podroz samolotem
napisał/a:
Schebba
2008-06-02 13:24
Witam,
W tym temacie chcialabym poruszyc temat podrozowania kobiet w ciazy samolotem. Jak myslicie do ktorego tygodnia ciazy mozna podrozowac ???
Przegladalam wielu przewoznikow - ich regulaminy i napisane bylo, ze kobiety w ciazy, ktore nie maja zagrozenia moga podrozowac do 36 tygodnia.
Napiszcie co o tym sadzicie.
Pozdrawiam
W tym temacie chcialabym poruszyc temat podrozowania kobiet w ciazy samolotem. Jak myslicie do ktorego tygodnia ciazy mozna podrozowac ???
Przegladalam wielu przewoznikow - ich regulaminy i napisane bylo, ze kobiety w ciazy, ktore nie maja zagrozenia moga podrozowac do 36 tygodnia.
Napiszcie co o tym sadzicie.
Pozdrawiam
napisał/a:
da_nutka
2008-06-03 22:50
W czasie ciąży leciałam samolotem 3 razy.Pierwszy i drugi raz około drugiego miesiąca a trzeci raz na początku szóstego miesiąca.Kiedy kupowałam bilet powiedziano mi,że do 24 tygodnia można latać bez problemu,potem potrzebne jest zaświadczenie od lekarza,że wszystko jest ok.
napisał/a:
Schebba
2008-06-05 11:35
Witam :)
A to zaswiadczenie od ginekologa napewno bedzie po polsku, a ja mam przesiadke we Frankfurcie, wiec jak oni zrozumieja ??? Chyba, ze tylko przy pierwszej odprawie w Polsce to sprawdzaja ??? Mam nadzieje, ze przy kupnie biletu udziela mi odpowiedzi.
Pozdrawiam
A to zaswiadczenie od ginekologa napewno bedzie po polsku, a ja mam przesiadke we Frankfurcie, wiec jak oni zrozumieja ??? Chyba, ze tylko przy pierwszej odprawie w Polsce to sprawdzaja ??? Mam nadzieje, ze przy kupnie biletu udziela mi odpowiedzi.
Pozdrawiam
napisał/a:
da_nutka
2008-06-07 23:38
Zaświadczenie potrzebne by było tylko jeśli lecisz polskimi liniami i to chyba zależy od przewoźnika.Mnie sie nikt nie pytał w którym jestem tygodniu i czy mam zaświadczenie.Najlepiej, dla pewności spytać przy kupnie biletu.
napisał/a:
pyziolek
2008-06-10 15:19
Latałam samolotem kilka razy będąc w ciąży.W drugim miesiącu,piątym i siódmym.
w piątym raz zapytali o wiek ciąży.Ale w siódmym leciałam juz z pokaźnym brzuszkiem i nikt nie zauważył.Pewnie miałam szczęście bo była zima a ja mialam kurtkę na sobie.
W przeciwnym razie musiałabym rodzić zagranicą.
w piątym raz zapytali o wiek ciąży.Ale w siódmym leciałam juz z pokaźnym brzuszkiem i nikt nie zauważył.Pewnie miałam szczęście bo była zima a ja mialam kurtkę na sobie.
W przeciwnym razie musiałabym rodzić zagranicą.
napisał/a:
guska6
2008-06-26 17:00
hej. czy ktos z was ;ecial Ryanair do Irlandii? ja bede tam rodzic i leciec bede w 31 tygodniu ciazy, jednak moj lekarz prowadzacy nie chce mi wystawic takiego zaswiadczenia bo ma jakies dziwne poglady;( i wyglada na to ze bede leciala bez zadnego zaswiadczenia. czy bez zadnego zaswiadczenia moga mnie nie wpuscic na samolot?