Oczekujące z okolic Katowic

napisał/a: Ankasos 2009-01-05 10:48
Jusia_P napisal(a):wiem wiem, że mogę rodzić... ale własciwie nie wiem czy to był skurcz czy nie... jak leżę jest ok, jak chodzę to coś tam boli... pani doktor w szpitalu mi powiedziała, że mam przyjść jak będą takie co 10 minut regularne, w moim szpitalu robią cesarkę dopiero jak jest małe rozwarcie... ale pewnie jutro i tak tam wyląduję...


Szczęsliwego rozwiazania życzę
ale
napisał/a: ale 2009-01-09 13:44
ashka napisal(a):Łoj fajne zdzierstwo, nie dość że tyle biorą teraz to jeszcze tyle za to że przyjedzie. Alexandra a w nocy też przyjedzie?gorzej jak będzie wściekły że się go budzi heh. Będziesz chciała żeby był Twój lekarz przy porodzie?


Tak, w nocy, rano, kiedy chcesz. Płacisz i masz. To akurat ten typ, który albo nigdy nie jest wściekły, albo dobrze się maskuje. Jest przecudowny i zawsze miły. Dlatego bulę pół bańki za wizytę (on bierze 60 zł, ale od służby zdrowia i bab w ciąży 50) , ale mam komfort, że nikt na mnie nie nawrzeszczy, nie wyśmieje jak zadam głupie pytanie itd. Może i zdzierstwo, ale pomyśl że masz nockę w szpitalu, do rana siedzisz w przychodni, kończysz o 18 i ktoś ci dzowoni, że masz jechać bo pacjentka ma bóle, rozwarcie i wody jej odeszły, no to jedziesz i całą noc odbierasz poró a rano masz dyżrur w szpitalu - tez bym brała za to kasę :D to na szczęście nie obowiązek, ale inaczej będzie lekarz na jakiego trafię, a na jadną lekarkę i na jednego lekarza nie mam zamiaru trafić, dlatego wolę zapłacić mojemu :) poza tym ładnie tnie i szyje cesarki, widziałam bliznę mojej przyjaciółki (u niego rodziła) i bliznę mojej koleżanki u kogoś innego - to była katastrofa.
ale
napisał/a: ale 2009-01-09 13:53
suwe napisal(a):na Raciborskiej w katowicach znieczulenie jest za darmo, skorzystalam dwa razy - dar niebios ;)



Pracowałam w tym szpitalu, co prawda w innej części i w innej profesji, ale wiem, że to porodówka ma dobre opinie.
napisał/a: ashka 2009-01-09 14:03
Ja jednak olewam to znieczulenie, za dużo z tym zachodu, a położna i tak niezbyt pochlebnie mówiła o tym.
napisał/a: ashka 2009-01-09 22:33
Znacie może jakiegoś dobrego lekarza pediatrę? bo ja tak się zastanawiam nad tym, chciałabym powierzyć dzidziusia dobremu lekarzowi :)
napisał/a: aisuwe 2009-01-10 12:10
ja chodze od dwoch lat do dr Marek-Michalskiej. Przyjmuje na Brynowie. Jest bardzo fajna i moja corka ja uwielbia, a wyglada na to, ze syn tez zaczyna ;)
napisał/a: she 2009-01-10 18:27
ashka napisal(a):Znacie może jakiegoś dobrego lekarza pediatrę? bo ja tak się zastanawiam nad tym, chciałabym powierzyć dzidziusia dobremu lekarzowi :)


Witam Katowiczanki :) Polecam dr Barbare Drzewiecka bardzo doswiadczona pediatra chodze do niej od 8 lat przyjmuje na Ligocie przy ulicy Bieszczadzkiej podaje jej link do poradni http://www.drzewiecka.katowice.pl/

Przy okazji chcialabym uslyszec opinie o szpitalu przy ul. Łubinowej. Jestem pacjentka dr Wieczorka od 5 lat i zamierzam w jego klinice rodzic. Pozdrawiam ;)
napisał/a: she 2009-01-10 18:29
P.S. moja mama rowniez leczyla mnie u w/w pani doktor a bylo to jakies 30 lat temu
napisał/a: 7brouczek7 2009-01-14 10:07
She, rodziłam na Łubinowej, więc co nieco mogę Ci powiedzieć o tym szpitalu. Jak na mój gust trochę przereklamowany, choć z pewnością warunkami nie dorównuje innym. Ja nawet miałam pokój, tzw. dla vipów, choć był to przypadek:D Sam poród nawet ok. No może prócz tego, że na sali mogą rodzić dwie kobiety, zasłonięte tylko parawanem więc wszystko słychać, ale po pewnym czasie ma się to gdzieś:)

Osobiście trafiłam na wspaniałą położną, ktłóra nota bene sama odebrała mój poród i jestem jej niezmiernie wdzięczna za troskę, cierpliwość i fachowe podejście do sprawy. Ja się długo męczyłam, i np. kilka ładnych godzin przeleżałam sobie w wannie dla ukojenia bólu, a połozna, żeby mi było przyjemniej rozstawiła przy tej wannie zapachowe tee lighty. Także pod tym względem wszystko ok.

Zastrzeżenia mam tylko co do samej opieki na dzidziusiem... Moim zdaniem średnia. I w ogóle opieka po porodzie taka se. Przynajmniej takie są moje odczucia. Jedzenie strasznie skromne, ale powiedzmy sobie szczerze, że nie o to tu chodzi. I tyle.

Reasumując - gdybym miała rodzić kolejne dziecko, może w ciemno bym tam nie poszła, ale nie wykluczam takiej mozliwości.

A na kiedy masz termin?
napisał/a: she 2009-01-14 11:46
Brouczek dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz :) Slyszalam rowniez od znajomej ze opieka gina w trakcie ciazy byla wspaniala (chodzila tam do gina tylko w okresie ciazy dlatego zeby urodzic w priv klinice) a co do porodu juz nie tak kolorowo. Tak jak pisalam nie zdecydowalam sie dlatego na ten szpital ze jest prywatny tylko dlatego ze jestem pod opieka dr Wieczorka od 5 lat wiec nagle nie bede zmieniac lekarza. Jestem w 16 tygodniu ciazy. Pozdrawiam ;)
napisał/a: she 2009-01-14 11:48
Termin mam na 30.06 ale pewnie urodze pozniej tak jak bylo w przypadku syna
napisał/a: 7brouczek7 2009-01-14 13:35
Na Twoim miejscu też bym nie zmieniała gina, skoro chodzisz do niego już tyle lat. Wiesz, oni tam mają niezłe zaplecze medyczne, czytalam też na jakimś forum o dziewczynie, która dostała krwotoku po porodzie, było z nią strasznie kiepsko, ale dzięki sprawnej opiece właśnie na Łubinowej i sprzetowi wszystko dobrze się zakończyło:)

Ja tylko mam zastrzeżenia co do samego zainteresowania się potem dzieckiem, ale może dlatego, że i ja się świetnie czułam i Jagusia nie miała żadnych problemów, tak skromnie się nami interesowano...

W każdym razie powodzenia i pięknego oczekiwania na kolejnego dzidziusia!!! W fajnym miesiącu urodzisz - całe lato przed Wami:)