Pomóżcie Joli: "Moje dziecko krzyczy zamiast mówić"

napisał/a: fragles75 2007-06-01 13:40
Może mój sposób tutaj pomoże!? Zawsze gdy mój syn się "wydziera" biorę jego rączkę i przykładam mu ją do gardła i proszę żeby coś głośno powiedział. Czuje wtedy jak jego struny głosowe naprężają się. Pytam go spokojnie czy chce żeby one mu kiedyś pękły.
Po takiej demonstracji zawsze mam potem kilka dni spokoju od głośnych okrzyków i wrzasków
napisał/a: ulotka 2007-06-03 14:18
A może Twoja córeczka krzykiem próbuje zwrócić na siebie Twoją uwagę? Moze postaraj sie ignorować ten podniesiony głos. Wiem, że to nie będzie łatwe, ale widzę po moim dziecku ze czasem gdy zwracam mu uwagę na jakieś niewłaściwe zachowanie -efekt jest zupełnie odwrotny od zamierzonego. Maluchy są czasem baaardzo przekorne i gdy zauwazą że ich zachowanie działa na nas w sposób szczególny mogą to wykorzystywać
napisał/a: ekasia 2007-06-04 09:49
Nieustanny hałas: głośno włączone radio, ryczący telewizor, podnoszenie głosu. Skąd ja to znam? Nie wiem, jakie warunki panują u Ciebie w domu, ale ja po bliższym przyjrzeniu się sytuacji w mojej rodzinie stwierdziłam, że właśnie tak. Nic dziwnego, że dziecko wychowane w takich warunkach nie potrafi mówić spokojnym głosem. Sporo wysiłku mnie kosztowało, żeby zmienić nawyki, ale opłacało się. Teraz Magda nie włącza bajek tak głośno, sama też zachowuje się ciszej. Wydaje mi się, że musisz przyjrzeć się sytuacji w domu. Może Wy – dorośli także zbyt głośno ze sobą rozmawiacie. Może po prostu małej potrzeba dobrego przykładu. Jeśli to nie poskutkuje być może da rada metoda ignorowania, która u mnie często się sprawdza. Kiedy Zuzia zbyt głośno będzie mówić, spróbuj jej nie odpowiadać. A jak zapyta, dlaczego jej nie słuchasz, powiedz, że dlatego, że zbyt głośno mówi i z tego powodu bola Cię uszy. Kasia
napisał/a: Samotna2 2007-06-04 14:12
Poproś o pomoc Nianię z tvn usluga jest za darmo a może wiele pomóc...
napisał/a: izabel5 2007-07-05 09:37
Witam, jestem mamą dwóch chłopców, 5letniego Julka i 1,5 rocznego Antka. Młodszy jest łobuziakiem, za każdym razem gdy chce osiągnąć cel krzyczy, płacze, histeryzuje.
Ja prubując być stanowcza, kiwając palcem i robiąc groźną mine, zostaję rozbrojona ze swoich usilnych prób zakzau, uśmiechem i słodką minką, i juz pozwalam na to czego nie wolno:(

Co zrobić. jestem bezradna.
napisał/a: dorka356 2007-07-10 15:17
:D Moja córcia robi to samo gdy jej czegoś nie pozwalam lub nie daję głośno i wyraźnie daje wyraż swemu niezadowoleniu...wtedy staram się po pierwsze zastanowić czy mój zakaz ma sens czy jest to tylko mój wymysł czy rzeczywiście ona tego nie może dostać a po drugie jeżeli jest to naprawdę BE to odwracam jej uwagę na rzeczy które ona lubi i po chwili jest spoko a mała gaworzy radośnie...Zycze cierpliwości i pomysłów w odwracaniu uwagi... :p
napisał/a: totylkoja 2007-07-12 16:20
Moja córeczka ma 15 miesięcy i umie już powiedzieć "pić", "jeść" (ewentualnie "am"), "pampa", "huś" itp., ale ostatnio też wyraża swoje potreby krzykiem i pokazywaniem o co jej chodzi częściej niż słowami. Ja i mąż pracujemy, więc Małą zajmuje się głównie babcia, która jest raczej niecierpliwa i też podnosi wtedy głos. Ja za to zauważyłam, że jedyne co skutkuje w tej sytuacji to przytulenie córeczki i spokojne wytłumaczenie jej, że dostanie to, o co jej chodzi, jak to nazwie.

Niestety, moją mamę trudniej czegoś nauczyć niż małe dziecko...
napisał/a: scolin 2011-05-19 22:55
Zgłoś się natychmiast na badanie słuchu! czy Twoje dziecko otrzymywało jakieś antybiotyki,jeśli tak to jakie.sątakie ,które działają ototoksycznie czyli uszkadzają słuch.Kochana,a może w Twoim domu od rana jest głośno włączona muzyka,radio,telewizor,sama dobrze wiesz,że czasem nie można przekrzyczeć tych cholernych reklam..mimo wszystko,z dzieciaczkiem do laryngologa marsz.życzę powodzenia:)obyto tylko była woskowina w uszkach albo krnąbność.pozdrawiam.scolin