Opalacie się w ciąży?

Ja nie opalałam się podczas ciąży, bo wiem, że grozi to przedwczesnym starzeniem się łożyska. Zresztą nie było to dla mnie zbyt dużym wyrzeczeniem, bo nie lubię się smażyć na słońcu. :)

Ja się opalam :) W ostatni weekend byłam nad jeziorem z moim M. i było świetnie. Wiał wiaterek od wody, więc nie było gorąco, a wieczorem byłam już dość opalona. Jeszcze dwie takie sesje i mogę kończyć wakacje :)

jak sie opalalam w pierwszych miesiacach mojej ciazy to wystarczyly mi tylko 3h na sloncu, bo tak sie spieklam na raka, ze przez tydzien nie moglam siadac... jutro jade na plaze, ale tym razem bede ostrozna... siedziec w cieniu ( jestem teraz w 7mcu), ja tam wole uwazac, z tego wzgledu ze przebarwienia skorne pozostana na zawsze!

Ja chodziłam na plażę, ale zasłaniałam brzuch chustką. Ale nie smażyłam się jakoś szczególnie, tak żeby plackiem leżeć.

ja też tylko lekko ja mam tak ze wystarczy mi pochodzic godzinke po dworze gdyswieci słonko i już jestem czekoladka bardzo szybko sie opalam wiec w ciąży też chowałam brzuszek.zanam takie kóre w ciąży sie opalają i leżą plackiem na słońcu przykro mi ale to dla mnie głupota po co świadomie szkodzic dziecku no ale każdy ma swój rozum!!!!!

Ja jestem na polmetku ciazy na poczatku sie opalalam teraz chyba zima wrocila wiec nie ma jak :) lekarze mowia ze to nic groznego tylko trzeba brzuch przykrywac no i wiadomo nie przesadzac. No i solarium odpada! A wiec dziewczyny jak tylko sloneczko sie pokaze to ruszajcie na plaze przeciez musimy byc ladnymi mamami prawda? :)

w upały,które miały m-ce tydzień temu beztrosko opalałm się- świetowaliśmy z mężęm 2gą rocznicę ślubu i prawie całe dwa dni przesiedziałam nad basenem hotelowym- używałam kremy z filtrem i duże ilości kremu nawilżającego po..

chyba lepiej brzucha nie wystawiać zbytnio na słońce. ja opalałam się w 7 mcu tylko i wyłącznie z filtrem (30) i nie za długo. KAŻDE promieniowanie UV wywołuje mutacje DNA w naszej skórze (dlatego jest obrzęknięta i czerwona kiedy systemy naprawcze wymagają zwiększonego metabolizmu komórek), a jak działa na maluszka, tego niestety nie wiem :(