Poród naturalny? Nie, dziękuję!
napisał/a:
sun
2008-03-12 15:42
Ból porodowy powinien cieszyć? Bo o tym pisalam.
Takich skrajnych przypadków jest o wiele więcej, i mylisz się, niestety, twierdząc, że nikt nie pozwala pacjentce tak się męczyć. przeczytaj wątek cohenny o tytule bodajże "Pomocy!!!".
napisał/a:
myszora10
2008-03-18 00:39
11 miesięcy temu urodziłam synka przez cc. Zaczełam rodzić naturalnie (a właściwie sprowokowano akcję porodowa) mieliśmy z mężem zaplanowany poród rodzinny, po 6 godzinach męczarni dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe (chyba na oddziale mieli mnie już dość ;) ) jednak wszystko zakończyło się cc bo dziecko było zbyt duże aby mogło się urodzić naturalnie. W moim przypadku cc okazało się wybawieniem, nie miałam żadnych komplikacji, i o dziwo nic mnie potem nie bolało, no może trochę głowa bo podobno za wcześnie po znieczuleniu ją podniosłam. Ale jeśli będę drugi raz w ciąży to mam nadzieje, że tez urodzę przez cc.
A może wiecie do jakiego czasu po cc, kolejna ciąża jest też tak rozwiązywana?
A może wiecie do jakiego czasu po cc, kolejna ciąża jest też tak rozwiązywana?
napisał/a:
sylwiam35
2008-03-21 23:43
Dwie ostatnie cesarki miałam w odstępie 19 mscy,lekarz nie miał zastrzeżeń.
Ale miom zdanie powinno się zaczekać trochę dłużej. :)
Ale miom zdanie powinno się zaczekać trochę dłużej. :)
napisał/a:
kaplanka_krwi
2008-03-22 11:20
ja miałam poród naturalny, rodziłam 3 godziny. dostałam znieczulenie 2 razy (ból czułam, a w przerwach-2/3minutowych-zasypiałam, tak działał na mnie ten "głupi jasiek"). myslałam że bedzie gorzej, choć tez bolało, ale przezyłam to w miare spokojnie. To wszystko zalezy od kobiety... no i oczywiście w Polsce teraz jak sie nie zapłaci to się miec nie będzie, np. własciwej opieki w szpitalu;)
napisał/a:
milenakwiatkowska1981
2010-02-27 15:45
Witam ja rodziłam naturalnie 17 miesięcy temu też myśałam o cesarce bo dzidziuś miał ponad 4 kilo i 60 cm. wzrostu krótko mówiąc prawdziwy mężczyzna ale teraz cieszę się, że do tego nie doszło. Rodziłam długo ale nie aż tak zaczęło się wcześnie rano skończyło po 19.00 skakałam na tej piłce siedziałam pod prysznicem żeby mniej bolało. Bolała ale mąż był obok chociaż przysnął kilka razy... Cieszę się, że nie doszło do cesarki bo widziąłm później jak wyglądają i zachowują się kobiety po cesarce. Ja szybko wróciłam do siebie od razu mogłam tulić swojego skarba. Jestem w stanie zrozumieć to co piszą kobiety po ciężkich porodach ja również w pewnym momencie myślałam, że już nie dam rady ale uważam, że nie można podejmować decyzji o cesarce tak ot, żeby nie bolało. Cesarka to naprawdę z tego co widziałąm nie taka prosta i fajna sprawa. Ale żeby było jasne jeżeli ktoś rodzi 30 godzin to dajcie żyć ile można lekarze powinni pomóc tym kobietom przecież to chyba może być też zagrożenie dla dziecka tyle godzin... Dziewczynom, które są przed porodem powiedziala bym tylko tyle, żeby na nic się nie nastawiały później można się rozczarować a po co. Dziecko w ostatniej chwili się ułoży i z cesarki będzie poród naturalny. Warto jeżeli to możliwe ćwiczyć i wybrać dobre miejsce do porodu. Słyszałam, że poród w wodzie jest warty zainteresowania ale z nim to nie taka łatwa sprawa są duże wymagania. Dobra kończę bo się rozpisałam.
napisał/a:
milenakwiatkowska1981
2010-02-27 15:49
co do zapłaty za opiekę w szpitalu to nie płaciłam a było dobrze inna sprawa, że nie wymagałam szczególnej opieki
napisał/a:
gochaa_p
2010-02-27 16:45
no cóż, ja rodziłam naturalnie też kupę godz (od 21 do 15 dnia następnego), ale bardzo się z tego przeżycia cieszę. Do formy doszłam błyskawicznie, a jak widziałam jak się męczyła moja koleżanka po cc (rodziłą 2 tygodnie po mnie), to powiedziałam, że absolutnie bym tak nie chciała. Tak więc każdy uważa inaczej. Po za tym każdy lekarz Ci powie że poród naturalny jest lepszy i dla dziecka i dla matki.
napisał/a:
tasiuncia
2010-02-27 17:41
Wcale nie musimy.Nikt nam nie kazał.Moze kiedys w erze przedpotopowej bylysmy na to skazane ale w dzisiejszych czasach kazdy ma prawo do podejmowania decyzji co jest dla nas najlepsze.:D
napisał/a:
milenakwiatkowska1981
2010-03-02 15:02
Co do znieczulenia to każda z nas powinna mieć do tego prawo (ale powinien to być świadomy wybór warto o tym porozmawiać dużo wcześniej ze swoim ginekologiem i na spokojnie omówić wszystko) natomist co do cesarki to nie powinna być to tylko nasza decyzja tylko lekarza (mądrego i odpowiedzialnego lekarza).
napisał/a:
milenakwiatkowska1981
2010-03-02 15:08
Porody 30 godzinne to dla mnie coś trudnego do wyobrażenia przecież przy takim porodzie nie można nawet nic zjeść bo nie wiadomo, czy zaraz nie trzeba będzie robić cesarki a z kąd się moją brać siły do rodzenia z powietrza?
napisał/a:
Naja
2010-03-11 13:03
Nie jestem ani zwolenniczką ani przeciwniczką takich porodów.
Sama rodziłam naturalnie i wspominam miło, moja sisotra również.
Każda z nas ma indywidualne potrzeby i podejście...
Sama rodziłam naturalnie i wspominam miło, moja sisotra również.
Każda z nas ma indywidualne potrzeby i podejście...
napisał/a:
RudaLisica
2011-09-29 12:51
Poród naturalny to nic złego, ale i mnóstwo bólu i stresu dla matki, którego jeśli chce powinna mieć prawo uniknąć. I nie przekonuje mnie argument, że kiedyś kobiety rodziły naturalnie (bo i śmiertelności przy porodach była dużo, cesarka często ratuje życie). Kiedyś też zęby wyrywał kowal, a kończyny amputowało się na żywca. Dziś uznalibyśmy to za okrutne i niehumanitarne i nie rozumiem, dlaczego podobnego oburzenia nie wywołuje odmówienie rodzącej kobiecie znieczulenia.