Placki_ziemniaczane_-_mrożenie_masy?

napisał/a: ~czeremcha 2012-12-10 17:48
Też daję jedno, ale nie daję mąki.

Ania
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 18:00
Dnia Mon, 10 Dec 2012 08:48:32 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> Też daję jedno, ale nie daję mąki.
>

No i własnie jedno jajko i łyżka mąki nie czynią z placków omletu, czyż
nie?



--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Justyna Vicky S." 2012-12-10 18:10

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dodaję JEDNO jajko, łyżkę-dwie mąki, pieprz i pół cebuli startej razem z
> ziemniakami. Od zawsze tak robiła placki moja mama. Cebula i pieprz muszą
> być nawet kiedy placki mają być z cukrem i śmietaną czy borówkami z
> gruszką, nie tylko po węgiersku czy na inny słony sposób. Bardzo lubię tę
> grę smaków - słodycz plus cebula i pieprz w ziemnaiczanym cieście.

Tej mąki zawsze niewiele? Niezaleznie od ilości ziemniaków?
Szczerze mówiąc do tej pory robiłam ciut inaczej i zastanawiam się nad
zmianą proporcji :)

Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
napisał/a: ~Anai 2012-12-10 18:46
W dniu 10.12.2012 17:48, czeremcha pisze:
> Też daję jedno, ale nie daję mąki.
>

Daję jajko, daję mąkę, ale nie daję cebuli... :D
..i też z dziada pradziada receptura :P

--
Pozdrówki
Anai

***** Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *****
******* http://annape.digart.pl/digarty/ *********
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
napisał/a: ~rageofhonor" 2012-12-10 19:01

Użytkownik "czeremcha" napisał w wiadomości
A ja si.e z kolei nie spotkałam z przepisem na placki bez jajek. Za to -
smażąc placki - mąki do nich nie dodaję.

Czytając o tym, że twoja mama i babcia nie dodawały jajek - skojarzyło mi
się, że moje antenatki miały coś w rodzaju nabożnego stosunku do jajek i
używały ich mało. 5 jajek w przepisie na ciasto stanowiło o tym, że było to
ciasto "drogie". Babcia hodowała kilka kur /w mieście, w ogródku/ więc może
to stąd wynikało. Bo żal było kupować coś, co własna kura przecież zniesie,
a z drugiej strony - duża rodzina konsumowała sporo jajek i 5 jajek na raz
do ciasta wydawało się rozrzutnością. No i jakość jajek sklepowych była inna
niż teraz.

Od początku mieszkaliśmy w bloku. Raczej hodowla kur nie wchodziła w
rachubę. :) Tu akurat nie chodziło o jajka tylko o ten smak. Nam smakowały
lepiej placki bez jajek niż te z jajkami.
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 19:12
Dnia Mon, 10 Dec 2012 18:10:11 +0100, Justyna Vicky S. napisał(a):

> Tej mąki zawsze niewiele? Niezaleznie od ilości ziemniaków?

Oczywiście proporcjonalnie niewiele - tak mniej więcej na pół kg ziemniaków
łyżka mąki i pół jajka.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 19:14
Dnia Mon, 10 Dec 2012 19:01:08 +0100, rageofhonor napisał(a):

> Tu akurat nie chodziło o jajka tylko o ten smak.

A wg mnie jedno jajko na kilo ziemniaków różnicy w smaku nie czyni, lecz w
konsystencji jedynie - placki się nie rozpadną w smażeniu.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Qrczak 2012-12-10 21:02
Dnia 2012-12-10 17:33, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Mon, 10 Dec 2012 08:29:02 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>
>> A ja si.e z kolei nie spotkałam z przepisem na placki bez jajek. Za to - smażąc placki - mąki do nich nie dodaję.
>
> Dodaję JEDNO jajko, łyżkę-dwie mąki, pieprz i pół cebuli startej razem z
> ziemniakami. Od zawsze tak robiła placki moja mama. Cebula i pieprz muszą
> być nawet kiedy placki mają być z cukrem i śmietaną czy borówkami z
> gruszką, nie tylko po węgiersku czy na inny słony sposób. Bardzo lubię tę
> grę smaków - słodycz plus cebula i pieprz w ziemnaiczanym cieście.

U mnie tak samo. I to też przepis po przodkach.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Qrczak 2012-12-10 21:04
Dnia 2012-12-10 19:14, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Mon, 10 Dec 2012 19:01:08 +0100, rageofhonor napisał(a):
>
>> Tu akurat nie chodziło o jajka tylko o ten smak.
>
> A wg mnie jedno jajko na kilo ziemniaków różnicy w smaku nie czyni, lecz w
> konsystencji jedynie - placki się nie rozpadną w smażeniu.

Bo też ta oszałamiająca ilość jajka i mąki ma za zadanie spajać masę
ziemniaczaną.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 21:14
Dnia Mon, 10 Dec 2012 21:04:37 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-12-10 19:14, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 10 Dec 2012 19:01:08 +0100, rageofhonor napisał(a):
>>
>>> Tu akurat nie chodziło o jajka tylko o ten smak.
>>
>> A wg mnie jedno jajko na kilo ziemniaków różnicy w smaku nie czyni, lecz w
>> konsystencji jedynie - placki się nie rozpadną w smażeniu.
>
> Bo też ta oszałamiająca ilość jajka i mąki ma za zadanie spajać masę
> ziemniaczaną.
>


Ano właśnie
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 21:16
Dnia Mon, 10 Dec 2012 21:02:12 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-12-10 17:33, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 10 Dec 2012 08:29:02 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>>
>>> A ja si.e z kolei nie spotkałam z przepisem na placki bez jajek. Za to - smażąc placki - mąki do nich nie dodaję.
>>
>> Dodaję JEDNO jajko, łyżkę-dwie mąki, pieprz i pół cebuli startej razem z
>> ziemniakami. Od zawsze tak robiła placki moja mama. Cebula i pieprz muszą
>> być nawet kiedy placki mają być z cukrem i śmietaną czy borówkami z
>> gruszką, nie tylko po węgiersku czy na inny słony sposób. Bardzo lubię tę
>> grę smaków - słodycz plus cebula i pieprz w ziemnaiczanym cieście.
>
> U mnie tak samo. I to też przepis po przodkach.
>

Ano bo przodkowie najlepiej wiedzieli, co dobre


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)