Pomocy!!! Co Na Zanikającą Laktację...???
napisał/a:
agnieszka820112
2008-09-01 15:07
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE!!! :(
Nie wiem co jest tego przyczyną ale zanika mi laktacja...!!! :confused:
Nicole ma 4m-ce ale od jakiegoś miesiąca jest dokarmiana butlą bo jedna pierś produkuje kropelki zaledwie a druga jakby troszke lepiej ale też jest tego nie wiele... :(
Bardzo bym chciała wrócic do karmienia tylko piersią ale boję się że nie dam rady... Narazie staram się dużo pic,3-4razy dziennie pije herbatke mlekopędną FITO MIX,2razy dziennie biorę po 5granulek homeopatycznych na osłabioną laktację,odciagam też kiedy mogę-chociaż nie zawsze mam na to niestety czas bo zabiera mi go starsza,5letnia córka... MOŻE MACIE JAKIES SPRAWDZONE SPOSOBY NA TAKI PROBLEM-JEŻELI KTÓREJS UDAŁO SIĘ ODZYSKAĆ POKARM TO PORADZCIE CO ROBIC BO BARDZO MI ZALEŻY... (Myślałam też o wizycie w poradni laktacyjnej ale nie chce wydawac pieniędzy w błoto-może znacie jakąś dobrą poradnie...)
POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE...!!!:) TRYMAJCIE SIĘ CIEPŁO...!!!
Nie wiem co jest tego przyczyną ale zanika mi laktacja...!!! :confused:
Nicole ma 4m-ce ale od jakiegoś miesiąca jest dokarmiana butlą bo jedna pierś produkuje kropelki zaledwie a druga jakby troszke lepiej ale też jest tego nie wiele... :(
Bardzo bym chciała wrócic do karmienia tylko piersią ale boję się że nie dam rady... Narazie staram się dużo pic,3-4razy dziennie pije herbatke mlekopędną FITO MIX,2razy dziennie biorę po 5granulek homeopatycznych na osłabioną laktację,odciagam też kiedy mogę-chociaż nie zawsze mam na to niestety czas bo zabiera mi go starsza,5letnia córka... MOŻE MACIE JAKIES SPRAWDZONE SPOSOBY NA TAKI PROBLEM-JEŻELI KTÓREJS UDAŁO SIĘ ODZYSKAĆ POKARM TO PORADZCIE CO ROBIC BO BARDZO MI ZALEŻY... (Myślałam też o wizycie w poradni laktacyjnej ale nie chce wydawac pieniędzy w błoto-może znacie jakąś dobrą poradnie...)
POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE...!!!:) TRYMAJCIE SIĘ CIEPŁO...!!!
napisał/a:
JoannaSR
2008-09-04 22:49
Witaj,
Przede wszystkim przystawiaj swoją córeczkę jak najczęściej do piersi. Nawet jeśłi nic (wg Ciebie) nie ma w niej. Samo ssanie może powoli powodowac powrót pokarmu.
Ciekawa jestem, po czym wnosisz, że masz mało pokarmu... Jeśłi Twoja córcia po zjedzeniu z piersi jest spokojna, to nie dokarmiaj jej butelką. Może jest tak, że to Ty nie możesz odciągnąc pokarmu... wiesz, przy mojej pierwszej córeczce nie mogłam podciągac pokarmu - nie chciał leciec ani przy użyciu różnych laktatorów ani podczas odciągania ręcznego (no czasem ręcznie udalo się wycisnąc 20 ml). Ale Agatkę karmiłam tylko piersią do 6 miesiąca i jeszcze 5 miesięcy po rozpoczęciu rozszerzania diety. Pokarm gdzieś tam jest. Najważniejsze, to nie denerwuj się, bo stres może zablokowac kanalik, z których wypływa pokarm. Aha, uważaj też, żeby mała nie przyzwyczaiła się do butelki, z której jedzonko leci szybciej :) Pozodzenia życzę :)
Przede wszystkim przystawiaj swoją córeczkę jak najczęściej do piersi. Nawet jeśłi nic (wg Ciebie) nie ma w niej. Samo ssanie może powoli powodowac powrót pokarmu.
Ciekawa jestem, po czym wnosisz, że masz mało pokarmu... Jeśłi Twoja córcia po zjedzeniu z piersi jest spokojna, to nie dokarmiaj jej butelką. Może jest tak, że to Ty nie możesz odciągnąc pokarmu... wiesz, przy mojej pierwszej córeczce nie mogłam podciągac pokarmu - nie chciał leciec ani przy użyciu różnych laktatorów ani podczas odciągania ręcznego (no czasem ręcznie udalo się wycisnąc 20 ml). Ale Agatkę karmiłam tylko piersią do 6 miesiąca i jeszcze 5 miesięcy po rozpoczęciu rozszerzania diety. Pokarm gdzieś tam jest. Najważniejsze, to nie denerwuj się, bo stres może zablokowac kanalik, z których wypływa pokarm. Aha, uważaj też, żeby mała nie przyzwyczaiła się do butelki, z której jedzonko leci szybciej :) Pozodzenia życzę :)
napisał/a:
haniaw1979
2008-09-05 07:30
Witaj
przystawiaj dziecko tak często jak tylko możesz zwiększ picie hebatek mlekopędnych oraz pij duzo wody niegazowanej conajmniej 3 litry dziennie. Położna kiedys mi powiedziała ze pokarm jest w umyśle jezeli Twoje nastawienie sie zmieni to pokarm tez bedzie.Poprzez laktatory tez spowodujesz produkcje pokarmu sprawdz czy dobrze go przystawiasz.
Życze powodzenia: :))
przystawiaj dziecko tak często jak tylko możesz zwiększ picie hebatek mlekopędnych oraz pij duzo wody niegazowanej conajmniej 3 litry dziennie. Położna kiedys mi powiedziała ze pokarm jest w umyśle jezeli Twoje nastawienie sie zmieni to pokarm tez bedzie.Poprzez laktatory tez spowodujesz produkcje pokarmu sprawdz czy dobrze go przystawiasz.
Życze powodzenia: :))
napisał/a:
malenstwo23
2008-09-05 08:03
Zgadzam sie z przedmówczyniami.Dużo pij wody niegazowanej,często przystawiaj córeczkę do piersi staraj się nie stresować.Możesz poradziś się położnej środowiskowej w Twoim ośrodku zdrowia.U mnie też był zanik laktacji od 2 miesięcy synka nie karmię już piersią,czasem też tak bywa i nie mamy na to wpływu.Życzę powodzenia.
napisał/a:
agnieszka820112
2008-09-07 19:22
Cześć Dziewczyny!!! Dzięki wam za rady... :)
Zgadzam się z tezą że pokarm jest w umyśle... któregoś dnia byłam nastawiona że moja walka musi sie udać,wieczorkiem jak już obie dziewczynki spały,usiadłam sobie przy komputerze zrelaksowana i ucieszona że w końcu mam czas tylko dla siebie,zjadlam coś w między czasie,napiłam sie zwykłej herbatki i po jakimś czasie pomyślałam że może coś tam spróbuje odciągnąc i po zakończonej sesji w buteleczce ujrzałam 60ml z jednej piersi... :D
a nie brałam i nie piłam od 2dni nic mlekopędnego...
byłam taka szczęśliwa że za pół godz odciągnęłam jeszcze 30ml...
Ale co w moim odciąganiu najdziwniejsze to to że,aby ta 60 mi zleciała z jednej piersi np.z lewej,to na 2-3min przed odciąganiem musze jakby pobudzic brodawke prawej piersi... :eek:
Nie wiem czemu to tak się dzieje,ale działam tak przy każdym odciąganiu,czy karmieniu małej bo mam wtedy większy wypływ mleczka... :)
BĘDĘ WALCZYĆ DALEJ ABY BUTELKE ODSTAWIĆ CAŁKOWICIE BO NICOLE JEST ŻARLOCZKIEM... ;)
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE...!!! :)
Zgadzam się z tezą że pokarm jest w umyśle... któregoś dnia byłam nastawiona że moja walka musi sie udać,wieczorkiem jak już obie dziewczynki spały,usiadłam sobie przy komputerze zrelaksowana i ucieszona że w końcu mam czas tylko dla siebie,zjadlam coś w między czasie,napiłam sie zwykłej herbatki i po jakimś czasie pomyślałam że może coś tam spróbuje odciągnąc i po zakończonej sesji w buteleczce ujrzałam 60ml z jednej piersi... :D
a nie brałam i nie piłam od 2dni nic mlekopędnego...
byłam taka szczęśliwa że za pół godz odciągnęłam jeszcze 30ml...
Ale co w moim odciąganiu najdziwniejsze to to że,aby ta 60 mi zleciała z jednej piersi np.z lewej,to na 2-3min przed odciąganiem musze jakby pobudzic brodawke prawej piersi... :eek:
Nie wiem czemu to tak się dzieje,ale działam tak przy każdym odciąganiu,czy karmieniu małej bo mam wtedy większy wypływ mleczka... :)
BĘDĘ WALCZYĆ DALEJ ABY BUTELKE ODSTAWIĆ CAŁKOWICIE BO NICOLE JEST ŻARLOCZKIEM... ;)
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE...!!! :)
napisał/a:
agnieszka820112
2008-09-07 19:25
aha Gdyby Jednak Któras Miała Jakies Sposoby Które Moga Wspomóc Produkcje Mleczka,chodzi Mi O Jakieś Sposoby Babcine Czy Mamine To Piszcie O Wszystkim... Będe Bardzo Wdzieczna....!!! Jeszcze Raz Pozdrawiam!!!