Pies i Niemowle

boXena83
napisał/a: boXena83 2008-04-21 16:13
Czy któraś z was ma pieska w domu i Noworodka.Pytam bo troszkę sie obawiam jak to będzie u mnie (cały czas mam wątpliwości).Mieszkam w bloku i mam dużego pieska Husky jest to bardzo spokojna rasa, tylko proplem jest w tym że bardzo dużo sierści traci(wyczesywany jest prawie codziennie),ale bardzo martwi mnie ta jego sierść.Mąż twierdzi że nie potrzebnie panikuje że będzie ok( jest strasznie przywiązany do pieska).Co wy o tym sądzicie.
napisał/a: viki82 2008-04-21 16:29
Psy sa bardziej bezpieczne dla dzieci niz koty. Ponoc dzieci wychowywane z psami sa bardziej odporne na alegie na sierc
takie cos znalazlam w necie:


"Wprowadzanie dziecka (noworodka) do domu, zamieszkiwanego przez psa
- warto wnieść do domu choć jedną rzecz pachnącą nowo narodzonym dzieckiem, by pies zapoznał się z zapachem (przeważnie mamy na to trzy dni, bo tyle czasy spędza się w szpitalu po porodzie)
- podczas gdy przybywamy do domu z dzieckiem warto poprosić kogoś z przyjaciół by wcześniej zabrał psa na spacer a czas ten wykorzystać na to by cała rodzinka nacieszyła się maleństwem a dom przesiąkł jego zapachem – unikniemy w ten sposób blokady pies - dziecko, tworzonej najczęściej przez babcie i ciocie
- kiedy pies wróci ze spaceru będzie podekscytowany nowymi zapachami, a właściwie tym „małym dziwnie śmierdzącym stworzeniem”
- pozwól psu obwąchać dziecko, najlepiej trzymając je w pozycji pionowej na piersi z odsłoniętą pupką i gołymi nóżkami; pies najprawdopodobniej poliże i mocno opuka dziecko nosem, zwłaszcza w okolicach pośladków – tak psy poznają nowego osobnika i zdobywają informacje na jego temat
- nie izoluj psa podczas wykonywania codziennych obowiązków przy maleństwie (kąpiele, przewijanie, karmienie)
- nie zamykajmy drzwi do pokoju dziecięcego – pies zawsze będzie zainteresowany co przed nim ukrywamy i prędzej czy później będzie chciał to sprawdzić i może wskoczyć do łóżeczka
- nagradzaj i chwal psa gdy informuje nas o kwileniu maleństwa – będzie czuł się za niego odpowiedzialny i szybciej stworzy się między dzieckiem a psem więź emocjonalna
- nie podawaj psu pozostałego mleka z karmienia – pies potraktuje to jako jego pożywienie a dziecko jako niższe w stadzie, co może doprowadzić do przykrych konsekwencji (dostęp do pokarmu to podstawowe źródło agresji u zwierząt)
Pod jednym dachem
- pies powinien mieć swoje posłanie w ustronnym miejscu, gdzie będzie mógł odpoczywać w spokoju (izolacja psa w kojcu nie sprzyja prawidłowej socjalizacji z domownikami)
- naucz dziecko by szanowało psi spokój (pies przesypia 2/3 doby) i odwrotnie
- ucz dzieci używania komend, których ty używasz w stosunku do psa,
- ucz właściwego postępowania z psem"
Wiecej znajdziesz na tym watku
Wlasnie o malamutach i husky
http://starania.webd.pl/jak-przygotowac-psa-na-pojawienie-sie-w-domu-niemowlecia-vt5600.htm

Twoj piesek to bardzo lagodna rasa wiec piesek moze Ci raczej pomoc niz zaszkodzic
:)
boXena83
napisał/a: boXena83 2008-04-21 16:39
viki82.Dzieki serdeczne za pocieszenie bo szczeże to dla mnie ważne i przyznaje ze bardzo bym chciała by mój maluszek nie miał uczulenia na sierść.Bo jak podrośnie to psiunia zimą mu wynagrodzi (to że została) i będzie ciągał na sankach:D
napisał/a: sylwiam35 2008-04-21 19:50
My mamy owczarka niemieckiego.Najważniejsze jest aby pies był w domu zanim urodzi się dziecko (a nie został kupiony po jego urodzinach) wtedy jest najmniejsza szansa,że maleństwo bedzie miało alergię.Twój organizm jest przyzwyczajony do alergenów,a Ty w pewien sposób przyzwyczajasz nienarodzone dziecko.Trzeba też pamiętać,że uczula nie tylko sierść ale także ślina.
Nasz Draco miał rok jak urodziłam starszego syna,to nieduzo jak na psa rasy dużej,ale zachowywał się poprawnie (wąchał,lizał,nie próbował wskakiwać na łóżeczko czy wózek,ale zawsze po powrocie z dworu sprawdzał gdzie jest dziecko).Mieszkamy na wsi więc pies przebywa głównie na zewnątrz,ale nie osłabia to w żaden sposób więzi między nim a dziećmi.Trzeba tylko uważać ,aby nie potrącił i nie przewrócił dziecka podczas zabawy.
Nasza pediatra dowiedziawszy się na wizycie patronażowej,że mamy psa wręcz nas pochwaliła.:)
Acha,w tej chwili pies jest po szkoleniu.
pozdrawiam
napisał/a: j_u_l_i_a 2008-05-07 14:58
My mieliśmy pieska długo przed urodzeniem synka, świetnie sie dogadywali, ale po jakimś czasie okazało się że synek jest uczulony na sierść więc piesek teraz mieszka u teściowej.
pozdrawiam
boXena83
napisał/a: boXena83 2008-05-07 17:19
Dzięki ciekawe jak to będzie u nas. A jak się obiawiało to uczulenie?.Odrazu wiedziełaś że to od psa?
napisał/a: j_u_l_i_a 2008-05-07 17:30
Niestety nie od razu. Najpierw myślałam że coś jadłam co go uczula, ale zrobiłam testy z krwi i dopiero wyszło.
boXena83
napisał/a: boXena83 2008-05-07 17:38
Wsumie najbezpieczniej będzie odrazu zrobić takie badanie
napisał/a: j_u_l_i_a 2008-05-07 17:50
Szkoda kłuć dzieciątko, przeciesz to taka kruszyna. Lepiej poczekać aż coś zacznie wychodzić na skórze. Ale to jest tylko moje zdanie bo troche przeszłam z moim szkrabem.
pozdrawiam
napisał/a: Netinka 2008-05-11 13:53
hej ja mam psinke .to latlerek.malutki.moj maly nie ma alergi na pieska.Na poczatku psina byla zadrosna bo mam ja juz bardzo dlugo ale nigdy nie zachowywala sie agresywnie.nawet jak moj synek byl malenki to pilnowala wozka i nie pozwalala sie zblizyc nikomu obcemu.Teraz Adi uwielbia sie z nia bawic.Bardziej obawialam sie tych chorob ktore pochodza od psa ale regularnie codze z moja psina na "przeglad"i jest ok.pozdrawiam
boXena83
napisał/a: boXena83 2008-05-11 14:16
Ja wsumie boje się tej sierści , która jest "wszędzie" .Nasz pies jest dodziennie wyczesywany ale jednak jest jego sierści w domnu "trochę), na odzieży itp. I tak naprawde to jest muj dylemat bo boje się ze sierść przy najwiekszej ostrożności i tak edzie się czasem znajdować na ubrankach dzidzi.
napisał/a: bazumik 2008-05-12 17:32
Bożena83 napisal(a):Ja wsumie boje się tej sierści , która jest "wszędzie" .Nasz pies jest dodziennie wyczesywany ale jednak jest jego sierści w domnu "trochę), na odzieży itp. I tak naprawde to jest muj dylemat bo boje się ze sierść przy najwiekszej ostrożności i tak edzie się czasem znajdować na ubrankach dzidzi.


witaj,też mamy psa tyle że kundla średniej wielkości.Nie obawiaj się że coś stanie się Twojemu dziecku.Pies będzie je bronił przed każdym-mój np.tylko mnie pozwala się do niego zbliżyć jeśli oczywiście jest w pobliżu,nawet starszą córcię złapał zębami/ona ma 9 lat/No i nie przejmuj się tak psimi kudłami,dziecko nie może chować się pod kloszem i trochę tego kontaktu z psem mu trzeba.Ale jak będzie noworodkiem to lepiej niech pies nie wchodzi do jego sypialni.