POMOCY córka strasznie ulewa

napisał/a: Maja_2 2008-06-10 20:28
witajcie. Moja córka ma 4 miesiące. od urodzenia ulewa. Karmię ją bebilonem pepti. Lekarz kazał mi zagęszczać posiłki kleikiem i nutritionem - i jest trochę lepiej, ale i tak ulewa. Problem polega na tym, że jak dam jej np. Herbatkę, rzadsze mleko, cokolwiek rzadkiego do picia do po prostu z niej chlusta, wylewa się chyba wszystko, ile wypiła tyle oddaje. Strasznie się tym martwię. Powiedzcie mi czy waszym dzieciom też się to zdarzało? I co robić kiedy jest gorąco i maluszek powinien więcej pić, a tu co wypije to mu się wszystko wyleje?
napisał/a: Aniinka 2008-06-10 21:49
witaj!
moja córcia ma obecnie 4,5 miesiąca i do około trzeciego też strasznie ulewała, karmię ją piersią i jak próbowałam podawać herbatkę uspokajającą z hippa to wszystko się wylewało. Chyba jedyne co mogę ci poradzić to karmienie małej w pozycji półsiedzącej i trzymanie w pionie jakiś czas po karmieniu, możesz też podłożyć coś pod materacyk w łóżeczku aby główka malutkiej była wyżej niż reszta ciała. Ale jeżeli mała dobrze przybiera na wadze to nie ma się czym martwić, takie ulewania mogą mieć miejsce do 6 miesiąca życia maluszka. pozdrawiam
napisał/a: Aniinka 2008-06-10 21:51
ach i jeszcze jedno musisz uważać, żeby malutka jadła, piła powoli:)
napisał/a: camilla17 2008-06-11 21:23
hej mój synek też strasznie ulewał lekarz polecił podnieść łóżeczko od strony główki jakieś 25-30 cm. i jak najmniej kłaść go na płasko, zrobiliśmy tak i problem z głowy, fakt że w nocy mały "zjeżdża" w dół łóżeczka ale mam położoną kołderkę i ma miękko, polecam
napisał/a: jagna251 2008-06-12 09:27
Maja_2 napisal(a):witajcie. Moja córka ma 4 miesiące. od urodzenia ulewa. Karmię ją bebilonem pepti. Lekarz kazał mi zagęszczać posiłki kleikiem i nutritionem - i jest trochę lepiej, ale i tak ulewa. Problem polega na tym, że jak dam jej np. Herbatkę, rzadsze mleko, cokolwiek rzadkiego do picia do po prostu z niej chlusta, wylewa się chyba wszystko, ile wypiła tyle oddaje. Strasznie się tym martwię. Powiedzcie mi czy waszym dzieciom też się to zdarzało? I co robić kiedy jest gorąco i maluszek powinien więcej pić, a tu co wypije to mu się wszystko wyleje?


Ja miałam takie problemy jak karmiłam piersią, teraz podaje bebilon pepti i jest lepiej. Podnoszenie łóżeczka od strony główki też pomaga, mała śpi tak do tej pory. Pilnuj żeby piła powoli i odbiła porządnie, to też pomaga.
napisał/a: joasia_kkk 2008-06-30 13:46
Moja córka też tak ulewała przy podawaniu nowych posilków. Aż mi się płakać chciało, bo jak probowałam dać zupkę albo soczek to ulewała nawet mleko które piła godzine lub 2 wcześniej (a zawsze pilnowałam żeby odbijała). Pediatra zasugerowała mi że problem minie jak corka zacznie siadać , bo ma słabe zwieracze przełyku i rzeczywiście miała rację. A może była to tez kwestia przyzwyczajenia do nowych potraw.
napisał/a: AniaGM 2008-07-30 13:06
Maju - wiem, że odzywałaś sie dość dawno. jak tam problem ulewań, uspokoiło się czy nie? ja miałam tę samą "szkołę życia" do 6-7 m-ca życia mojego syna. nie skutkowało zagęszczanie Nutriton - em, karmienie w pozycji wyższej, czy też kładzenie wyżej, do tego stopnia, że trafiliśmy do szpitala bo w wieku 6 m-cy zjadał po 30-60 ml mleka 3 razy dziennie i bbbbbardzo słabo przybierał na wadze. czym bardziej był głodny tym bardziej się "spinał" i ulewał i tak w kółko. trafiłam na mądrą lekarkę, bo po przebadaniu wzdłuż i w szerz okazało się że fizycznie jest zdrowy, jedynie jest bbbbbbardzo wrażliwym dzieckiem, więc zaczęła się "walka" o jego wyciszenie. może twoja niunia też jest nerwusek, dawaj jej herbatki też zagęszczone i to dosłownie po łyku co 5-10 min, to niestety uciążliwe, ale spokój i stopniowe próby wyciszenia działają. trzymam kciuki i powodzenia
napisał/a: justyk 2008-08-01 21:24
witaj maju2 czy bylas u lekrza powinien dac twojemu skarbowi lekarstwo np debridat
napisał/a: Maja_2 2008-08-04 17:56
AniaGM problem ulewania nie zniknął całkiem, ale jest lepiej. Fakt, że do każdego mleka sypię Nutriton, po kaszkach mała dalej ulewa, po herbatkach i soczkach - różnie, po daniach słoiczkowych - nie. Moja mała też jest straszny nerwusek, dodatkowo jest bardzo ruchliwa - nie siedzi jeszcze, ale już zaczyna raczkować i 5 mniut spokojnie nie poleży. Może to wiec też dlatego.
justyk - byłam u kilku lekarzy i każdy twierdził że "to taka fizjologia" i że jak zacznie siedzieć to przejdzie.