Paniczny Strach przed tym ze urodze chore dziecko.

napisał/a: CzarnaJagodka 2009-07-27 17:32
Czesc wszystkim, wiem ze to glupio zabrzmi ale tyle teraz w telewizji o chorych dzieciach i wogole, sama sie panicznie boje ze moje bedzie chore. Nie jestem w starszym wieku ale przeciez moze sie to kazdemu zdarzyc, ciagle mam jakies mysli zle i wogole starsznie to przezywam choc wcale nie chce. Co robic w takiej sytuacji. To jest silniejsze odemnie.
napisał/a: Netinka 2009-07-28 10:23
czarna Jagodo wszystkie mamy boja sie o swoje malenstwa!I choc moze zabrzmi to zle to Swiat jest tak zatruty ze Wszystkie dzieci rodza sie mniej czy bardziej chore!ktore dziecko nie ma teraz alergii chocby tej najdrobniejszej!Moj synus urodzil sie z dwiema sledzionami!I tez nie wiem czemu to zawdzieczam!Mysle ze strach bedzie i to normalne przeciez kto sie bedzie martwil o te male istotki jak nie my ich mamy!Dbaj o siebie i unikaj zlych wiadomosci skup sie przedewszystkim na was!pozdrawiam
napisał/a: CzarnaJagodka 2009-07-28 10:29
Dzieki Netinka. Postaram sie.
napisał/a: Jusia_P 2009-07-28 10:38
przede wszystkim nie myśl o tym tyle...
nie oglądaj programów o chorych dzieciach, nic w gazetach i internecie...
ja pamiętam jak w ciąży byłam to w pracy robiłam darowiznę na jakąś fundacjędla chorych dzieci i musiałam wejść na ich stronę po dane, a tam pełno zdjęć i też od razu mi zaczęły różne straszne myśli do głowy przychodzić...
napisał/a: suwe 2009-07-28 11:00
strach w ciąży wydaje mi się i tak niczym w porównaniu ze strachem o narodzone już dziecko! Ta miłość, która kiełkuje w nas i rośnie wraz z dzieckiem nagle staje się namacalna i ma twarz - twarz Twojego dziecka / dzieci.. A zagrożenia nie odchodzą. Ile się czyta o tym, że np. w 8 miesiącu życia okazuje się, że dziecko cierpi na jakąś chorobę.. itd.. Jest tyle chorób na świecie, tyle wypadków, tyle sytuacji zagrażających naszym dzieciom, że.. odcinam się od tego. Codziennie modlę się (choć słabo u mnie z wiarą - po prostu potrzebuję wsparcia z zewnątrz) o zdrowie i szczeście moich dzieci i codziennie dziekuję za kolejny przeżyty bez wypadku i choroby dzień! Staram się nie czytać o chorych dzieciach, o wypadkach z udziałem dzieci itd. Te informacje do mnie dochodzą, ale nie mogę żyć w wiecznym strachu. Muszę być szczęśliwa, bo mam dzieci, bo są zdrowe i szczęśliwe i tego będę się trzymać.

CzarnaJagódko - ten strach będzie z tobą już zawsze, musisz nauczyć się z nim żyć.. jakkolwiek infantylnie by to nie zabrzmialo.. Ale tak jak radziła koleżanka - jak najmniej czytaj o takich wypadkach. Czytaj o tym, że dzieci rodzą się zdrowe, czytaj o szczesciu jak juz masz je przy sobie, o ich pierwszym usmiechu, jak myc, pielegnowac.. Co wizytę u ginekologa ten strach na chwile odejdzie, a potem wroci i tak cyklicznie.. Buziaczki i powodzenia!!
Calluna13
napisał/a: Calluna13 2009-07-28 13:24
Jagódko - uczę na Akademii Medycznej. Prowadzę zajęcia z biologii medycznej - między innymi o chorobach, o wadach genetycznych itp. Prowadziłam je też będąc w ciąży. Dzień w dzień niemal mówiłam studentom o takiej czy innej chorobie. Pokazywałam zdjęcia chorych dzieci - narodzonych i nie. :(
Wszystko można przejść. Wszystko. A prawdopodobieństwo wady u dziecka zwylke jest mniejsze niż 1:3000, więc nos do góry! Masz cholernie małą szansę być tą jedną na 3000, wiesz?
Suwe mądrze pisze - posłuchaj jej. I trzymaj się.
Ucałowania!