nie chce jesc!!!

napisał/a: barkru10 2008-10-12 11:05
witam wszystkie mamy moj synus ma juz 6 miesiecy i od czwartego zaczełam wprowadzac mu nowe pokarmy no i na poczatku nie było najgorzej ale teraz to zbuntował sie na całego zupki nie ruszy pod żadnym pozorem kiedys jeszcze jakoś udawało sie go nakarmić przy kaszce też marudzi choc czasami zje mleko też mu nie smakuje chociaż z tym to od dawna miałam problem ale jakoś zawsze da się nakarmić próbowałam już nawet mu sama gotować ale też mu nie podchodzi jedynie co mu smakuje to jabłuszko i banan dodawałam nawet jabłka do obiadku raz poskutkowało i juz nie działa byłam u lekarza ale lekarz powiedział ze mały jest zupełnie zdrowy i ma dobra wagę i szczerze nam współczuje może któraś z was ma jakiś sposób na przekonanie maluszka do jedzenia
napisał/a: izaszu5 2008-10-12 11:11
witam,niektóre dzieci niestety to niejadki,musisz próbować sama coś gotować,słoiczków nie polecam,musisz podawać najlepiej codziennie coś nowego i może wtedy trafisz na coś co mu posmakuje,kiedyś u mojej koleżanki było tak samo Iga potrafiła nie jeść po parę dni tylko piła albo jadła tylko chrupki kukurydziane,może ty spróbuj mu je dać albo może do mleka dodaj kakao albo jakieś kaszki smakowe,życzę powodzenia może inne dziewczyny jeszcze coś poradzą,pozdrawiam
napisał/a: hezan 2008-10-12 19:42
Cześć, z niejadkiem to już niestety taki ciężki los. Ja co prawda nie mam doświadczenia w tej kwestii, bo moje dziecko na razie zjada wszystko co mu podam, ale moja kumpela ma 15-miesięczną córcię, za którą musi dosłownie latać z łyżeczką i wciskać jedzenie po odrobince kiedy się tylko da, bo inaczej nic by mała nie jadła. Moim zdaniem: najważniejsze to nie zmuszać - bo nie dość, że maluch sam nie ma ochoty do jedzenia to jeszcze jak go będziesz przymuszać na siłę, zacznie mu się kojarzyć z czymś nieprzyjemnym i już w ogóle go do jedzenia zniechęcisz. Twój maluszek jest jeszcze w tym wieku, że mu się to może po prostu niedługo odmienić - niemowlaki tak ponoć czasem mają i już - trzeba przeczekać aż znowu zacznie jeść. Wiem, wiem, że rad typu "nie zmuszaj", "cierpliwie przeczekaj" dobrze się udziela, a Ty się denerwujesz, że przecież dzidziuś musi coś jeść. Skoro jednak waży prawidłowo i lekarz nie widzi problemu, to może faktycznie jeszcze go nie ma? Nie piszesz czy mały ma już ząbki - w tym wieku w grę wchodzi jeszcze ząbkowanie - kiedy dzidziusia bolą dziąsła nie chce nic jeść, ani z butli ani łyżeczką, bo go to po prostu boli...
Aha - a skoro lubi jabłuszko i banana, to próbowałaś np. w porcji tych owoców przemycić mu z łyżeczkę marchewki albo kaszki?
napisał/a: Mari 2008-10-12 21:23
Sorki ,ze nasze dzieciaczki nazwę zwierzątkami, ale one tak jak zwierzątka biorą instynktownie tyle i to co im 'pasuje :)...my zatraciłyśmy ten tak ważną umiejętność a szkoda...
Też miałam problemy z niejadkiem i nie wytrzymałam długo ..przecież to nienormalne ! ...tak sobie wówczas wyrzucałam i tłumaczyłam.
Sąsiadka , której się zrobiło żal mnie podpowiedziała abym poukładała różne produkty , które nasze maluszki wcinają na tacy , usiadła i zaczęła udawać ,ze jem z taką ochotą i smakiem...głośno oczywiście ;) ,nie za bardzo zachęcając dziecko .
Moja najpierw sie przyglądała ze 3 razy , ale później jak zaczęły znikać smakołyki (chowałam) nie darowałam mi i zaczęła szamać ....może to jakieś wyjście?.
napisał/a: barkru10 2008-10-13 10:07
niestety to nie zabki bo trwa to za długo a mieszac jabłuszko ze wszystkim probowałam czasem troszke zje dzieki dziewczyny za pomoc
napisał/a: kasica50 2008-11-06 12:14
...moze troche mu odpusc z tymi obiadkami i deserkami...W sumie 4 miesiecznemu dziecku jak sie wprowadza stale posilki to bardzo szybko,niezaleznie od tego czy byl karmiony piersia czy butla...Postaw na razie na mleko...kaszke z owocami...itd...
Pamietaj ze skoro maly ma 6 miesiecy to i tak podstawa powinny byc dania mleczne...wiec poki co nie musisz sie jeszcze az tak denerwowac...
napisał/a: jozefinkaz 2008-11-12 18:10
Ja mam tez teraz taki problem, tylko że u mnie jest trochę na odwrót, to znaczy bardzo chętnie wcina prawie wszystkie słoiczki po 4 miesiącu, niektóre tylko owoce jej nie pasują, za to nie chce prawie wcale mleka pić, teraz skończyła 5 miesiąc, wyszły jej już dwie dolne jedynki..
Dziś na przykład rano ok 5:30 zjadła 90ml mleka, później ok 10:00 150ml mleka z dwoma łyżeczkami kaszki, i do teraz czyli do 18:00 nie jadła nic nawet słoiczka.. Przecież musi coś jeść, a ona ostatnio ma jakiś mleczny strajk głodowy..
Więc co poradzicie??
napisał/a: izaszu5 2008-11-12 20:52
jozefinkaz napisal(a):Ja mam tez teraz taki problem, tylko że u mnie jest trochę na odwrót, to znaczy bardzo chętnie wcina prawie wszystkie słoiczki po 4 miesiącu, niektóre tylko owoce jej nie pasują, za to nie chce prawie wcale mleka pić, teraz skończyła 5 miesiąc, wyszły jej już dwie dolne jedynki..
Dziś na przykład rano ok 5:30 zjadła 90ml mleka, później ok 10:00 150ml mleka z dwoma łyżeczkami kaszki, i do teraz czyli do 18:00 nie jadła nic nawet słoiczka.. Przecież musi coś jeść, a ona ostatnio ma jakiś mleczny strajk głodowy..
Więc co poradzicie??


to samo co u mojej Maji,raz nawet nie jadła 12 godzin wtedy się przestraszyłam,ale później było dobrze,może się przejadła i żołądek musiał odpocząć(ja tak sobie tłumaczyłam),z tymi dziećmi zawsze coś musi być inaczej byśmy się zanudziły na śmierć.U mnie nie chciała jeść samego mleka to dodawałam jej kaszkę tak na pół gęsto i wtedy jadła,będzie dobrze oby do roku,pozdrawiam
napisał/a: jozefinkaz 2008-11-13 08:35
też jej dodaję czasem do mleczka odrobinkę kaszki, żeby zjadła ale boję się że się przyzwyczai do tej kaszki... No nic, na razie dodaję jej na przemian troszkę kaszki, albo troszkę owoców, żeby w ogóle jadła mleczko, mam nadzieje, że niedługo się to unormuje
Onlina31 - ja też sobie tłumaczę czasem że się chyba raz musiała przejeść i teraz ma mały pościk, co by nie było, zdrowa jest, ruchliwa jak zawsze, uśmiechnięta, więc ten mały strajk chyba wielkich szkód jej nie wyrządzi..