gorzej spała po nim w nocy - budziła się, wierciła itp. po zwykłym Bebiko 3 nic takiego się nie zdarzało.

Malwinka najpierw piła mleko Hipp 2 Priobiotyczne, a później Hipp 3 Priobiotyczne. Gdy skończyła 2 latka zaczęłam podawać Bebiko Junior w płynie lub Candia płynne mleko modyfikowane "Mamo, rosnę" dla dzieci od 1 do 3 lat. Na tym mleku robię jej budyń, kakao, naleśniczki itp. jest o tyle wygodne, że nie trzeba go mieszać, wystarczy wlać do szklanki.
Ale każde dziecko inaczej reaguje i zawsze lepiej porozmawiać z pediatrą, który zna dziecko. Pozdrawiam.

dzieki za wszystkie te rady. faktycznie dobrze byloby porozmawiac z pediatra ale akurat moj pediatra uwaza ze dziecku w tym wieku w ogole nie jest potrzebne mleko, wystarcza jagurciki, serki i inne produkty z duza iloscia wapnia.
wiem ze kazde dziecko reaguje inaczej ale przy wyborze chcialabym sie kierowac wszystkim tym co zawierac musi takie mleko: chodzi o zawartosc witamin i wszystkich innych skladnikow ktore bylyby najlepsze dla 2latka.
dlatego mam wlasnie problem - nie wiem ktore wybrac :)

nie wiem jak jest z innymi markami niż Bebilon, bo moja Zuzia takie ma, ale wiem że Bebilon jest na pewno w wersji 4 dla dzieci powyżej 2ego roku życia,
przypuszczam że każda marka ma takie mleko, musisz tylko podjąć w sklepie tą decyzję.
Nan ma jakieś tam superowe kwasy, które dobrze wpływają na rozwój mózgu i oczu, Bebilon ma Immunofortis i tak dalej.
Ploteczki mówią że najgorsze jest Bebiko, zapytaj może w aptece co by ci poleciła Pani mgr, wkońcu od tego są, skoro lekarz nie jest w stanie ci nic doradzić, a zwłaszcza że Twoje dziecko miało jakiś problem mleczny, więc nie wiem czy tak sama możesz sobie iść i kupić co ci tam wpadnie w oko ;)
Pozdrawiam

zoja2902 napisal(a):

faktycznie dobrze byloby porozmawiac z pediatra ale akurat moj pediatra uwaza ze dziecku w tym wieku w ogole nie jest potrzebne mleko, wystarcza jagurciki, serki i inne produkty z duza iloscia wapnia.
wiem ze kazde dziecko reaguje inaczej ale przy wyborze chcialabym sie kierowac wszystkim tym co zawierac musi takie mleko: chodzi o zawartosc witamin i wszystkich innych skladnikow ktore bylyby najlepsze dla 2latka.
dlatego mam wlasnie problem - nie wiem ktore wybrac :)

Ciekawa jestem jakie mleko wybrałaś? Dziwne podejście ma Twój pediatra. Ja czytałam, że maluchom wcale na zdrowie dobrze nie robią produkty homogenizowane czyli serki (obok wapnia mają mnóstwo cukru).
Mój syn ma 20 miesięcy i z nabiału zajada twarożek zrobiony ze zwykłego sera białego :) Lubi na śniadania kaszki zbożowe i podaję mu je na mleku w płynie dla dzieci od 1 rż do 3 lat Mamo rosnę! Wypróbowałam kilka marek i tego używamy od dawna. Jest tak smaczne, że czasem dolewam sobie do kawy :)

A co to za mleko Mamo rosnę? Gdzie można je kupić? Co prawda moje dziecko nadal bez problemów pije Nan Junior, ale chętnie spróbujemy nowości.

A serki homogenizowane rzeczywiście mają sporo cukrów. Jogurty i twarogi naturalne za to są bardzo wskazane.

Mama-30 napisal(a):

Ciekawa jestem jakie mleko wybrałaś? Dziwne podejście ma Twój pediatra. Ja czytałam, że maluchom wcale na zdrowie dobrze nie robią produkty homogenizowane czyli serki (obok wapnia mają mnóstwo cukru).
Mój syn ma 20 miesięcy i z nabiału zajada twarożek zrobiony ze zwykłego sera białego :) Lubi na śniadania kaszki zbożowe i podaję mu je na mleku w płynie dla dzieci od 1 rż do 3 lat Mamo rosnę! Wypróbowałam kilka marek i tego używamy od dawna. Jest tak smaczne, że czasem dolewam sobie do kawy :)

dziecko wcale nie musi pic melak jeśli dostaje tyle nabiału ile mu potrzeba , przecież nie tylko wapno jest w mleku . synek mojej kuzynki jak miał rok rzucił butla z mlekiem zrobił ble i więcej nie ruszył . je sery białe , żółte jogurty kefiry i inne cuda ma się dobrze . ;)
Ja ... pewnie zaraz mnie tu zlinczujecie ;) od jakiegoś czasu daje małemu krowie mleko . Wg mojego i nie tylko lekarza dawanie dzieciakom do 3 roku tylko modyfikowanego to pic na wode i nagonka firm co te mleka robią . tak więc dostaje normalne takie w szklanych butlach . Rano wypija troszkę nestle junior ale nie chce go za bardzo . A kaszki wszystkie robie na krowim . dziecie ma się dobrze i lubi takie mleczko. w tej chwili na 1.5 roku.
modyfikowane pewnie niedługo wogóle odstawie bo nie widze jakiejś wielkiej chęci synka do wypijania go

aniap1 napisal(a):

dziecko wcale nie musi pic melak jeśli dostaje tyle nabiału ile mu potrzeba , przecież nie tylko wapno jest w mleku . synek mojej kuzynki jak miał rok rzucił butla z mlekiem zrobił ble i więcej nie ruszył . je sery białe , żółte jogurty kefiry i inne cuda ma się dobrze . ;)
Ja ... pewnie zaraz mnie tu zlinczujecie ;) od jakiegoś czasu daje małemu krowie mleko . Wg mojego i nie tylko lekarza dawanie dzieciakom do 3 roku tylko modyfikowanego to pic na wode i nagonka firm co te mleka robią . tak więc dostaje normalne takie w szklanych butlach . Rano wypija troszkę nestle junior ale nie chce go za bardzo . A kaszki wszystkie robie na krowim . dziecie ma się dobrze i lubi takie mleczko. w tej chwili na 1.5 roku.
modyfikowane pewnie niedługo wogóle odstawie bo nie widze jakiejś wielkiej chęci synka do wypijania go

mi się wydaje, że bez nabiału też człowiek dałby radę i to w całkiem dobrej formie;)
my tak zostaliśmy nauczeni, że mamy pić mleczko:p nigdzie w naturze dorosłe osobniki nie piją mleka nie mówiąc już o mleku od innego gatunku:p:p:p

Aniinka - pewnie tak jest ale jakoś ten wapń dac trzeba to raz . A dając nabiał wiemy że on tam jest i nie trzeba zbytnio kombinować .. może my taki nabiałowy gatunek właśnie z wygodnictwa .. zresztą ludz to wogóle dziwne cudo no bo co za zwierz je mięscho zagryza trawą , popija owocami , czy mlekiem i jeszcze na koniec jara fajke )

ja młodemu daje bo on zreszta bardzo lubi nabiał .. to niech zjada he he