Pierwsze oznaki ciąży

napisał/a: atka83 2006-10-04 14:02
[..........................
napisał/a: Marusia 2006-10-04 14:09
Jeśli jesteś taka przerażona, to możesz spróbować zrobić test ciążowy już teraz. Zasada jest taka:
- jeśli pokaże ci, że jesteś w ciąży, to masz prawie 100% pewności, że tak jest
- jeśli pokaże, że w ciąży nie jesteś, to niestety nic pewnego- okaże się to dopiero wtedy, gdy powtórzysz test w dniu spodziewanej miesiączki.
Czyli: w przypadku potwierdzenia ciąży- dowiesz się już dziś, że będziesz miała dzidziusia; w przypadku nie wykrycia ciąży- pozostaniesz w niepewności.

O odpowiedzialności i różnicy między mądrymi a głupimi metodami zabezpieczania może nie będę już wspominać
napisał/a: ~gość 2006-10-04 14:11
Hej dziewczyny:) mam do was pytanie;) a więc;p mam mrowienie w sutkach przez około 2/3 dni bolały mnie piersi.mam bóle na dole brzucha...hmmm niewiem czy to ciąża czy nie. momentami mam takie dziwne uczucie w głowie...niezałamała bym się gdybym była w ciąży bo to cudowne mieć maleństwo hihi;] a i po stosunku (6 dni po) zrobiłam pre-test i wyszedł negatywny. z moczu i krwi wynika że mam za mało żelaza a reszta ok. prosze o odpowiedz
napisał/a: Marusia 2006-10-04 14:20
Piersi i podbrzusze mogą boleć zarówno w czasie ciąży, jak i przed okresem, więc z tego nie można nic wnioskować.
Myślę, że nie jesteś w ciąży, choć możesz sobie zrobić za parę dni następny test- dla pewności :)
napisał/a: samsam 2006-10-04 14:42
Moje objawy to przede wszystkim potworny ból piersi i brzucha.
A swędzeinei sutków to też objaw
napisał/a: Kaira86 2006-10-04 20:59
ale mysle ze nie jestes w ciazy ale warto jednak ponowic zrobienie testu za pare dni jesli znowu wyjdzie negatywny no pewne zapewne nie jestes pozdrawiam
napisał/a: hgg 2006-10-05 09:10
Jeszcze zanim zrobilam test ciążowy (z tydzień po spodziewanym terminie okresu) zaczęłam się bardzo źle czuć - bylam maksymalnie zmęczona, zdarzało mi się prawie zemdleć, krecilo mi sie w glowie. Potem przeczytalam ze to normalne - bo organizm kobiety wykonuje na początku ciazy codziennie pracę równoważną wdrapaniu sie na mount everest - stąd zawroty glowy, zaslabniecia i potrzeba czestego odpoczynku.
napisał/a: ~gość 2006-10-05 10:09
Wiem że to była dziecinada, ale to naprawde samo tak wyszło... taki moment... nigdy wcześniej nie przytrafiło nam sie kochać bez gumki... a wtedy ani on ani ja nie myśleliśmy o tym... poprostu nigdy wcześniej nie zdarzyło nam sie coś podobnego... wiem teraz że powinniśmy troche bardziej panować nad swoimi emocjami, ale stało sie... postanowiłam że poczekam ze zrobieniem testu do czasu spodziewanej miesiączki... acha mam jeszcze pytanko, bo podobno czasem nawet jak sie jest w ciąży to w pierwszych miesiącach może sie pojawić okres, to wtedy kiedy miała bym zrobić test, po?
napisał/a: ~gość 2006-10-05 10:15
Dodam jeszcze że jesteśmy ze sobą 2 lata i naprawde myślimy o wspólnym życiu, pewnie gdybym była w ciąży to nic wielkiego by sie nie stało bo byli byśmy bardzo szczęśliwi... tylko że ja sie boje że sobie nie poradze... że będe w jakimś sęsie zagrożeniem dla takiego malutkiego dzidziusia...
napisał/a: ami1 2006-10-05 11:23
Przerażona poczekaj z testem do dnia spodziewanej miesiączki. Jeśli dostaniesz miesiączkę, a w pierwszych miesiącach i w ciąży moze wystąpić to zrób test jak ci się skonczy. Będziesz miałą 100% pewnoość. A co do:
napisal(a):tylko że ja sie boje że sobie nie poradze... że będe w jakimś sęsie zagrożeniem dla takiego malutkiego dzidziusia...

Zawsze będziesz miała obawy. Ale 9 miesięcy to wystarczający czas aby "przestawić się" na dziecko. A obawy wynikają moim zdaniem z dojrzałości, a nie z tego, że możesz sobie nie poradzić. Pozdrawiam i czekamy na twoje relacje. Napisz jak już będziesz wiedzieć, czy jesteś w ciąży czy nie.
napisał/a: PrZeRaŻoNa 2006-10-05 19:45
No tak napewno dam znać co i jak... jak narazie nie moge przestać o tym myśleć... mój chłopak mówi że troche panikuje... że bedzie dobrze... ale on też sie martwi, tylko przy mnie udaje takiego twardego żebym jeszcze bardziej sie nie denerwowała...powiedział dzisiaj że co by nie było to my i tak bedziemy razem... Misiu zawsze potrafi mnie podtrzymać na duchu...
napisał/a: samsam 2006-10-05 20:37
PrZeRaŻoNa napisal(a):powiedział dzisiaj że co by nie było to my i tak bedziemy razem

To bardzo ważne słowa. Powinnaś się bardzo cieszyć, że masz tak mądrego i odpowiedzialnego partnera.